Gigantyczna plama na Słońcu podwoiła swój rozmiar w ciągu zaledwie 24 godzin. Jest skierowana prosto na nas
W ciągu ostatniego tygodnia w okolicach słonecznego równika uformowała się gigantyczna plama na Słońcu. Może być źródłem rozbłysków słonecznych. Jednak zdaniem naukowców nie będą one groźne dla naszej planety.
W tym artykule:
- Co to jest rozbłysk słoneczny?
- Czy rozbłysk słoneczny zagraża Ziemi?
- Jak zmienia się aktywność Słońca?
- Jak groźny może być koronalny wyrzut masy?
Obserwacje Słońca pozwoliły odkryć wiele zaskakujących zjawisk, jakie zachodzą na powierzchni i w atmosferze naszej gwiazdy. Jednym z nich są plamy słoneczne. To miejsca na powierzchni Słońca, które są wyraźnie ciemniejsze i chłodniejsze niż ich otoczenie.
Niższa temperatura to skutek nadzwyczaj silnego pola magnetycznego. To ono sprawia, że ciepło znajdujące się wewnątrz gwiazdy nie wydostaje się na jej powierzchnię.
– Prościej ujmując, plama na Słońcu to po prostu region o silnej aktywności magnetycznej – wyjaśnia Rob Steenburgh, szef National Oceanic and Atmospheric Administration’s Space Weather Forecast Office. Czyli ośrodka naukowego, którego zadaniem jest śledzenie i prognozowanie pogody na Słońcu.
Co to jest rozbłysk słoneczny?
Ostatnio zainteresowanie naukowców NOAA (i innych podobnych instytucji) wzbudził region Słońca określony jako AR3038. To gigantyczna plama słoneczna, która znajduje się w okolicach równika gwiazdy. Jest ona wycelowana prosto w kierunku Ziemi.
Budowa Słońca: narodziny i śmierć naszej najbliższej gwiazdy. Co się stanie ze Słońcem w przyszłości?
Jak wygląda budowa Słońca? Jest ono prawie idealną kulą gorącej plazmy, utrzymywaną przez grawitację i kształtowaną przez pole magnetyczne. A chociaż trzy czwarte jego masy stanowi lekki...W ciągu 24 godzin między ostatnią niedzielą a poniedziałkiem jej rozmiar powiększył się aż dwukrotnie. W tej chwili średnica AR3038 jest o 2,5 razy większa niż średnica całej Ziemi.
Dlaczego ma to dla nas znaczenie? Plamy słoneczne mogą generować rozbłyski słoneczne. Są one efektem zmian w silnym polu magnetycznym plamy – nachodzenia na siebie, skręcania, zrywania i wreszcie ponownego łączenia jego linii. Skutkiem tego może być uwolnienie ogromnych ilości energii kinetycznej i cieplej.
Czy rozbłysk słoneczny zagraża Ziemi?
AR3038 wygląda groźnie, jednak naukowcy uspokajają – nie powinien sprawić nam większych kłopotów. Plama była już źródłem rozbłysków klasy C, których skutki są dla nas nieodczuwane. Zdaniem C. Alex Young, dyrektora naukowego w należącym do NASA Goddard Space Flight Center, energia w niej zgromadzona może co najwyżej doprowadzić do pojawienia się rozbłysku klasy M, czyli średniej wielkości. Szanse na to wynoszą 30 proc.
Rozbłyski słoneczne oznacza się literami od A do X. Następnie dodaje się do nich cyfrę, która wskazuje na intensywność zjawiska. Najsilniejsze rozbłyski oznaczone są jako X20. Mogłyby zagrozić pracy satelitów oraz doprowadzić do awarii sieci komunikacyjnych i energetycznych na Ziemi. Na szczęście zdarzają się średnio raz w słonecznym cyklu. Natomiast rozbłyski klasy M mogą spowodować najwyżej problemy z transmisją radiową w okolicach biegunów ziemskich.
Jak zmienia się aktywność Słońca?
Aktywność Słońca zmienia się w jedenastoletnim cyklu. Naukowcy zaobserwowali, że w tym czasie Słońce ma swoje maksima i minima, czyli okresy maksymalnej i minimalnej aktywności. Ostatnie minimum solarne miało miejsce w grudniu 2019 r.
Potężna burza słoneczna może dosłownie unicestwić internet
To niestety nie spekulacja, a przedmiot obaw naukowców, którzy właśnie opublikowali pracę badawczą na ten temat.Od tego czasu aktywność Słońca stale rośnie. Solarne maksimum przewidywane jest na czerwiec 2025 roku. Oznacza to, że do tego czasu wszelkie zjawiska zachodzące w obrębie naszej gwiazdy będą się tylko nasilać. Dotyczy to rozbłysków słonecznych, a także innego zjawiska – koronalnych wyrzutów masy (CME).
Jak groźny może być koronalny wyrzut masy?
Koronalny wyrzut masy powstaje, gdy rozgrzany gaz – czyli plazma – odrywa się od atmosfery Słońca i zostaje wyrzucony w przestrzeń kosmiczną. CME mogą osiągać ogromne prędkości – od 200 do 2000 km/s – i mają silne pole magnetyczne. Gdy koronalny wyrzut masy dociera do Ziemi, może „przebić się” przez magnetosferę i wywołać na Ziemi burzę magnetyczną.
Jak poważne mogą być jej skutki? Zdaniem naukowców najsilniejszą burzę magnetyczną odnotowano w 1859 roku. Był to tak zwany Carrington Event. Został nazwany tak od nazwiska astronoma, który zaobserwował rozbłysk słoneczny będący źródłem potężnego CME. Na całym świecie przestał wówczas działać telegraf, a zorzę polarną jaśniejszą od Księżyca widziano nawet na Karaibach.
Według współczesnych badaczy uwolniła się wówczas energia odpowiadająca wybuchowi 10 miliardów bomb atomowych o sile jednej megatony. Obecnie tak potężny CME mógłby zniszczyć satelity i naziemne instalacje energetyczne.
Źródła: phys.org, Science Alert.