W tym artykule:

  1. Planeta, która śmierdzi zgniłymi jajkami?
  2. Milowy krok w badaniu egzoplanet
  3. Metaliczność śmierdzącej planety
Reklama

O istnieniu egzoplanety HD 189733 b wiemy od kilkunastu lat. Ten pozasłoneczny glob został odkryty już w 2005 roku. Od tej pory planeta jest intensywnie badana. Naukowcy interesują się nią z jednego podstawowego powodu: to najbliższy Ziemi gazowy olbrzym typu gorący jowisz. Tak określa się planety o parametrach Jowisza, jednak położone niezwykle blisko swojej gwiazdy.

Planeta HD 189733 b jest o 13 proc. większa od Jowisza i okrąża swoją gwiazdę w nieco ponad dwa ziemskie dni. Od Ziemi dzielą ją 64 lata świetlne. Na pozór to niezbyt wiele. Jednak gdybyśmy chcieli tam się wybrać dostępnymi środkami komunikacji, zajęłoby to nieziemsko dużo czasu. NASA podaje, że podróż samolotem odrzutowym na HD 189733 b trwałaby 72 mln lat. Gdyby zaś w tamtym kierunku poleciała sonda Voyager, dotarłaby na egzoplanetę za milion lat.

Po co mielibyśmy się tam wybierać? Na przykład mogłaby skusić nas wizualizacja wyglądu HD 189733 b. Planeta wygląda jak błękitny raj, bardzo przypominając Ziemię. Jednak w przypadku tego globu wygląd jest wyjątkowo zwodniczy. „Kobaltowo-niebieski kolor planety pochodzi od mglistej, podpalonej atmosfery zawierającej chmury z dodatkiem szkła” – można przeczytać w katalogu NASA.

Planeta, która śmierdzi zgniłymi jajkami?

To nie koniec „atrakcji”, jakie oferuje HD 189733 b. Glob ten jest trzynaście razy bliżej swojej gwiazdy niż Merkury Słońca. Nic dziwnego, że panują na nim piekielne temperatury. Jak oszacowali naukowcy, przekraczają one 900 st. C. Planeta jest też znana z wściekłej pogody. Poza szklanymi deszczami, wieją na niej również piekielne wiatry o prędkości sięgającej 8 tys. km/godz.

To wszystko o HD 189733 b było wiadomo już od dawna. W najnowszym numerze prestiżowego czasopisma naukowego „Nature” ukazała się praca, która dodaje jeszcze jeden element do tego obrazu. Naukowcy z Johns Hopkins University wykorzystali Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba, żeby zbadać skład atmosfery tego gorącego jowisza. Okazało się, że zawiera ona śladowe ilości siarkowodoru. Co oznacza, że gdyby można było ją powąchać, HD 189733 b cuchnęłaby zgniłymi jajkami.

Milowy krok w badaniu egzoplanet

– Nie szukamy życia na tej planecie, ponieważ jest tam o wiele za gorąco – mówi astrofizyk Guangwei Fu, główny autor badań. – Jednak odkrycie siarkowodoru stanowi krok milowy do znalezienia tej cząsteczki na innych planetach. I lepszego zrozumienia, w jaki sposób powstają różne typy planet – uważa naukowiec. Dodaje, że choć badacze podejrzewali, że siarkowodór może znajdować się na HD 189733 b, dotychczas nie mieli tej pewności.

Oprócz wykrycia siarkowodoru zespół Fu oszacował całkowitą zawartość siarki w atmosferze HD 189733 b. Fu mówi, że siarka jest niezbędnym pierwiastkiem do budowy innych, bardziej złożonych cząsteczek. – Podobnie jak węgiel, azot, tlen i fosforany naukowcy muszą dokładniej badać siarkę, aby w pełni zrozumieć, w jaki sposób i z czego zbudowane są planety – wyjaśnia astrofizyk.

Odkryto dwie ultrarzadkie planety bardzo podobne do Ziemi. Znajdują się całkiem blisko naszego globu

W ciągu ostatniego tygodnia astronomowie poinformowali o odkryciu aż dwóch skalistych globów podobnych do Ziemi. Jeden dzieli od nas 72 lata świetlne, a drugi – tylko 31 lat świetlnych.
Odkryto dwie ultrarzadkie planety bardzo podobne do Ziemi. Znajdują się całkiem blisko naszego globu (fot. NASA/Ames Research Center/Daniel Rutter)
Odkryto dwie ultrarzadkie planety bardzo podobne do Ziemi. Znajdują się całkiem blisko naszego globu (fot. NASA/Ames Research Center/Daniel Rutter)

Metaliczność śmierdzącej planety

Czego jeszcze dowiedzieliśmy się o gorącym jowiszu? Naukowcy potwierdzili, że nie ma na nim metanu. Oszacowali również metaliczność planety. Metalami w astronomii nazywa się wszystkie pierwiastki cięższe od wodoru i helu. Zdaniem badaczy metaliczność planety ma związek z jej masą. W Układzie Słonecznym mniej masywne planety zewnętrzne – lodowe olbrzymy Neptun i Uran – zawierają więcej metali niż Jowisz i Saturn. Ta prawidłowość może również dotyczyć planet pozasłonecznych.

W nadchodzących miesiącach zespół Fu planuje przyjrzeć się większej liczbie egzoplanet pod kątem obecności siarki. Naukowcy chcą ustalić, czy wysoki poziom tego pierwiastka może mieć związek z odległością planet pozasłonecznych od swoich gwiazd macierzystych.

Reklama

Źródło: Nature, EurekAlert, NASA.

Nasz ekspert

Magdalena Salik

Dziennikarka naukowa i pisarka, przez wiele lat sekretarz redakcji i zastępczyni redaktora naczelnego magazynu „Focus". Wcześniej redaktorka działu naukowego „Dziennika. Polska, Europa, Świat”. Pasjami czyta i pisze, miłośniczka literatury popularnonaukowej i komputerowych gier RPG. Więcej: magdalenasalik.wordpress.com
Reklama
Reklama
Reklama