Ciężka woda była cenna. Jak alianci powstrzymywali niemiecki program atomowy podczas II wojny światowej
Podczas II wojny światowej trwały gorączkowe prace nad militarnym wykorzystaniem rozszczepienia atomu. Niemcy, mające wybitnych naukowców, dążyły do stworzenia broni masowego rażenia o niespotykanej dotąd sile. A kluczowym elementem niemieckiego programu atomowego była ciężka woda.
- Wojciech Kwilecki, Redakcja
W tym artykule:
- Co to jest ciężka woda i dlaczego była tak ważna?
- Norsk Hydro: fabryka w sercu walki o przyszłość świata
- Sabotaż w Vemork: heroiczne działania aliantów
- Zatopienie promu Hydro. Ostateczny cios dla niemieckiego programu atomowego
- Znaczenie walki o ciężką wodę dla losów II wojny światowej
- Prawda czy mit?
Ciężka woda to substancja niezbędna do przeprowadzenia kontrolowanej reakcji łańcuchowej w reaktorze jądrowym. W tym artykule przybliżymy dramatyczną historię walki o ciężką wodę, której wyniki mogły zadecydować o losach całej wojny.
Co to jest ciężka woda i dlaczego była tak ważna?
Ciężka woda, znana chemicznie jako tlenek deuteru (D2O), to związek chemiczny, w którym atomy wodoru zostały zastąpione przez izotop wodoru – deuter. Ta niepozorna substancja miała ogromne znaczenie dla niemieckiego programu atomowego, ponieważ była niezbędna do moderowania neutronów w reaktorze jądrowym. Dzięki temu proces rozszczepienia jądrowego mógł być kontrolowany, co z kolei było kluczowe dla produkcji plutonu – materiału, który mógł zostać użyty do produkcji bomby atomowej.
Norsk Hydro: fabryka w sercu walki o przyszłość świata
Jedynym miejscem na świecie, gdzie na dużą skalę produkowano ciężką wodę, była fabryka Norsk Hydro w Vemork znajdująca się w niedostępnych norweskich górach. Dzięki potężnej hydroelektrowni fabryka była w stanie wytwarzać znaczne ilości ciężkiej wody, co przyciągnęło uwagę niemieckich władz. Po zajęciu Norwegii przez Niemców w 1940 roku produkcja ciężkiej wody została szybko wznowiona, a zapotrzebowanie na ten kluczowy surowiec rosło z każdym miesiącem.
Fabryka Norsk Hydro w Vemork, pod norweskim miasteczkem Rjukan, w latach 40. była najpotężniejszą hydroelektrownią na świecie, o mocy 145 MW. A także największym producentem wodoru w procesie elektrolizy. Gaz był tłoczony rurociągami na dno doliny, gdzie w wyniku syntezy wodoru i azotu powstawał amoniak, używany przy produkcji nawozów i materiałów wybuchowych. Za opracowanie tej metody niemiecki profesor Fritz Haber (ten sam, który stworzył niemiecką broń chemiczną użytą podczas I wojny światowej i nadzorował jej użycie na froncie) otrzymał Nagrodę Nobla. W 1933 r. młody norweski uczony Leif Tronstad i jego kolega Jomar Brun z Uniwersytetu w Trondheim zaproponowali wykorzystanie potężnych instalacji Norsk Hydro do wytwarzania tlenku deuteru w procesie elektrolizy. Korzystając z wielkich zasobów wody i energii, zakład Norsk Hydro ruszył z produkcją.
II wojna światowa była najkrwawszym konfliktem w dziejach. Zbiór najważniejszych informacji
II wojna światowa okazała się najkrwawszą w historii ludzkości. Szacuje się, że w latach 1939–1945 życie straciło od 60 do nawet 85 mln osób, z czego zdecydowaną większość stanowili...Sabotaż w Vemork: heroiczne działania aliantów
Alianci, zdając sobie sprawę z zagrożenia, jakie niosła ze sobą produkcja ciężkiej wody w Vemork, podjęli decyzję o dokonaniu operacji sabotażowych. Jedną z najbardziej znanych akcji była Operacja Gunnerside przeprowadzona w lutym 1943 roku przez grupę norweskich komandosów. Dzięki ich brawurowym działaniom udało się zniszczyć kluczowe instalacje fabryki, co znacznie opóźniło produkcję ciężkiej wody. Choć Niemcy szybko przystąpili do odbudowy zniszczeń, akcja ta miała ogromne znaczenie symboliczne i strategiczne.
Zatopienie promu Hydro. Ostateczny cios dla niemieckiego programu atomowego
Kiedy okazało się, że produkcja ciężkiej wody została wznowiona, alianci uderzyli ponownie. Tym razem celem stał się transport ciężkiej wody, która miała zostać przetransportowana do Niemiec. 20 lutego 1944 roku norwescy sabotażyści zatopili prom SF Hydro na jeziorze Tinn, na pokładzie którego znajdowało się 600 litrów tlenku deuteru. Zatopienie promu było ostatecznym ciosem dla niemieckich planów zdobycia bomby atomowej.
Znaczenie walki o ciężką wodę dla losów II wojny światowej
Choć niemiecki program atomowy ostatecznie nie zakończył się sukcesem, działania aliantów związane z ciężką wodą miały ogromne znaczenie. Udało się opóźnić niemieckie prace nad bronią masowego rażenia, co mogło mieć decydujący wpływ na przebieg wojny. Walka o ciężką wodę to symbol odwagi i determinacji w obliczu globalnego zagrożenia, a operacje sabotażowe przeprowadzone w Vemork i na promie Hydro stały się jednymi z najbardziej brawurowych i skutecznych działań wojennych w historii.
Prawda czy mit?
Dziś historycy są zgodni, że niemiecki program atomowy nie mógł się równać z amerykańsko-brytyjskim projektem Manhattan pod względem zaangażowanych środków i zaawansowania myśli naukowej. Niemcy nie zdołali zbudować działającego reaktora ani zaprojektować bomby. Nie wynikało to z przerw w dostawach ciężkiej wody, tylko z szeregu problemów, których Uranverein nie zdołał rozwiązać z powodu słabej współpracy wewnątrz programu, braku funduszy i sceptycznego nastawienia części władz III Rzeszy. Jednak w latach 1942–1944 alianci mieli prawo sądzić, że Niemcy są na najlepszej drodze do zbudowania bomby atomowej. Dlatego wszelkie akcje zmierzające do storpedowania niemieckich planów były w pełni uzasadnione. Akcja w Rjukan ma swoje niekwestionowane miejsce w historii, jako jeden z najbardziej bohaterskich wyczynów II wojny światowej.