Niespodziewane odkrycie na Syberii. Odnaleziono grobowiec „woźnicy rydwanu” sprzed 3000 lat
Archeolodzy odnaleźli niezwykły grobowiec sprzed 3000 lat. Pochowano w nim woźnicę rydwanu konnego. Badacze twierdzą, że to prawdopodobnie pierwszy dowód na używanie tego rodzaju pojazdów w regionie Syberii.

W tym artykule:
- Odkrycie woźnicy rydwanu na Syberii
- Jak rydwan trafił do Rosji?
- Woźnica pochodził z kultury karasukskiej
Rydwan to najczęściej dwukołowy rodzaj pojazdu bojowego, który zaprzężony jest w dwa lub cztery konie. Zwierzęta zaprzęgnięte do dyszla ciągnęły platformę, na której najczęściej znajdowali się wojownicy. Uważa się, że pierwsze rydwany powstały w Mezopotamii ok. 3000 lat p.n.e.
Tradycja walki z wykorzystaniem tych konstrukcji przetrwała najdłużej na Wyspach Brytyjskich. Rydwanów używano tam do I wieku n.e. Z kolei w starożytnej Grecji i Rzymie pojazd ten służył głównie do wyścigów w czasie igrzysk olimpijskich.
Odkrycie woźnicy rydwanu na Syberii
Archeolodzy, którzy prowadzili niedawno wykopaliska w rejonie askijskim w Chakasji, w południowo-zachodniej części Syberii Wschodniej, odnaleźli tam nietypowy pochówek. W niewielkim grobowcu odkryli szczątki człowieka, którego pochowano wraz z metalowym elementem rydwanu. Umożliwiał on jeźdźcowi przymocowanie lejców do talii, aby dzięki temu mógł uwolnić swoje ręce. Był to charakterystyczny element tego pojazdu konnego. Uczeni przypomnieli, że podobne artefakty odkrywano w przeszłości w grobach chińskich i mongolskich woźniców.
Badacze w oświadczeniu przyznali, że odkrycie sugeruje możliwość używania rydwanów w regionie. Problem polega na tym, że dotychczas nigdy nie odnaleziono tam podobnej konstrukcji. Jednak wszystkie poszlaki wskazują, że pomimo braku bezpośredniego dowodu, osoba ta najprawdopodobniej była woźnicą rydwanu.
– Fakt odkrycia metalowej części pojazdu oraz podobieństwa do kopców grobowych z Chin, pozwalają nam nieco z większą pewnością określić przeznaczenie artefaktu – powiedział w rozmowie z Live Science Aleksey Tymoszczenko, archeolog z Instytutu Archeologii i Etnografii Rosyjskiej Akademii Nauk.
Jak rydwan trafił do Rosji?
Naukowcy zastanawiają się, skąd rydwan mógł wziąć się w odległej Syberii. Wiadomo, że Grecy założyli w starożytności wiele kolonii na rosyjskim wybrzeżu Morza Azowskiego i Czarnego. Osady powstały m.in. w Tanais, Fanagorii, Hermonassie i Gorgippii.
Do terytorium współczesnej Rosji dotarły wówczas wpływy cywilizacji klasycznej. W wyniku zjednoczenia się greckich kolonii nad Morzem Azowskim powstało Królestwo Bosporańskie, które istniało od ok. 480 p.n.e. do II wieku n.e. Szybko jednak stało się zależne od cesarstwa rzymskiego, a wkrótce Bizancjum.
Jednak grobowiec „woźnicy” znajdował się pośród innych nienaruszonych grobowców, które datowano na okres sprzed 3000 lat. Była to nekropolia, w której chowano zmarłych przez ok. 400 lat. Autorzy odkrycia przekazali, że pochowano tu ludzi z trzech różnych kultur z epoki brązu.
W Rosji znaleziono wyjątkową pieczęć. Przedstawia postać związaną z kilkoma krajami
Pieczęć może pochodzić nawet z XII w. To dość rzadkie odkrycie. Dlaczego artefakt znaleziono właśnie w tym miejscu?
– We wnętrzu grobowca „woźnicy” znaleźliśmy nóż z brązu, prehistoryczną biżuterię, a także przedmiot będący częścią rydwanu. Odkrycie rodzi pytanie o to, czy rydwany konne pojawiły się na Syberii już w późnej epoce brązu? – czytamy w oświadczeniu.
Woźnica pochodził z kultury karasukskiej
Archeolodzy sugerują, że mężczyzna prawdopodobnie należał do kultury karasukskiej. To kultura epoki brązu, która rozwijała się w pierwszej połowie II tysiąclecia p.n.e. na terenie wschodniej części stepów pomiędzy Uralem, Sajanem a Tienszanem. Jej nazwa pochodzi od miejscowości Karasuk na terenie republiki autonomicznej Chakasji. Charakterystycznym elementem owej kultury były bardzo duże cmentarzyska, w których znajdowało się 100, a czasem i więcej grobowców.
Nekropolie otaczane były kolistym lub czworokątnym ogrodzeniem z płyt kamiennych. Zmarłych chowano w pozycji skurczonej i składano ich w kamiennej skrzyni. Zwłoki grzebano wraz z różnego rodzaju bronią, a niekiedy do grobów wrzucano zwierzęce mięso. Gospodarka karasukskich społeczności opierała się na hodowli bydła, owiec i koni.
Źródła: Instytut Archeologii i Etnografii Rosyjskiej Akademii Nauk, LiveScience.
Nasz ekspert
Jakub Rybski
Dziennikarz, miłośnik kina niezależnego, literatury, ramenu, gier wideo i dobrego rocka. Wcześniej związany z telewizją TVN24 i Canal +. Zawodowo nie boi się podejmować żadnego tematu, prywatnie bardzo zainteresowany polityką. Autor bloga na Instagramie "Mini Podróże".
ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER
Pokazywanie elementu 1 z 1
Zobacz także
Polecane
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 20
Wiosenne przebudzenie. Jak zadbać o dobrostan psychiczny i fizyczny wiosną?
Współpraca reklamowa
Edukacja bez granic: Akademia High School i sukces w globalnym świecie
Współpraca reklamowa
Madera: raj dla miłośników przyrody i aktywnego wypoczynku
Współpraca reklamowa
Kierunek: Włochy, Południowy Tyrol. Ależ to będzie przygoda!
Współpraca reklamowa
Komfort i styl? Te ubrania to idealny wybór na ferie zimowe
Współpraca reklamowa
Nowoczesna technologia, która pomaga znaleźć czas na to, co ważne
Współpraca reklamowa
Wielorazowa butelka na wodę, jaką najlepiej wybrać?
Współpraca reklamowa
Z dala od rutyny i obowiązków. Niezapomniany zimowy wypoczynek w dolinie Gastein
Współpraca reklamowa
Polacy planują w 2025 roku więcej podróży
Współpraca reklamowa
Podróż w stylu premium – EVA Air zaprasza na pokład Royal Laurel Class
Współpraca reklamowa
Chcesz czerpać więcej z egzotycznej podróży? To łatwiejsze, niż może się wydawać
Współpraca reklamowa