Czyja jest Amazonia? Recenzja filmu „Terytorium” w reż. Alexa Pritza
Dokumentalny thriller pokazuje losy plemienia Uru-eu-wau-wau, które każdego dnia musi walczyć o swoje życie i swoją ziemię. Film będzie można obejrzeć podczas tegorocznego festiwalu Millenium Docs Against Gravity, który rozpocznie się 13 maja.
W tym artykule:
- Dewastacja Amazonii to również zagrożenie dla rdzennych mieszkańców
- Czyje są amazońskie lasy?
- Wycinka w Amazonii jest największa od 2006 roku
- Film można obejrzeć podczas tegorocznego festiwalu Millenium Docs Against Gravity
Ilekroć docierały do mnie niepokojące informacje na temat tego, co dzieje się w Amazonii, czułem, że moim dziennikarskim obowiązkiem jest poruszyć ten temat i nie pozostawać obojętnym. Rzecz dzieje się tam bezprecedensowa. W Brazylii trwa bowiem największa od 2006 roku wycinka drzew lasów amazońskich. To katastrofa dla naszej planety i ekosystemów. Często jednak zapomina się o tym, że jest to również dramat ludności rdzennej, która zamieszkuje to terytorium.
Dewastacja Amazonii to również zagrożenie dla rdzennych mieszkańców
Alex Pritz przez trzy lata z kamerą towarzyszył plemieniu Uru-eu-wau-wau. Uważnie obserwował ich życie, które jest nieustanną walką o przetrwanie. To walka z lokalnymi farmerami, którzy bezprawnie eksploatują rezerwat, w którym żyją, jak również z rządem Jaira Bolsonaro. Prezydent Brazylii, który wygrał wybory w 2018 roku, swoją postawą i poglądami niejako legitymizuje i wspiera nielegalną wycinkę drzew w brazylijskiej Amazonii.
Amazonia jest w stanie krytycznym. Naukowcy alarmują, że grozi nam katastrofa
Według najnowszych badań lasy deszczowe Amazonii są w coraz gorszym stanie i gwałtownie tracą zdolność do regeneracji. To wszystko przez zmiany klimatu i postępującą wycinkę drzew.Już pierwsze sekundy filmu nie pozostawiają złudzeń. To obraz dewastacji przyrody i katastrofy humanitarnej. Widzimy ciężkie maszyny, które jeżdżą po lesie oraz ludzi, którzy przygotowują piły mechaniczne, niczym broń, która za moment posłuży w walce z naturą. Po chwili czytamy, że „w latach 80. po raz pierwszy doszło do kontaktu brazylijskiego rządu z ludem Uru-eu-wau-wau. Od tamtego czasu ich populacja z tysięcy zmniejszyła się do mniej niż dwustu”.
Czyje są amazońskie lasy?
Pritz stawia w swoim filmie elementarne pytanie. Czyja jest Amazonia oraz czym jest owo terytorium? Czy fakt, że las znajduje się w granicach danego kraju, upoważnia jego mieszkańców do bezrefleksyjnego karczowania i palenia wszelkiej roślinności? Reżyser podąża za ludem Uru-eu-wau-wau i przedstawia jego rzeczywistość. To ludzie, którzy według brazylijskiego prawa żyją w granicach swojego terytorium, traktując je jak dom. Egzystują w nim w pełnej symbiozie z szacunkiem dla flory i fauny.
Z drugiej strony widzimy farmerów i osadników, którzy nie zgadzają się na „przywłaszczenie” przez Indian lasu. Tłumaczą, że chodzi im tylko o ziemię, którą będą mogli uprawiać. Dzieje się to, niestety, za wszelką cenę, którą ostatecznie będziemy musieli zapłacić wszyscy. Cenę, którą zapłacą również ludzie z plemienia Uru-eu-wau-wau, o czym przekonamy się wkrótce.
Według raportu IPCC mamy tylko 3 lata, by ograniczyć emisje gazów cieplarnianych o połowę. „Teraz albo nigdy”
Mamy zaledwie 3 lata, aby rozpocząć działania, które zatrzymają wzrost emisji gazów cieplarnianych. Autorzy najnowszego raportu twierdzą, że w przeciwnym razie ograniczenie globalnego wzros...Wycinka w Amazonii jest największa od 2006 roku
Wydarzenia z filmu zbiegają się z objęciem prezydentury przez Jaira Bolsonaro. To były wojskowy, którego międzynarodowe media przedstawiają jako skrajnie prawicowego nacjonalistę. Bo z jednej strony zapowiada, że nie zamierza ingerować w życie rdzennych mieszkańców, którzy zamieszkują Amazonię, a z drugiej obiecuje, że chce zalegalizować wydobywanie surowców na terenie całej Brazylii. Również tam, gdzie mieszkają plemiona tubylcze.
Rozpoczyna się walka o terytorium i walka o Amazonię. Farmerzy tworzą stowarzyszenie, które walczy o ich prawa do puszczy, a Uru-eu-wau-wau organizują się w jednostkę, która tropi intruzów, nazywanych również najeźdźcami. Wydarzenia zbiegają się również z pandemią koronawirusa, która w Brazylii zbierała śmiertelne żniwo.
W 2020 roku ten kraj był bowiem na drugim miejscu, jeśli chodzi o liczbę zachorowań i zgonów. Wirus stanowi śmiertelne niebezpieczeństwo dla ludności rdzennej. Każdy kontakt z COVID-19 to ryzyko zmniejszenia skromnej populacji plemienia Uru-eu-wau-wau. Walka z farmerami i wirusem to miecz obosieczny, który wkrótce uderzy. Ceną są pieniądze, które okazują się ważniejsze niż ludzkie życie.
Mózgi rdzennych mieszkańców Amazonii starzeją się wolniej. To zasługa diety i stylu życia
Południowoamerykański lud Tsimane ma najzdrowsze serca na świecie. Badania pokazują, że w równie dobrej kondycji są mózgi członków tego plemienia.Film można obejrzeć podczas tegorocznego festiwalu Millenium Docs Against Gravity
Film „Terytorium” Alexa Pritza to niezwykle poruszający dokument o tym, o czym media często milczą. To historia zwykłych ludzi, którzy, tak samo jak wszyscy, chcą prowadzić zwykłe życie. Pritz pokazuje, jak wciąż silne i żywe jest neokolonialne podejście zarówno do planety, jak i innych kultur i cywilizacji. To również trafna diagnoza populistycznej polityki, która kieruje się zasadą „business as usual”.
Jednym z producentów filmu jest Darren Aronofsky, reżyser m.in. „Requiem dla snu”, „Pi” oraz „Czarnego Łabędzia”. Dokument Alexa Pritza otrzymał Nagrodę Specjalną Jury oraz Nagrodę Publiczności w Światowym Konkursie Filmów Dokumentalnych w Sundance 2022. Do kin w Polsce trafi w ramach 19. edycji festiwalu Millenium Docs Against Gravity, który odbędzie się w dniach 13-22 maja.