Reklama

W tym artykule:

  1. Świetny nie tylko na asfalcie
  2. Podstawa to komfort
  3. „Czytające” auto
Reklama

Rynek turystyczny ciągle się zmienia, ale wciąż nie brakuje miłośników podróżowania samochodami. Trudno się dziwić. Przemierzanie świata swoim autem jest nie tylko szansą na zbadanie trudno dostępnych krain, ale też daje niezwykłe poczucie niezależności.

Fot. materiały prasowe

To właśnie wygoda i niezawodność były kluczowe dla inżynierów Mercedesa przy projektowaniu nowej odsłony modelu GLC. Warto wspomnieć, że poprzedni model był najchętniej wybieranym samochodem spośród wszystkich Mercedesów. Nowy GLC to doskonałe połączenie nowoczesnych technologii, trwałości i odporności na trudne warunki, a także najwyższego komfortu, który ma sprawić, że podróżowanie samochodem będzie kojarzyło nam się z przyjemnością.

Świetny nie tylko na asfalcie

Tworząc napęd nowej serii GLC mechanicy konsekwentnie postawili na zelektryfikowane jednostki o czterech cylindrach. Co ciekawe, model jest dostępny tylko jako hybryda: plug-in lub tzw. miękka hybryda z instalacją 48 V i zintegrowanym rozrusznikoalternatorem. Silniki są odpowiedzią na potrzeby klientów, którzy doceniają połączenie klasycznych jednostek spalinowych (dających im niezależność) z elektrycznymi bateriami, ułatwiającymi ekologiczne poruszanie się na co dzień.

Fot. materiały prasowe

Nowy GLC jest też doskonale przygotowany na jazdę w trudniejszym terenie. Model wyposażono w standardowy napęd 4MATIC, elektryczny tryb terenowy w hybrydach plug-in, ekran off-roadowy oraz funkcję podglądu nawierzchni pod pojazdem.

W pokonywaniu trudnego terenu z pewnością pomoże system DSR (Downhill Speed Regulation). Jego zadaniem jest utrzymywanie określonej prędkości podczas zjazdów ze stromych wzniesień. System wtedy automatycznie hamuje, a kierowca musi jedynie utrzymać prostą linię jazdy. Dodatkowo wszystko możemy obserwować na centralnym ekranie, dzięki kamerom 360°.

Podstawa to komfort

Jednak tym, co przykuwa największą uwagę w nowej edycji popularnego SUV-a od Mercedesa jest wygoda w trakcie jazdy. Samochód wyposażono w najnowszą wersję systemu MBUX (Mercedes-Benz User Experience), która sprawia, że auto pozostaje w ciągłym kontakcie z kierowcą. Sterowanie samochodem ułatwiają też dwa duże wyświetlacze zamontowane na desce rozdzielczej. Ekran przed oczami kierowcy ma przekątną 12,3 cala, a główny ustawiony bliżej osi samochodu – 11,9 cala.

Fot. materiały prasowe

Prawdziwą perełką dla miłośników wygody w trakcie jazdy jest wielofunkcyjna kontrola komfortu ENERGIZING. Pozwala ona nie tylko na dopasowanie wrażeń zapachowych wewnątrz kabiny, ale też dba o najwyższą jakość powietrza, a nawet informuje o aktualnym stanie zdrowia kierowcy, jeśli ten nosi ubieralne urządzenie monitorujące.

Ogromną różnicę w komforcie podróżowania daje tutaj zawieszenie. Jest zestrojone zupełnie inaczej niż w poprzedniej generacji i jest to bardzo odczuwalne. Nawet w wersji z podstawowym systemem zawieszenia, auto dosłownie płynie po drodze, a wszelkie nierówności nie robią na nowym GLC żadnego wrażenia. Do tego dochodzi niesamowity poziom wyciszenia i spokojnie możemy delektować się muzyką wydobywającą się z głośników marki BURMESTER.

„Czytające” auto

W samochodzie wykorzystano zupełnie innowacyjne rozwiązania technologiczne. Dobrym przykładem jest najnowsza generacja pakietu wspomagania bezpieczeństwa, która „potrafi” rozpoznawać klasyczne znaki drogowe, a także te na bramownicach oraz oznaczenia robót drogowych. System doskonale sprawdzi się także w mieście, gdzie z łatwością odczyta numery domów i doprowadzi pod wskazany adres.

Fot. materiały prasowe
Reklama

Nowy model Mercedesa GLC stworzony został z myślą o miłośnikach podróży i widać to w każdym jego calu. Projektanci nowej odsłony kultowego modelu nie tylko zadbali o to, by kierowca szybko i bezpiecznie dojechał do celu, ale też o to, by dotarł wypoczęty i gotowy na przygodę.

Reklama
Reklama
Reklama