W tym artykule:

  1. Rój Taurydów. Co to za zjawisko?
  2. Jak powstają „kule ognia”?
  3. Gdzie obserwować gwiazdy i zjawiska astronomiczne?
Reklama

Największe szanse na to, aby zobaczyć spadające gwiazdy, są w sierpniu. Co roku w drugiej połowie wakacji Perseidy obserwują zarówno astronomowie, jak i amatorzy. Nie potrzeba do tego specjalistycznego sprzętu. Wystarczy wybrać miejsce oddalone od źródeł światła. Ważne też, aby nic nie zasłaniało nieba. Lasy lub parki mogę nie być najlepszym pomysłem.

Rój Taurydów. Co to za zjawisko?

Również w listopadzie warto szukać na nocnym niebie ciekawych zjawisk. Tzw. kule ognia to inaczej rój Taurydów. Według astronomów, tej jesieni ich aktywność jest najwyższa od siedmiu lat. Południowe Taurydy są aktywne od około 23 września do 12 listopada.

Z kolei aktywność roju Północnych Taurydów zaczyna się około 13 października i kończy 2 grudnia. Jeszcze przez kilka tygodni można zatem wypatrywać na nocnym niebie charakterystycznych „kul ognia”. To wyjątkowo jasne meteory, zwane też bolidami.

Cytowany przez CNN Robert Lunsford z American Meteor Society tłumaczy, że w szczytowych godzinach na niebie może pojawić się nawet pięć meteorów. – Zawsze jest szansa, że jeden z tych pięciu może być właśnie kulą ognia, która jest jaśniejsza niż jakakolwiek gwiazda lub planeta. Tylko Słońce i Księżyc są jaśniejsze niż bolidy, więc ich widok jest dość spektakularny – mówi.

W nocy z 19 na 20 listopada niebo nad Norwegią rozświetlił wyjątkowo jasny meteor. Zjawisko na niebie zaniepokoiło mieszkańców. Norweski Instytut Meteorologiczny twierdzi, że skała do fragment corocznego roju Północnych Taurydów.

Jak powstają „kule ognia”?

Roje powstają, gdy Jowisz znajduje się w odpowiedniej bliskości, aby zadziałała jego siła grawitacji. To powoduje kondensację meterowego gruzu i tworzenie dużych meteoroidów. Poprzednie wzmożone aktywności Taurydów zaobserwowano w 2015 i 2008 r. Zjawisko to najlepiej podziwiać w miejscach na Ziemi, które są położone najbliżej środka roju. Informacje o prognozowanych aktywnościach najczęściej przekazuje NASA, a za nią lokalne media.

Radiant Taurydów, a więc punkt wydający się źródłem strumienia meteorów, znajduje się w gwiazdozbiorze Byka. Północny i południowy rój powstają z elementów komety Enckego. Ma ona najkrótszą orbitę wokół Słońca ze wszystkich głównych komet w naszym Układzie Słonecznym. Zawsze, kiedy mija Ziemię na swojej orbicie, pozostawia nowy ślad ze swoich szczątków. Można powiedzieć, że jest znaczącym producentem meteoroidów. Kometa Enckego przypomni o sobie za rok w październiku 2023 r.

Taurydy są dość powolne. Według NASA, te o średnicy większej niż metr poruszają się najwolniej, ale świecą najjaśniej. To oczywiście przekłada się na powodzenie obserwacji. Kule ognia są widoczne na niebie przez kilka sekund, podczas gdy większość meteorów pojawia się tylko na milisekundę.

W Teleskop Webba uderzył meteoryt. NASA uspokaja

Miesiąc przed rozpoczęciem gromadzenia naukowych danych Teleskop Webba został trafiony mikroskopijnym odłamkiem skalnym. Uderzenie było silniejsze niż testy przeprowadzane na Ziemi. Konstrukt...
Teleskop Webba
W maju 2022 roku w Teleskop Webba uderzył meteoryt. fot. Walter Myers

Gdzie obserwować gwiazdy i zjawiska astronomiczne?

Przez oświetlanie miast i dróg coraz trudniej zobaczyć rozgwieżdżone niebo nawet w bezchmurną noc. Na całym świecie wydzielane są specjalne obszary bez świetlnych zanieczyszczeń. W naszym kraju takim zagłębiem jest Małopolska. Oto polecane miejsca:

  • Obserwatorium Astronomicznym na Lubomirze w Beskidzie Wyspowym,
  • Obserwatorium Astronomiczne na Suhorze w Gorcach,
  • Obserwatorium Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Jednym z najlepszych miejsc w Europie do obserwowania nocnego nieba jest chorwacka wyspa Hvar. Położone na niej miasto Jelsa zostało niedawno wyróżnione przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Ciemnego Nieba (IDA). To pierwsza lokalizacja wybrana przez organizację nie tylko w Chorwacji, ale też w Europie Południowej.

Reklama

Źródło: Earth Sky

Nasz ekspert

Mateusz Łysiak

Dziennikarz zakręcony na punkcie podróżowania. Pierwsze kroki w mediach stawiał w redakcjach internetowej i papierowej magazynu „Podróże”. Redagował i wydawał m.in. w gazeta.pl i dziendobrytvn.pl. O odległych miejscach (czasem i tych bliższych) lubi pisać nie tylko w kontekście turystycznym, ale też przyrodniczym i społecznym. Marzy o tym, żeby zobaczyć zorzę polarną oraz Machu Picchu. Co poza szlakiem? Kuchnia włoska, reportaże i pływanie.
Reklama
Reklama
Reklama