Reklama

Spis treści:

Reklama
  1. Badanie marsjańskiej gleby
  2. Bufet marsjańskiej historii
  3. Gorąca woda i magmatyzm

Do chwili, w której na Ziemię trafią próbki marsjańskiej gleby zbierane przez robotycznego geologa Perseverance, szansą na bezpośrednie badanie Czerwonej Planety są meteoryty marsjańskie. Jak ważący zaledwie 320 gramów, odnaleziony 13 lat temu w Maroku „Black Beauty” (Czarna Piękność).

Badanie marsjańskiej gleby

Meteoryt ten jest fragmentem marsjańskiej skały wyrzuconym z Czerwonej Planety w wyniku potężnego uderzenia meteorytu w powierzchnię Marsa. Unikatowa budowa meteorytu, zawierającego różnorodne rodzaje skał cementowane w brekcję, czyni go szczególnie interesującym dla naukowców badających historię Marsa i początki Układu Słonecznego​.

Wiemy już np., że „Black Beauty” zawiera dowody na obecność wody w marsjańskim środowisku hydrotermalnym. Analiza cyrkonów w meteorycie wskazała, że już 4,5 miliarda lat temu na Marsie istniały systemy wodne potencjalnie sprzyjające powstaniu życia. Ostatnie badania pozwoliły również zidentyfikować potencjalne miejsce pochodzenia meteorytu na Marsie – jest to obszar Terra Cimmeria-Sirenum.

„Black Beauty”
„Black Beauty” fot. Getty Images

Ustalono, że fragmenty te zostały wyrzucone z Marsa w wyniku uderzeń meteorytów, z których jedno miało miejsce około 5–10 milionów lat temu, tworząc krater nazwany Karratha​. A teraz, dzięki badaczom z Australii, dowiedzieliśmy się, że meteoryt zawiera też dowody na obecność gorącej wody na Marsie.

Bufet marsjańskiej historii

Dr Aaron Cavosie, geologii i geochemik planetarny z Uniwersytetu Curtin w Perth w Australii i jego zespół spędzili lata na badaniu niewielkiego fragmentu meteorytu, który zawiera kryształ cyrkonu o średnicy 50 mikrometrów. Geolog nazywa „Czarną Piękność” skałą śmietnikową, ponieważ powstała z setek rozbitych, a następnie scalonych razem fragmentów skalnych. – „Black Beauty” to wspaniały bufet marsjańskiej historii, mieszanka bardzo starych i bardzo młodych skał. Ale wiele z tych fragmentów należy do najstarszych skał z Marsa – twierdzi dr Cavosie.

Fragment, który Cavosie i jego zespół badali, został skrystalizowany w magmie pod powierzchnią Marsa. Kiedy zbadali cyrkon, odkryli, że zawierał on również domieszki żelaza, glinu i sodu, starannie ułożone w cienkich warstwach, jak w cebuli. Zdaniem naukowców jest to bardzo nietypowe, wręcz niezwykłe.

– Zastanawialiśmy się, gdzie jeszcze można znaleźć takie pierwiastki w krysztale cyrkonu. Odpowiedzią okazały się złoża rudy złota w Australii Południowej. Tam kryształy cyrkonu były niemal identyczne z tymi, które pochodziły z Marsa, w tym ta sama niezwykła kombinacja dodatkowych pierwiastków – mówi Cavosie.

Gorąca woda i magmatyzm

Zdaniem geologa tego rodzaju cyrkony powstają tylko tam, gdzie procesy hydrotermalne są aktywne podczas tzw. magmatyzmu. Jest to proces powstawania, przemieszczania się i krystalizacji magmy, czyli stopionego materiału skalnego powstałego w głębokich partiach skorupy planety. – Gorąca woda ułatwia transport żelaza, aluminium i sodu do kryształu w miarę jego wzrostu, warstwa po warstwie – wyjaśnia Cavosie.

Eva Scheller, doktor geologii planetarnej z Uniwersytetu Stanforda w Kalifornii twierdzi, że jeśli skała rzeczywiście uformowała się w obecności gorącej wody i magmy pod powierzchnią Marsa, sugeruje to możliwość uwolnienia pary wodnej do atmosfery Marsa przed utworzeniem rzek i jezior. – Nowe odkrycia łączą się z samym procesem narodzin naszej sąsiedniej planety, dotykają najwcześniejszych momentów ewolucji Marsa. Informacje zapisane w „Black Beauty” są jednym z dowodów na istnienie wody na młodym Marsie – dodaje.

Reklama

Źródło: New Scientist

Nasza autorka

Ewelina Zambrzycka-Kościelnicka

Dziennikarka i redaktorka zajmująca się tematyką popularnonaukową. Związana z magazynami portali Gazeta.pl oraz Wp.pl. Współautorka książek „Człowiek istota kosmiczna”, „Kosmiczne wyzwania” i „Odważ się robić wielkie rzeczy”.
Reklama
Reklama
Reklama