Najmniejszy polski satelita poleciał w kosmos. Jest dziełem studentów Akademii Górniczo-Hutniczej
Ma wielkość 5 x 5 x 5 centymetrów i nosi imię HYPE. Dzieło studentów z Koła Naukowego SatLab Akademii Górniczo-Hutniczej (AGH), wspieranych przez Centrum Technologii Kosmicznych AGH jest już na orbicie. Ten niewielki satelita, w standardzie PocketQube, jest najmniejszym urządzeniem tego typu wyprodukowanym w Polsce.
Spis treści:
We wtorek 14 stycznia rakieta Falcon 9 SpaceX, realizująca misję Transporter 12, wyniosła na orbitę 131 satelitów. Wśród nich absolutne kosmiczne maleństwo – zaprojektowanego i zbudowanego przez polskich studentów nanosatelitę HYPE. Jest to sześcian podobnej wielkości co drewniane klocki dla dzieci. Raptem 5 x 5 x 5 cm!
Już dzisiaj satelita znajdzie się na orbicie docelowej, na wysokości 525 km nad powierzchnią Ziemi. Jak wyjaśnia Jan Rosa, członek zarządu SatLab AGH, w ciągu 5–10 dni HYPE zostanie oddzielony od statku D-Orbit i wypuszczony w przestrzeń kosmiczną. Po oddaleniu się od innych satelitów nastąpi rozłożenie anten i selfie sticka, a następnie uruchomienie podsystemów.
Małe, lecz wielkie urządzenie
HYPE posiada spektrometr umożliwiający prowadzenie obserwacji Ziemi. Przy jego pomocy można ocenić poziom zanieczyszczenia światłem, monitorować emisję pyłów wulkanicznych oraz badać zmiany w obszarach leśnych. Dane te mogą być wykorzystywane do modelowania wpływu aktywności wulkanicznej na środowisko i zdrowie ludzi, a także do oceny skuteczności ochrony lasów. Projekt ma walory edukacyjne i technologiczne, pomagając studentom rozwijać umiejętności analizy danych przestrzennych i spektroskopii.
Ciekawym elementem misji jest miniaturowa kamera zamontowana na składanym ramieniu. Kamera będzie rejestrować obrazy wyświetlane na ekranie satelity, na który przesyłane będą grafiki ze stacji naziemnej. Ma to na celu promowanie polskich osiągnięć technologicznych oraz popularyzację nauki.
„Cel był bardzo ambitny. Opieraliśmy się na własnej wiedzy, testach, licznych materiałach naukowych i konsultacjach. Tworzenie HYPE to piękna przygoda, która pokazała, jak dzięki determinacji można w krótkim czasie zdobyć ogromną wiedzę i doświadczenie. Projekt nie byłby możliwy bez pracy zespołowej” – podkreśla w komunikacie prasowym Paweł Rapta, jeden z twórców satelity.
Im mniejsze, tym bardziej skomplikowane
– W przypadku satelitów jest tak, że im coś jest mniejsze, tym trudniej jest to wykonać. Dzieje się tak dlatego, że środowisko kosmiczne pod względem temperatury i ciśnienia jest równie trudne i niewybaczalne tak dla dużych, jak i małych satelitów. Wciąż mamy wyzwania związane z zasilaniem, ale panele słoneczne muszą być mniejsze, więc jest trudniej. Mamy też wyzwania związane z telekomunikacją, bo antena też musi być mała – wylicza Jędrzej Kowalewski, prezes firmy Scanway SA. Firma, wraz z Włodzimierzem Tarnowskim ze Stowarzyszenia WroSpace, wsparła testy stratosferyczne HYPE-a.
Jak wyjaśnia Jędrzej Kowalewski w odniesieniu do sytuacji minisatelity na orbicie, tylko i wyłącznie kwestia promieniowania kosmicznego sprzyja tak małym satelitom, bo szansa na trafienie cząstką wysokoenergetyczną jest mniejsza. – Nie ma za to miejsca na redundantne komponenty, które przejmą rolę, gdyby np. jakiś rozbłysk słoneczny „usmażył” komponent podstawowy. Dodatkowo miniaturyzacja wymusza korzystanie z technologii o mniejszym rozmiarze tranzystorów, co oznacza, że trafienie protonem np. w obszar pamięci może zniszczyć nam połowę dysku z systemem – dodaje. I podkreśla, że jest pod dużym wrażeniem dokonań zespołu z AGH.
Coraz bardziej kosmiczny Kraków
Ale misja kosmiczna to nie tylko wysłanie urządzenia w kosmos, lecz przede wszystkim możliwość komunikowania się z nim. W związku z tym na dachu Centrum Technologii Kosmicznych AGH zainstalowano antenę, która umożliwia monitorowanie trajektorii HYPE i komunikację z obiektem. Planowane jest dalsze rozwijanie infrastruktury, w tym zakup rentgena do testów elektroniki oraz stworzenie clean roomu do budowy komponentów satelitarnych.
„Naszym następnym projektem jest większy satelita w standardzie CubeSat, który będzie monitorował Ziemię w różnych częstotliwościach światła i testował eksperymentalny moduł komunikacji laserowej. Po raz pierwszy w Polsce powstanie taki moduł. Zawierać będzie również payload biologiczny do badań wpływu promieniowania kosmicznego. Celem jest dostarczanie polskim instytucjom danych satelitarnych” – wyjaśnia Jan Rosa.
Trzymamy kciuki za studentów z Krakowa!