Alarm smogowy! Trujące chmury docierają już wszędzie.
Smog to realne zagrożenie dla naszego zdrowia. Jak się przed nim chronić? Najłatwiej zacząć od noszenia masek.
- Michał Cessanis
Niestety, nasze prawo jest bardzo łagodne wobec smogu. To, co w Europie jest stężeniem alarmowym, w Polsce jest „umiarkowanym stanem powietrza”. Tymczasem według Europejskiej Agencji Środowiska mieszkańcy niektórych regionów Polski wdychają rocznie tyle rakotwórczego benzopirenu, ile znajduje się w 2580 papierosach.
Smog nie uznaje granic. Zanieczyszczone powietrze potrafi przemierzać tysiące kilometrów, z kontynentu na kontynent. Toksyczne chmury znad Pekinu docierają do Los Angeles, a po drodze zasłaniają niebo nad otoczoną rafą koralową wyspą Hajnan na Morzu Południowochińskim. Trudno mi sobie wyobrazić raj spowity w szarej mgle, niebo nad chińskimi Hawajami pamiętam tylko niebieskie. Jak się jednak okazuje, świat zmienia się szybciej, niż myślimy.
O tym, że w powietrzu wisi trujący pył, wiadomo od co najmniej kilkunastu lat. Na świecie przeprowadzono już tysiące badań na temat wpływu zanieczyszczeń na nasz organizm. Smog podobnie jak w średniowieczu morowe powietrze jest przyczyną chorób i rosnącej śmiertelności. A jednak są tacy – urzędnicy, przedsiębiorcy, całe rządy. Ich wszystkich należałoby wysłać do Chin, żeby poczuli pekiński smog, który wgryza się wszędzie i wisi w powietrzu bez przerwy przez kilkanaście dni.
Wszystko tonie w szarożółtym pyle – rewelacyjna sceneria do filmu o zagładzie Ziemi. Tyle że jest to prawda. Jakiś czas temu chińska telewizja pokazała dziewczynkę, która zgubiła się w smogu. Władze nie udają już, że problemu nie ma. Chińczycy zamykają cementownie i fabryki, wstrzymują ruch na autostradach i lotniskach, powołano policję antysmogową. 22-milionowa stolica Chin dusi się mimo tych działań. Musimy zacząć żyć jak Azjaci, w maseczkach.
Michał Cessanis
Jak wybrać maskę?
DOPASOWANIE
Maska musi idealnie przylegać do twarzy, tak aby spełniała swoje zadanie.
ZAWÓR WENTYLACYJNY
Ułatwia oddychanie i zapobiega parowaniu i gromadzeniu wilgoci. Maski, które nie zawierają zaworów wydechowych, w przypadku bardziej intensywnej aktywności fizycznej mogą gromadzić więcej wilgoci i utrudniać prawidłowe oddychanie.
FILTR
Ważne, żeby filtrował małe cząstki pyłu (0,3 mikrometra). Maski chroniące przed smogiem muszą mieć specjalnie do tego przeznaczony filtr węglowy, a nawet kilka warstw filtracyjnych zatrzymujących szkodliwe pyły. Zwykłe papierowe maseczki nie wystarczą. Można za to kupić antysmogowe maseczki jednorazowe – sprawdzą się, gdy w zanieczyszczonym powietrzu przebywacie np. jedynie kilka godzin.
HIGIENA
Maseczki, również te z wymiennymi filtrami, należy często myć. Stykają się one z twarzą, zbierając wszelkie zabrudzenia i pot, a także makijaż.
Maska dla aktywnych
Jeśli jeździsz na rowerze, biegasz, aktywnie spędzasz czas, powinieneś mieć specjalną maskę do uprawiania sportu, która gwarantuje odpowiedni dopływ powietrza. Podczas różnych aktywności oddychamy intensywniej i maska nie powinna stawiać zbyt dużego oporu w przepływie powietrza.
Powietrze pod kontrolą
Jeśli wolisz sam mieć powietrze pod kontrolą, możesz kupić podręczny miernik stężenia zanieczyszczeń (w tym pyłów PM 2,5 i PM 10), np. Laser Egg. Dzięki zastosowanemu akumulatorowi litowo-jonowemu działa aż 8 godz. i można go zabrać nawet na koniec świata.
1 z 5
RZ MASK
Zapinana jest na rzep i wyposażona w filtr węglowy, który chroni przed najdrobniejszymi pyłami (zatrzymuje 99,9 proc. zanieczyszczeń z powietrza), i dwa zawory ułatwiające oddychanie. To maska popularna wśród motocyklistów
i rowerzystów. Jest usztywniana w okolicy nosa, chroni także przed zimnem. Cena: 125 zł (wraz z dodatkowym filtrem).
2 z 5
RESPRO
Bardzo popularne maski. Mogą przypominać zwykłą chusteczkę wiązaną na twarzy, wyposażoną w filtr z węglem aktywnym zatrzymującym jednak tylko większe cząstki (PM10). Taką maskę można prać, filtr jest niewymienny. Lepsze są modele Cinqro
oraz Techno z wersjami miejskimi (Urban) oraz dla aktywnych (Sports). Mają lepsze filtry. Cena: od 100 do 250 zł.
3 z 5
citymask
Chroni przed najdrobniejszymi szkodliwymi pyłami (w tym PM 2,5). Wyposażona jest w filtr węglowy (wersja droższa o kilka złotych). Półmaska pokryta jest specjalną warstwą włókniny osłonowej, przez co wydłuża się jej żywotność. Dzięki umieszczeniu dwóch zaworów na boku można ją złożyć i schować do kieszeni nie uszkadzając jej. Cena: od 11 zł.
4 z 5
CAMBRIDGE
Ta maska zatrzymuje 99,9 proc. zanieczyszczeń (w tym PM10, PM2,5, nawet PM0,3), a także bakterie i wirusy. Stworzyli ją specjaliści z brytyjskiego ministerstwa obrony, by chronić żołnierzy przed zagrożeniami chemicznymi, jądrowymi i biologicznymi. Wyposażona jest w filtr z aktywnym węglem. Idealna dla rowerzystów. Cena: 135 zł.
5 z 5
VOGMASK
Wyglądem przypominają maseczki lekarskie (zaczepiane są o uszy), ale chronią zdecydowanie lepiej, zatrzymując 99,9 proc. zanieczyszczeń z powietrza. Są wielokrotnego użytku, nie mają wymiennych filtrów. Wyposażone są w zawory ułatwiające oddychanie. Ponoć można ich używać przez 300 godz. A potem wyprać ręcznie. Cena: od 90 zł do 140 zł.