W tym artykule:

  1. 14 marca to światowy Dzień Liczby Pi
  2. 14 marca urodził się Albert Einstein
  3. 14 marca zmarł Stephen Hawking
Reklama

Liczba pi jest nietypowa. Chociaż niewymierna, nie wymierzy się bez niej żadnego koła, elipsy czy kuli. Ludolph van Ceulen, XVI-wieczny holenderski matematyk od nazwiska którego pochodzi najbardziej poetycka nazwa pi, czyli Ludolfina, policzył ją do 35 miejsca po przecinku.

W XXI wieku jego obliczenia poprawiły superkomputery Google’a wyliczając pi do 3,14 miliarda miejsc po przecinku. Jest to też jedyna liczba mająca swoje wielkie, międzynarodowe święto. Dzień Liczby Pi świętujemy w tym roku po raz 35.

14 marca to światowy Dzień Liczby Pi

Dlaczego na datę tego święta wybrano 14 marca? Można to oczywiście łączyć z Międzynarodowym Dniem Matematyki, ale sprawa wiąże się również z amerykańskim sposobem zapisywania dat. Mieszkańcy Europy zapisują daty, używając najczęściej kolejności dzień – miesiąc – rok. Amerykanie mają na to odmienną metodę. Jako pierwszy podają miesiąc, następnie dzień, a na koniec rok. W ten sposób w USA Dzień Pi obchodzony jest 3.14, co jest jednocześnie najkrótszą wersją Ludolfiny.

Tajemnice ukryte w piramidzie Cheopsa

Pozostaje w cieniu Wielkiej Piramidy. A przecież piramida Chefrena, syna Cheopsa, wydaje się wyższa!
Piramida Chefrena i jej sekrety (fot. DeAgostini/Getty Images)
Piramida Chefrena i jej sekrety (fot. DeAgostini/Getty Images)

A skoro już mowa o USA – w wielu amerykańskich szkołach i na uczelniach tego dnia podawany jest specjalny, okrągły placek z narysowanym znakiem pi. To swoista gra słów, bo po angielsku pi i słowo „pie” (placek) wymawia się tak samo. Właśnie przy takim deserze prowadzi się w Stanach dyskusje o historii i przyszłości matematyki i fizyki. Za inicjatywą takiego wprowadzenia pi pod strzechy stał Larry Shaw, amerykański fizyk i artysta.

14 marca urodził się Albert Einstein

Jednak 14 marca zapisał się w historii nauki na jeszcze przynajmniej dwa inne sposoby. Po pierwsze, tego dnia 1879 roku w Ulm urodził się Albert Einstein. Ten genialny fizyk jest twórcą szczególnej teorii względności, która usprawniła panującą wcześniej przez wieki mechanikę newtonowską.

Zaginiony list Einsteina ujawnia, że przewidział odkrycie zwierzęcych superzmysłów

Dziesiątki lat przed tym, jak dowiedzieliśmy się, że ptaki mogą "widzieć" pole magnetyczne Ziemi, Albert Einstein dyskutował o możliwości istnienia nieodkrytych zmysłów u zwierząt w swo...
Albert Einstein
fot. Getty Images

Jego słynny, powielany na tysiącach koszulek i plakatów wzór E=mc2, wynikający bezpośrednio ze szczególnej teorii względności, został potwierdzony przez badanie reakcji subatomowych. Natomiast ogólna teoria względności Einsteina doprowadziła do rozkwitu XX-wiecznej astrofizyki i przewidziała istnienie fal grawitacyjnych, co potwierdzono obserwacyjnie w 2015 roku.

14 marca zmarł Stephen Hawking

Rejestrowane przez detektory fal grawitacyjnych jak LIGO i Virgo zmarszczki czasoprzestrzeni pochodzą m.in. ze zderzania się czarnych dziur. I właśnie z nimi wiąże się ostatnie wielkie wydarzenie naukowe związane z 14 marca. Tego dnia 2018 roku zmarł profesor Stephen Hawking.

Można powiedzieć, że całe jego życie było nauką. Urodził się w nobliwym Oxfordzie. Większość życia spędził jednak w Cambridge, gdzie piastował najbardziej prestiżowe stanowisko w świecie nauk ścisłych: Lucasian Professor of Mathematics. Zostało ono zasponsorowane przez angielskiego duchownego i polityka Henry’ego Lucasa i oficjalnie powołane w 1664 roku przez króla Karola II. Jednym z pierwszych piastujących je naukowców był sam Izaak Newton. W pierwszej połowie XX wieku funkcję tę sprawował ojciec mechaniki kwantowej Paul Dirac, a od 1979 do 2009 roku właśnie Stephen Hawking.

Skończoność bez granic. Jaki kształt ma wszechświat?

To jedno z wielkich pytań nauki. Jak powstał Wszechświat? Wiele o początkach kosmosu może nam powiedzieć jego kształt. Tylko jak go określić?
Wszechświat
Getty Images

To człowiek, który dał się poznać nie tylko jako najśmielszy umysł naszych czasów, ale też osoba o wyjątkowym harcie ducha. Naukowiec nie poddał się mimo poważnej choroby i do ostatnich dni życia był aktywny naukowo i społecznie. Do historii nauki przejdą nie tylko jego wybitne dokonania, jak opisanie tzw. promieniowanie Hawkinga, ale też niezwykłe poczucie humoru i dystans do siebie, który zaprezentował występując w popularnym sitcomie „The Big Bang Theory”.

Reklama

Pisał książki, prowadził wykłady popularnonaukowe i tłumaczył świat jak nikt inny. W jednym z wykładów powiedział: „Jesteśmy tylko szczególnie zaawansowaną w rozwoju odmianą małp na niezbyt ważnej planecie, krążącej wokół całkiem przeciętnego Słońca. Ale jesteśmy w stanie poznawać Wszechświat. Dopiero to sprawia, że jesteśmy wyjątkowi”.

Reklama
Reklama
Reklama