Teleskop Hubble'a zrobił fascynujące zdjęcie galaktyk połączonych rozświetlonym „ogonem”
NASA pokazała przepiękną fotografię galaktyk połączonych długim świecącym mostem. Zdjęcie zrobione przez Teleskop Hubble'a ukazuje układ galaktyk Arp 248 odległy od Ziemi o 200 mln lat świetlnych.
W tym artykule:
Galaktyki znane jako Arp 248 albo Wild Triplet znajdują się w gwiazdozbiorze Panny. Układ składa się z trzech galaktyk, z których dwie połączone są długim rozświetlonym „ogonem”. W rzeczywistości jest to strumień gazu, pyłu i gwiazd, powstający, gdy dwie galaktyki oddziałują ze sobą grawitacyjnie.
Tego rodzaju „ogony” są dobrze znane astronomom. Mogą się ciągnąć za galaktykami, mierząc setki, a nawet tysiące parseków. Jeden parsek to 3,26 lat świetlnych albo 206 tys. jednostek astronomicznych. Z kolei jednostką astronomiczną określa się odległość dzielącą Ziemię i Słońce, wynoszącą ok. 150 mln km.
Galaktyki z „ogonami”
Jeden z najpiękniejszych kosmicznych „ogonów” ma Galaktyka Kijanka, znajdująca się w gwiazdozbiorze Smoka. Mierzy on 280 tys. lat świetnych i prawdopodobnie jest efektem rozciągnięcia jednego z ramion spiralnych galaktyki przez sąsiednią galaktykę, która przeszła obok. Siły pływowe wyciągają z Galaktyki Kijanka gwiazdy, pył i gaz, które ostatecznie oderwą się od galaktyki macierzystej.
Do powstawania „ogonów” może dojść również wtedy, gdy galaktyki się łączą. Tak jest w przypadku Arp 248. Tutaj most powstał z materiału pochodzącego z zewnętrznych spiralnych ramion galaktyk. Na niebiesko zaznaczone są obszary, w których dochodzi do powstawania nowych gwiazd. Na zdjęciu zrobionym przez Teleskop Hubble'a widać również trzecią galaktykę, jednak znajduje się ona z daleka od pozostałych i nie oddziałuje z nimi grawitacyjnie.
Takie zjawisko jak łącznie się galaktyk jest w kosmosie dość częste. Naukowcy szacują, że nawet jedna czwarta galaktyk jest na jakimś etapie fuzji. Wiadomo, że w dalekiej przeszłości Droga Mleczna połączy się z Galaktyką Andromedy. Z kolei oddziaływania pływowe między galaktykami satelickimi Drogi Mlecznej – Wielkim i Małym Obłokiem Magellana – najprawdopodobniej doprowadziły do powstania tzw. Strumienia Magellanicznego. Czyli łączącego je strumienia gazu.
Atlas najdziwniejszych galaktyk
Zdjęcie galaktyk Arp 248 jest częścią projektu, którego zadaniem jest wytypowanie przyszłych celów obserwacyjnych dla Teleskopu Webba oraz obserwatorium ALMA (Atacama Large Millimeter/submillimeter Array), a także samego Hubble'a. Możliwości prowadzenia obserwacji są przebogate, stąd – by oszczędzić czas – naukowcy szukają wpierw obiektów kosmicznych interesujących naukowo. Posiłkują się przy tym istniejącymi już katalogami astronomicznymi.
Tak właśnie było w tym przypadku. Galaktyka Wild Triplet została wymieniona w katalogu opracowanym w 1966 r. przez astronoma Haltona Arpa. Jego zbiór, „Atlas Dziwacznych Galaktyk” (ang. Atlas of Peculiar Galaxies) zawiera 338 galaktyk o nietypowym kształcie, rozmiarze lub strukturze. Niektóre z nich można obserwować gołym okiem.
Europejski radioteleskop LOFAR zarejestrował emisję radiową z formowania się olbrzymiej gromady galaktyk
Zespół astronomów zaobserwował ogromną poświatę emisji radiowej wokół gromady liczącej tysiące galaktyk. Pomógł w tym europejski radioteleskop LOFAR. Trzy jego stacje znajdują się w ...Jak powstają galaktyki z „ogonami”?
W czasach Arpa wiedza na temat powstawania i ewolucji galaktyk była znacznie mniejsza niż obecnie. Wielu astronomów uważało wtedy (jak się okazało niesłusznie), że rozciągnięte daleko w kosmos galaktyczne „ogony” nie mogły powstać wyłącznie w wyniki działania sił grawitacji. Arp należał do tego grona.
Naukowiec stworzył swój atlas po to, by można było studiować ewolucję nietypowych galaktyk. Dwadzieścia lat po pierwszej publikacji wraz z Barrym Madorem opublikował kolejny zbiór – „A Catalog of Southern Peculiar Galaxies and Associations”. Znalazło się w nim 25 kategorii nietypowych kosmicznych obiektów, w tym również galaktyki z ogonami. Ten katalog również jest wykorzystywany w projekcie mającym wytypować ciekawe obiekty do obserwowania dla najnowocześniejszych teleskopów.
Źródła: NASA, Universe Today