Reklama
  1. Surowce odnawialne w kosmosie
  2. Tradycyjna japońska technologia
  3. Satelita bardzo ekologiczny
Reklama

LignoSat – taką nazwę nadano satelicie opracowanemu przez badaczy z Uniwersytetu w Kioto i firmę Sumitomo Forestry. Został on zbudowany z wyjątkowo nietypowego jak na warunki kosmiczne materiału. „Lignum” to po łacinie drewno. Urządzenie jest wielkości dłoni i ma za zadanie zademonstrować kosmiczny potencjał tego odnawialnego surowca.

Satelita właśnie leci w kierunku Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Zostanie wypuszczony na orbitę na wysokości około 400 kilometrów nad Ziemią. Czyli na takiej samej, na jakiej porusza się ISS.

Surowce odnawialne w kosmosie

Takao Doi, zasłużony astronauta i pracownik Uniwersytetu w Kioto podkreśla, że właśnie drewno może stać się najlepszym materiałem do rozpoczęcia kolonizacji innych planet.

– Dzięki drewnu, materiałowi, który możemy sami wyprodukować, będziemy mogli budować domy, mieszkać i pracować w kosmosie już na zawsze – mówił na konferencji prasowej Takao Doi.

– Samoloty z początku XX wieku były wykonywane z drewna. Dlaczego nie możemy nie wypróbować tego materiału do budowy satelity – przekonywał profesor nauk leśnych Uniwersytetu Kioto, Koji Murata.

Ten innowacyjny projekt prowadzony jest we współpracy z NASA. Drewno, w tym przypadku magnolia, zostało wybrane ze względu na stabilność w kosmosie, biodegradowalność oraz potencjalne korzyści ekologiczne.

Tradycyjna japońska technologia

Honoki to rodzaj drzewa magnolii pochodzącego z Japonii, tradycyjnie używanego do produkcji osłon mieczy. Naukowcy odkryli, że najlepiej nadaje się ono do wykorzystania na statkach kosmicznych po 10-miesięcznym eksperymencie na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. LignoSat został wykonany z honoki przy użyciu tradycyjnej japońskiej techniki rzemieślniczej, bez śrub i kleju.

Twórcy drewnianego satelity mają bardzo ambitny plan sadzenia drzew na Księżycu i Marsie. W ramach projektu LignoStar naukowcy rozważają długoterminowe działania ekologiczne w przestrzeni kosmicznej. Rozpoczęcie takiej inicjatywy, choć brzmi futurystycznie, mogłoby wspierać rozwój technologii przystosowanej do funkcjonowania w środowiskach pozaziemskich. Oraz przyczynić się do regulowania poziomu dwutlenku węgla na Ziemi i w kosmosie.

– W przestrzeni kosmicznej drewno staje się wyjątkowo wytrzymałym materiałem, ponieważ nie ma w nim ani wody, ani tlenu, które mogłyby spowodować gnicie lub spalenie się – twierdzi profesor Murata.

LignoSat pozostanie na orbicie przez sześć miesięcy. Komponenty elektroniczne na pokładzie będą mierzyć, jak drewno znosi ekstremalne środowisko kosmiczne, w którym temperatury wahają się od minus 100 do plus 100 stopni Celsjusza – co 45 minut, gdy urządzenie orbituje od ciemności do światła słonecznego.

Satelita bardzo ekologiczny

– LignoSat oceni również zdolność drewna do zmniejszania wpływu promieniowania kosmicznego na półprzewodniki, co czyni go użytecznym w zastosowaniach takich jak budowa centrów danych – powiedział Kenji Kariya, menedżer w Sumitomo Forestry Tsukuba Research Institute.

Wyjątkowo istotny jest też wpływ satelitów na środowisko. Wszystko dlatego, że aby zlikwidować satelitę, należy ponownie wejść w atmosferę, aby urządzenie mogło ulec spaleniu. Konwencjonalne metalowe satelity wytwarzają wówczas cząsteczki tlenku glinu. Drewniane po prostu spłonęłyby, nie pozostawiając wielu negatywnych śladów.

– Ze względu na zanieczyszczanie środowiska i atmosfery metalowe satelity mogą zostać w przyszłości zakazane. Jeśli uda nam się udowodnić, że nasz pierwszy drewniany satelita działa, chcemy zaoferować go firmie SpaceX Elona Muska – mówi astronauta Takao Doi.

Czy to oznacza, że w przyszłości Starlinki będą budowane z drewna?

Reklama

Źródło: Reuters

Nasza autorka

Ewelina Zambrzycka-Kościelnicka

Dziennikarka i redaktorka zajmująca się tematyką popularnonaukową. Związana z magazynami portali Gazeta.pl oraz Wp.pl. Współautorka książek „Człowiek istota kosmiczna”, „Kosmiczne wyzwania” i „Odważ się robić wielkie rzeczy”.
Reklama
Reklama
Reklama