Reklama

Spis treści:

Reklama
  1. Trzy miliardy kilometrów kosmicznej podróży
  2. Panele solarne wielkie jak boisko
  3. Chemiczny ślad życia

Na ten moment czekaliśmy długo. W poniedziałek 14 października, sześć minut po godzinie 12 czasu lokalnego (godz. 18.06 w Polsce), ze stanowiska startowego 39A kompleksu Kennedy Space Center w niebo wzniósł się Falcon 9 firmy SpaceX. Wynosił w kosmos jedną, bezcenną sondę – Europa Clipper.

Krótko po godzinie 13:00 czasu wschodniego NASA i SpaceX potwierdziły, że Europa Clipper został pomyślnie umieszczony w przestrzeni kosmicznej. Rozpoczął swą długą podróż ku jednemu z czterech największych księżyców JowiszaEuropie.

Trzy miliardy kilometrów kosmicznej podróży

– Sonda Europa Clipper pomyślnie oddzieliła się od rakiety. Proszę, pożegnajcie się z naszym statkiem kosmicznym– powiedział Pranay Mishra, menadżerka lotu misji z JPL Centrum NASA. Po odebraniu przez kontrolerów lotu pierwszych sygnałów ze statku kosmicznego, wiwatom i oklaskom nie było końca. Urzędnicy NASA poinformowali o możliwym problemie z wentylacją w systemie napędowym sondy, ale później potwierdzili, że system napędowy wydaje się działać zgodnie z oczekiwaniami.

Tym samym rozpoczęła się długa podróż do Jowisza. Europa Clipper ma wejść na orbitę planety w 2030 roku po 5,5-letnim locie i przemierzeniu niemal trzech miliardów kilometrów. Tak długa droga jest wynikiem trajektorii wykorzystującej tzw. asysty grawitacyjne, które pozwalają nadać statkowi odpowiednią prędkość i kierunek. Sonda przeleci najpierw obok Marsa, a następnie ponownie obok Ziemi. Wykorzysta grawitację każdej z planet do zwiększenia swojej prędkości.

Panele solarne wielkie jak boisko

Europa Clipper zasilany jest energią słoneczną. Po rozłożeniu paneli słonecznych sonda będzie miała długość ponad 30 metrów. Mniej więcej tyle, co boisko do koszykówki. Odpowiednie możliwości manewrowania mają zapewnić 24 silniki. Ale najważniejszą częścią sondy jest dziewięć superczułych instrumentów naukowych i dodatkowe instrumenty do badań grawitacyjnych i radiowych.

Po rozpoczęciu okresu orbitowania wokół Jowisza, Europa spędzi mniej więcej rok na modyfikacji swojej trajektorii, aby przygotować się do pierwszego przelotu w pobliżu Europy. Następnie sonda spędzi około trzech lat, przelatując wielokrotnie w pobliżu Europy i przesyłając dane na Ziemię. W trakcie misji sonda zbada niemal całą powierzchnię księżyca. Tych przelotów w pobliżu Europy ma być łącznie 50. Mają pozwolić ustalić, czy pod lodową powierzchnią tego księżyca istnieją miejsca, które mogłyby wspierać życie.

Chemiczny ślad życia

Europa Clipper będzie badać skład chemiczny pokrytego lodem księżyca, a także jego wewnętrzną strukturę i geologię. Informacje te mogą pomóc naukowcom potwierdzić, czy Europa ma odpowiednie składniki do podtrzymania życia obecnie – czy też w pewnym momencie je miała.

– Szukamy środowiska nadającego się do zamieszkania – powiedziała Bonnie Buratti z zespołu naukowego misji. – Próbujemy szukać niezbędnych składników do życia. Jesteśmy niemal pewni, że na Europie jest woda w stanie ciekłym. Ale chcemy sprawdzić, czy znajdziemy tam również odpowiednie związki chemiczne i energię – czy to z aktywnej geologii, czy z czegoś innego – które pozwolą na rozwój życia. Szacuje się, że wewnętrzny ocean Europy ma dwa razy większą objętość niż wszystkie oceany na Ziemi razem wzięte.

Kilka sond kosmicznych już wcześniej obserwowało Europę – w tym misje NASA Voyager 1, Voyager 2 i Galileo. Ale Europa Clipper to pierwsza sonda, która skupi się przede wszystkim na tym lodowym księżycu. Co więcej, przez pewien czas będzie badała Europę w porozumieniu z sondą Europejskiej Agencji Kosmicznej JUICE. Oznacza to, że lata trzydzieste naszego wieku będą zdominowane przez doniesienia z Układu Jowisza. Ciekawe, co tam znajdziemy.

Reklama

Źródło: NASA.

Nasza autorka

Ewelina Zambrzycka-Kościelnicka

Dziennikarka i redaktorka zajmująca się tematyką popularnonaukową. Związana z magazynami portali Gazeta.pl oraz Wp.pl. Współautorka książek „Człowiek istota kosmiczna”, „Kosmiczne wyzwania” i „Odważ się robić wielkie rzeczy”.
Reklama
Reklama
Reklama