Reklama

Spis treści:

Reklama
  1. Szukali kakao, znaleźli tytoń
  2. Majański pokarm bogów
  3. Popalanie w łaźni na cześć bogów

Na nizinach w Gwatemali odkryto bezprecedensowe dowody archeologiczne na to, że Majowie używali naparów tytoniowych do rytuałów związanych z ofiarami, kąpielą i porodem.

Szukali kakao, znaleźli tytoń

Naukowcy pracujący na prekolumbijskim stanowisku archeologicznym El Baúl w Cotzumalhuapa szukali śladów kakao wśród dużych naczyń ceramicznych uzyskanych z depozytów rytualnych. Naczynia, które pochodzą z późnego okresu klasycznego Majów (600–900 r. n.e.), przetestowano też pod kątem innych pozostałości, w tym tytoniu. Kiedy wyniki wróciły z analizy, zespół był zaskoczony. – Nie spodziewaliśmy się znaleźć śladów nikotyny w cylindrycznych naczyniach przeznaczonych do picia – główny badacz Oswaldo Chinchilla Mazariegos.

Korzenie kultury Majów sięgają około 2600 r. p.n.e. Państwa Majów rozszerzyły się później na całą Amerykę Środkową, aż do ich pokonania i kolonizacji przez Hiszpanów w XVI wieku. Chociaż nigdy nie zjednoczyli się politycznie, Majowie – którzy nadal żyją w tym regionie – zawsze byli połączeni językiem, kulturą i religią.

Majański pokarm bogów

Nasza wiedza na temat używania tytoniu przez starożytnych Majów pochodzi głównie z przedstawień wizualnych i opisów słownych. Szesnastowieczne źródła opisują na przykład czarną maść o nazwie teotlaqualli, co oznacza „pokarm bogów”. Wykonana z jadowitych zwierząt, tytoniu i psychoaktywnych nasion, była używana do komunikowania się z duchami. Wyobrażenia i opisy w świętych tekstach wskazują, że Majowie używali tytoń na co dzień. Zwykle go palili.

Fizyczne dowody na obecność nikotyny znaleziono już raz na statku Majów, w 2012 roku. Wraz z niedawnym odkryciem w El Baúl, historycy mają teraz pierwszy w historii dowód na używanie płynnego tytoniu w starożytnej Mezoameryce.

Płynny tytoń jest wysoce toksyczny i może być śmiertelny. Prawdopodobnie używano go do wywoływania wizji lub transów wróżbiarskich w ramach kontrolowanego ceremonialnego rytuału oraz w celu zminimalizowania bólu u ludzi składanych w ofierze bogom.

Popalanie w łaźni na cześć bogów

Naczynia noszące ślady nikotyny zostały odkopane w pobliżu łaźni parowych, co wskazuje, że były one związane z praktykami i rytuałami leczniczymi. Dla Majów, wtedy i teraz, świat jest jednorodną przestrzenią duchową, bez rozróżnienia na ożywiony i nieożywiony. A w nim budynki mogą zaszkodzić swoim mieszkańcom, jeśli nie zostaną odpowiednio wynagrodzone ofiarami, takimi jak te naczynia.

Kąpiele parowe w kulturze Majów były związane z bóstwami położniczymi i były wykorzystywane do terapeutycznych i rytualnych procedur porodowych. Niektóre z odkrytych naczyń zawierały również obsydianowe ostrza, które mogły być używane do przecinania pępowin.

Mazariegos ma nadzieję, że odkrycia zachęcą do dalszych badań nad mezoamerykańskim płynnym tytoniem. Zwłaszcza w regionie wybrzeża Oceanu Spokojnego, który jest „zbyt często zaniedbywany na rzecz lepiej znanych stanowisk Majów”.

Źródło: National Geographic

Reklama

Opracowanie: Szymon Zdziebłowski

Reklama
Reklama
Reklama