Reklama

W tym artykule:

  1. Na zdjęciach z Perseverance widać skały osadowe
  2. Łazik Perseverance odkrył wyschnięte błoto
  3. Obecnie Perseverance bada „pasek bekonu”
Reklama

Badana przez robota delta powstała na zbiegu marsjańskiej rzeki i jeziora kraterowego miliardy lat temu. Eksploracja tego obszaru była życzeniem geolożki dr Stack Morgan i reszty zespołu naukowego Perseverance. Uznali oni, że lokalizacja ta stanowi jedną z najlepszych okazji do znalezienia skał, które mogłyby zachować pozostałości starożytnego życia mikrobiologicznego.

W środę 29 czerwca zespół dr Morgan zaprezentował zdjęcia oraz krótki film nagrany przez kamery HazCam umieszczone na wysokości podwozia łazika. – Obrazy z kamer HazCam są wykorzystywane głównie przez inżynierów misji do pomocy w prowadzeniu i umieszczaniu ramienia łazika – powiedziała Stack Morgan.

Na zdjęciach z Perseverance widać skały osadowe

– Ale uchwycone przez HazCam obrazy Zaczarowanego Jeziora całkowicie mnie zauroczyły. To zdjęcie dostarczyło nam pierwszego spojrzenia z bliska na skały osadowe. Czyli te, które najbardziej chciałem zbadać, odkąd Jezero zostało nazwane miejscem lądowania dla Perseverance prawie cztery lata temu – dodała uczona.

To właśnie w skałach osadowych mogły pozostać ślady po prostym życiu. Mogło ono rozwinąć się na tej planecie, gdy na Marsie występowała jeszcze woda w stanie ciekłym.

Perseverance operuje w tej chwili mniej więcej w połowie delty, na polu skał osadowych, które zespół naukowy nazywa „Hogwallow Flats”. W ciągu najbliższych kilku tygodni łazik przeanalizuje skały w okolicy i być może pobierze tam jedną lub więcej próbek. Następnie zespół zdecyduje, czy wrócić do Zaczarowanego Jeziora, czy zbadać inne ekscytujące wychodnie delty Jezero. Natomiast próbki powrócą na Ziemię wraz z przygotowywaną właśnie misją Mars Sample Return.

Łazik Perseverance odkrył wyschnięte błoto

Ale Zaczarowane Jezioro to nie jedyne miejsce w kraterze Jezero, które wzbudza zainteresowanie geologów. W drodze do jeziora łazik trafił również na formacje przypominające zaschnięte błoto.

– Łazik Perseverance natrafił w kraterze na materiał zwierający bardzo drobne cząstki mineralne. Po zbadaniu zestawem przyrządów SuperCam okazało się, że materiał ten składa się z minerałów ilastych oraz cząstek zwierających węgiel wodór i tlen. To wskazywałoby na pochodzenie organiczne. Jednakże nie zawsze cząstki uznawane za organiczne powstają w sposób organiczny i to jest wielka zagadka dla naukowców – wyjaśnia dr Natalia Zalewska, geolożka z Centrum Badań Kosmicznych PAN.

Marsjański łazik Perseverance od 120 dni ma „pasażera na gapę”. Co nim jest?

Ważący ponad tonę łazik od czterech miesięcy wozi ze sobą dodatkowy ładunek. To kamień, który wpadł do jednego z jego kół. Na razie pokonał wraz z Perseverance ponad 8,5 kilometra.
Marsjański łazik Perseverance od 120 dni ma „pasażera na gapę”. Co nim jest? (fot. NASA/JPL-Caltech)
Marsjański łazik Perseverance od 120 dni ma „pasażera na gapę”. Co nim jest? (fot. NASA/JPL-Caltech)

Uczona dodaje, że zdjęcia z masztowej kamery MastCam ujawniają powierzchnię spękaną w charakterystyczny sposób dla zaschniętego błota. Czyli materiału składającego się w większości z minerałów ilastych. Minerały ilaste, dzięki swojej budowie warstwowej, mogą przyłączać do swojej struktury cząsteczki wody, jak i związki organiczne. Te ostatnie w takich skałach mają dużą szansę na przetrwanie.

Obecnie Perseverance bada „pasek bekonu”

Obszar po którym obecnie jeździ łazik, przypomina pasek bekonu. Z powodu jasnych, pasiastych skał został więc nazwany „The Bacon Strip”. To właśnie na tym obszarze łazik znalazł drobny materiał charakterystyczny dla wysychającej wody. Na potwierdzenie tego łazik wcześniej zbadał już pozostałości delty. Tam okazało się że, posiada ona typowe warstwowanie charakterystyczne dla płynącej wody niosącej drobnoziarnisty materiał.

– Z tego miejsca łazik pobierze próbki które, za kilka lat, miejmy nadzieję, będzie można przebadać laboratoryjnie. Jeśli istnieją dowody na istnienie życia w kraterze Jezero, może minąć jeszcze trochę czasu, zanim zostaną potwierdzone – podsumowuje dr Natalia Zalewska.

Reklama

Źródła: NASA, AS.

Nasz ekspert

Ewelina Zambrzycka-Kościelnicka

Dziennikarka i redaktorka zajmująca się tematyką popularnonaukową. Związana z magazynami portali Gazeta.pl oraz Wp.pl. Współautorka książek „Człowiek istota kosmiczna”, „Kosmiczne wyzwania” i „Odważ się robić wielkie rzeczy”.
Reklama
Reklama
Reklama