Reklama

Szlak ten prowadzi nas przez Niemcy i Polskę, prezentując nie tylko piękno natury, ale i meandry historii, pozwalając odkryć to wszystko w jednym czasie i miejscu. Podróż zaczynamy nad brzegiem Bałtyku. To tu, przemierzając rowerem trasę w północnej części, ukoi nas szum fal, a piasek pod stopami i śpiew nadmorskich ptaków, wprawi w błogi nastrój. Podążając brzegiem morza trafiamy do Międzyzdrojów, gdzie możemy udać się na promenadę. Zatrzymać się warto też w historycznym Wolinie. W tamtejszej wiosce Słowian i Wikingów przeniesiemy się wieki wstecz. Jeśli dodatkowo odwiedzimy to miejsce w czasie Festiwalu Słowian i Wikingów – ten odbywa się co roku na przełomie lipca i sierpnia – możemy stać się uczestnikami życia, które toczyło się tutaj setki lat temu. Po uczcie u skandynawskich wojowników, podróżując w kierunku Szczecina, przemierzymy Woliński Park Krajobrazowy, który jest domem dla dumnych, monumentalnych żubrów. Ale to nie jedyna przyrodnicza atrakcja, którą tu znajdziemy. Jeśli dopisze nam szczęście, podczas wycieczki spotkamy jednego z najdostojniejszych ptaków, zamieszkujących nasz kraj. Bielik, bo o nim mowa, licznie występuje w Parku Natury Zalewu Szczecińskiego.

Reklama

Mało kto wie, że okolice Stepnicy to kraina „długowłosych krów” i dziko żyjących polskich koników, zwanych „polskimi mustangami”. Te trafiły do Czarnocina, by pomóc – w naturalny sposób – odtworzyć warunki niezbędne dla zasiedlających te tereny ptaków. Mówią, że nie ma nic piękniejszego niż statek na pełnym żaglu i koń w galopie, to tu właśnie możemy zobaczyć rozwiane wiatrem grzywy, usłyszeć tętent końskich kopyt i poczuć, jak trzęsie się ziemia pod stopami, gdy galopują koniki polskie.

Gdy zdążymy zatęsknić za dźwiękami cywilizacji, na trasie mijamy „Wenecję północy”, miasto zbudowane na gwieździstym pasie Oriona (na wzór Paryża), czyli Szczecin. Stojąc u bram stolicy Pomorza Zachodniego natrafimy na posągi historii tego regionu: Zamek Książąt Pomorskich, Bazylikę Archikatedralną świętego Jakuba Apostoła, Bramę Królewską czy Portową. Witają nas też szczecińskie „dźwigozaury”, czyli żurawie portowe, które dostrzeżemy przejeżdżając Trasą Zamkową. Te wieczorem zmieniają swoje barwy upodobniając się do prehistorycznych gadów. W Szczecinie warto zostać na noc. Brzask może nas powitać szczecińską mgłą, która spowija miasto jak delikatna kołderka i pozwala rozścielić się naszym snom na ulicach miasta, stylizowanych na paryskie aleje.

Poranek zabiera nas w stronę niemieckiej granicy, którą – zbaczając z trasy na południe – możemy przekroczyć starym, zabytkowym mostem kolejowym w Siekierkach. Ten – niedawno odrestaurowany i przystosowany do ruchu rowerowego – odzyskał dawną świetność i nową funkcjonalność. Teraz nie pociągi, ale rowery królują w tym miejscu. Przejeżdżając mostem, naszym oczom ukazuje się piękny krajobraz, rozpościerający się po obu jego stronach, ale na moście miniemy też… granicę. Znajdujemy się już po niemieckiej stronie.

Wracając na trasę rowerową wokół Zalewu Szczecińskiego, trafimy na rozlewiska. Tutaj rzadkie gatunki ptaków rozkładają skrzydła nad naszymi głowami, przypominając o sobie śpiewem, a roślinność, niczym niezakłócona i niepowstrzymywana, otacza nas zewsząd i pozwala zapomnieć o całym świecie.

Mijamy urocze, stare i zabytkowe niemieckie miasteczka. Trasa prowadzi przez historyczne Uckermünde i Anklam z monumentalną fontanną gryfa. Nasza podróż, trasą biegnącą w otoczeniu przyrody, wiedzie nas przez małe, urokliwe miasteczka, takie jak Kamp. Stąd trafiamy do nadmorskiego Heringsdorfu, a następnie do Ahlbeck z zabytkowym, ponad 120-letnim molo.

Polska wita nas ponownie w Świnoujściu. Przed naszymi oczami ukazuje się jedna z najszerszych i najpiękniejszych plaż w regionie. I tak pętla została zatoczona pod naszymi stopami, gdy kolejny raz znajdujemy się na plaży w Międzyzdrojach. Tu nasza podróż dobiega końca. Czujecie niedosyt? Trasa rowerowa wokół Zalewu Szczecińskiego łączy się z trasą VeloBaltica, zjawiskowo biegnącą przez bałtyckie kraje wzdłuż linii wybrzeża. Ale to już całkiem nowa przygoda.

Projekt numer: INT 138

Tytuł projektu: „Na dwóch kółkach wokół Zalewu Szczecińskiego - polsko-niemiecki produkt turystyczny“

Reklama

Projekt jest dofinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Współpracy Interreg V A Meklemburgia-Pomorze Przednie/Brandenburgia/Polska w Euroregionie Pomerania

Reklama
Reklama
Reklama