W tym artykule:

  1. Jak eksplorować Układ Słoneczny?
  2. Modyfikacja genomu człowieka a podróże w kosmos
  3. Ludzie jak niesporczaki
  4. Zakazane eksperymenty
Reklama

Badacze kosmosu zastanawiają się nie tylko nad obcymi formami życia poza Ziemią, ale też cały czas rozważają, czy i kiedy ludzie będą wstanie zasiedlać inne ciała niebieskie. Dotychczasowe wizje mówią o Księżycu i Marsie. Są to oczywiście projekty bardzo odległe. Wystarczy wziąć pod uwagę, że do tej pory na Księżyc dotarło tylko 12 osób (astronauci programu Apollo NASA), a na Marsa nikt.

Jak eksplorować Układ Słoneczny?

Dotarcie na inne planety czy satelity nie jest jednoznaczne z możliwością ich zasiedlenia. Na miejscu panują warunki skrajnie różne od ziemskich. Tyczy się to chociażby temperatury, promieniowania, dostępu do wody czy tlenu. Wyzwaniem byłoby też organizowanie żywności. Czy to więc oznacza, że ludzie nigdy nie będą w stanie skolonizować innych ciał niebieskich? Według niektórych badaczy w zasiedlaniu planet ma nam pomóc modyfikacja ludzkiego genomu. Dopiero „podkręceni” w ten sposób ludzie mają być w stanie znieść surowe warunki podczas wypraw w głąb Układu Słonecznego.

W styczniu 2024 r. w Brytyjskim Towarzystwie Międzyplanetarnym odbyła się debata pomiędzy królewskim astronomem Lordem Martinem Reesem a zwolennikiem eksploracji Marsa, dr. Robertem Zubrinem. Eksperci zastanawiali się nad tym, czy Czerwona Planeta powinna być badana za pomocą ludzi, czy robotów.

Czy to początek zasiedlania Marsa przez ziemskie organizmy? Naukowcy proponują pierwszego „kolonizatora”

Do tej pory o życiu na Marsie opowiadały tylko filmy i literatura science fiction. Najnowsze badanie naukowców z Chin rzuca jednak nowe światło na szanse zasiedlenia Czerwonej Planety przez lu...
Czy to początek zasiedlania Marsa przez ziemskie organizmy?
Czy to początek zasiedlania Marsa przez ziemskie organizmy?, fot. Jurik Peter/Shutterstock

Modyfikacja genomu człowieka a podróże w kosmos

Temat kosmicznych eksploracji został również podjęty w książce „The End of Astronauts”. Lord Rees i współautor Donald Goldsmith przedstawiają w niej korzyści płynące z badania Układu Słonecznego przy użyciu robotycznych statków kosmicznych i pojazdów bez kosztów i ryzyka związanego z wysyłaniem w tę podróż ludzi. Doktor Zubrin wspiera z kolei badania prowadzone przez człowieka. Eksperci zgadzają się jednak, co do wykorzystania technologii edycji genów. Miałoby to umożliwić ludziom przezwyciężenie ogromnych wyzwań związanych ze staniem się gatunkiem międzyplanetarnym.

Koncepcja wykorzystania edycji genomu do zwiększenia szans ludzi na przetrwanie w surowych warunkach kosmicznych jest pełna potencjalnych możliwości. Pomocne mogłyby się okazać organizmy, takie jak niektóre rośliny i bakterie, które mają zdolność do bioremediacji, czyli usuwania lub neutralizowania substancji szkodliwych oraz skutków promieniowania.

Identyfikacja i wszczepienie odpowiednich genów z tych organizmów do ludzkiego genomu mogłoby teoretycznie zwiększyć zdolność ludzkich komórek do naprawy uszkodzeń spowodowanych promieniowaniem.

Ludzie jak niesporczaki

W modyfikacji ludzkiego genomu przydatne miałyby być także zdolności niesporczaków. Te mikroskopijne stworzonka wykazują niezwykłą odporność na ekstremalne warunki środowiskowe. Niestraszne jest im wysokie promieniowanie, skrajne temperatury, głód, a nawet próżnia kosmiczna. Niedziwne więc, że wzbudzają zainteresowanie genetyków, którzy starają się zrozumieć i wykorzystać ich genomy w kolejnych eksperymentach.

Orzeniesienie genów niesporczaków do upraw może prowadzić do rozwoju roślin, które staną się odporne na promieniowanie oraz inne stresy środowiskowe. To byłoby przełomem dla rolnictwa w surowych warunkach kosmicznych oraz na Ziemi w obliczu postępujących zmian klimatu.

Badania wykazały, że wprowadzenie genów niesporczaków do ludzkich komórek może zwiększyć ich odporność na promieniowanie rentgenowskie. Jeśli podobne techniki można by zastosować w ludzkim genomie, mogłoby to prowadzić do rozwoju ludzi bardziej odpornych na trudne warunki kosmiczne, takie jak wysoka dawka promieniowania kosmicznego.

Niesporczaki fascynują genetyków swoimi zdolnościami przetrwania / STEVE GSCHMEISSNER/SCIENCE PHOTO LIBRARY/Getty Images

Zakazane eksperymenty

Tego typu eksperymenty niezmiennie wzbudzają jednak kontrowersje i są poddawane moralnej krytyce. Kraje takie jak Niemcy i Kanada są bardzo ostrożne w kwestii edycji genomu, narzucając surowe ograniczenia dotyczące wprowadzania genów z jednego gatunku do drugiego.

Zanim te technologie zostaną szeroko zastosowane, potrzebne będą intensywne badania, debaty społeczne oraz ścisłe regulacje prawne. Wszystko po to, aby zapewnić, że rozwój tej dziedziny nauki odbywałby się w sposób odpowiedzialny i etyczny.

Reklama

Źródła: Nature, Science Alert.

Nasz ekspert

Mateusz Łysiak

Dziennikarz zakręcony na punkcie podróżowania. Pierwsze kroki w mediach stawiał w redakcjach internetowej i papierowej magazynu „Podróże”. Redagował i wydawał m.in. w gazeta.pl i dziendobrytvn.pl. O odległych miejscach (czasem i tych bliższych) lubi pisać nie tylko w kontekście turystycznym, ale też przyrodniczym i społecznym. Marzy o tym, żeby zobaczyć zorzę polarną oraz Machu Picchu. Co poza szlakiem? Kuchnia włoska, reportaże i pływanie.
Reklama
Reklama
Reklama