Reklama

Koniec roku to czas szczególny. Czas, kiedy ogarnia nas wszechobecna „magia świąt”, prawie każdy z nas kocha przecież święta: zapach choinki, wigilijne potrawy, kolędy. Wzruszają nas migocące światełka, przystrojone drzewka i Święty Mikołaj z nieodłącznym reniferem i workiem prezentów. W naszym zwariowanym świecie święta są czymś niezmiennym i pewnym. Jeśli dodatkowo wzbogacimy tradycję o szczyptę indywidualizmu i stworzymy własne drobne rodzinne zwyczaje, to na pewno nasze święta będą wyjątkowe.

Reklama

Co zatem zrobić, żeby przeżyć te dni jak najpiękniej? Nieco inaczej niż zwykle, może mniej tradycyjnie, ale po swojemu, z dala od trosk i miejskiego zgiełku, żeby te święta Bożego Narodzenia były przede wszystkim czasem wypoczynku, spokoju i ciszy, przerywanej co najwyżej odgłosami zimowego lasu i dźwiękami dzwonków u sań. Trzeba po prostu wyruszyć przed siebie, spędzić ten czas poza „utartym szlakiem” … i pozostać tam aż do Nowego Roku.

Jednym z piękniejszych miejsc tego regionu jest Park Krajobrazowy Wzgórz Dylewskich, który posiada bezcenne wartości przyrodnicze, krajobrazowe, historyczne i kulturowe. Park w całości leży na obszarze województwa warmińsko-mazurskiego, w obrębie czterech gmin: Ostróda, Lubawa, Dąbrówno oraz Grunwald i obejmuje najwyższą część Garbu Lubawskiego. Jest to jeden z najbardziej urozmaiconych pod względem morfologicznym obszarów Pojezierza Mazurskiego. Obok Wieżycy i Wzgórz Szeskich należy do najwyższych wzniesień polskich pojezierzy. Teren Parku i otuliny jest niezwykle atrakcyjny pod względem turystycznym. Jego rzeźba stwarza doskonałe warunki zwłaszcza dla narciarstwa biegowego. Wpływ na to mają również bardzo dobre warunki śniegowe. Śnieg pojawia się tu zwykle nieco wcześniej i znika około dwóch tygodni później niż w pozostałych częściach regionu i kraju. Na terenie tym znajduje się też wiele polodowcowych głazów narzutowych, które objęte są ochroną i stanowią oryginalne pomniki przyrody.

Osoby liczące na aktywny wypoczynek, nieźle mogą się zmęczyć śmigając po lesie na biegówkach tropem dzikiego zwierza lub przemierzając na łyżwach jeziora, albo zaliczając kolejne, liczne tu, trasy spacerowe. Można też podziwiać zimowe krajobrazy wprost z końskiego grzbietu lub skusić się na przejażdżkę saniami. A gdy zdarzy się pogodna noc, udać się na wieczorny spacer i wypatrywać na niebie znanych i nieznanych gwiazdozbiorów.

Zimowa Warmia zachwyca. Nie ma nic piękniejszego niż puste, ośnieżone łąki, skute lodem jeziora i zasypane śniegiem lasy, które pod przykryciem białego puchu wyglądają naprawdę zjawiskowo. Pamiętajmy, że kontakt z przyrodą, jak powiadają mądrzy ludzie, nie tylko uspokaja i koi nerwy, ale też leczy.

Warto więc pomyśleć o tym i spędzić święta i zimowy wypoczynek w tak malowniczym otoczeniu, gdzie oprócz kontaktu z fascynującą przyrodą, znajdziemy również wiele innych atrakcji. Zarówno turystycznych, jak i tych, oferowanych przez liczne ekskluzywne kompleksy SPA, zapewniające komfortowe i profesjonalne zabiegi kosmetyczne i relaksacyjne.

Takim idealnym miejscem na spędzenie okresu świąteczno-noworocznego, ferii czy Walentynek jest wspaniale odrestaurowany neobarokowy Pałac Pacółtowo, w niewielkiej wsi na obrzeżach Wzgórz Dylewskich.

Wnętrza Pałacu to kameralny, ekskluzywny hotel butikowy z kompleksem wellness & beauty, basenami oraz kompleksowo wyposażonym, nowoczesnym Ośrodkiem Jeździeckim. Powiększono również obszar gospodarstwa do 1000 h. Cały areał ziem przeznaczono na łąki i pastwiska, oddając je do dyspozycji miłośnikom jazdy konnej, hikingu, biegów narciarskich oraz dalekich wypraw rowerowych. Jest to największy teren jeździecki w Polsce i prawdopodobnie jeden z największych w Europie. Na terenie ośrodka znajduje się nowoczesna kryta ujeżdżalnia – jeździć konno można więc przez cały rok, niezależnie od pogody.

Zima w Pałacu w Pacółtowie ma dodatkowe atrakcje, zwłaszcza w okresie świąteczno-noworocznym. O tej porze roku w wytwornych pałacowych wnętrzach można poczuć się jak w magicznej krainie. Święta są więc wspaniałą okazją do spędzenia tu spokojnych, pełnych relaksu i magii dni z najbliższymi. Świąteczne dni w Pałacu to także delektowanie się niezwykłymi, wyrafinowanymi i ekologicznymi smakami. W dzień Wigilii na gości czekać będzie lekki brunch, a wieczorem uroczysta, rodzinna kolacja z 12 potrawami. Atmosferę rozgrzeje koncert kolęd granych na harfie.

Kolejne świąteczne dni będą równie uroczyste, nie zabraknie także tradycyjnego mazurskiego ogniska, wspólnego koncertowania i śpiewania kolęd. Jedną z atrakcji będzie też przejażdżka po okolicznych lasach i wzgórzach bryczką lub saniami. Najmłodsi będą mogli spędzić cudowny czas w Akademii Kulinarnej na wspólnym wyrabianiu i zdobieniu z Szefem Kuchni ciasteczek świątecznych. Takie święta na pewno na długo pozostaną w naszych wspomnieniach i w przeciwieństwie do domowych, pozwolą nam fantastycznie odpocząć i zrelaksować się, nie tylko na łonie natury, ale także w pałacowej strefie wellness. Te kilka dni może okazać się czasem, o którym zawsze marzyliśmy. Dajmy więc sobie szansę, by pozostawiły po sobie magię i ciepło. Od tego są święta i od tego jest Sylwester. A ten będzie w Pacółtowie, podobnie jak święta, niezwykły!

Noc Sylwestrowa w Pałacu to skok w czasie do karnawałowych zabaw na najznakomitszych dworach Europy, a Noworoczny Bal Maskowy to Wenecja przeniesiona w śnieżnobiałą krainę polskiego pojezierza. Wieczór zapowiada się więc bardzo wytwornie i tajemniczo. Nowy Rok powitany zostanie kieliszkiem wykwintnego szampana Pol Roger, którym delektują się królewskie głowy, a po północy na niebie rozbłyśnie niezwykły spektakl kolorowych sztucznych ogni. Pierwszy poranek 2018 roku rozpocznie się uroczystym brunchem oraz tradycyjnym mazurskim ogniskiem z pieczonymi kartoflami, doskonałą grochówką i smakowitymi kiełbaskami. Tak rozpoczęty rok na pewno będzie udany.

http://www.palacpacoltowo.pl/

https://www.facebook.com/PalacPacoltowo/

https://www.instagram.com/palacpacoltowo/

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama