Reklama

Spis treści:

Reklama
  1. Gdzie pochować psa?
  2. Mediolan zezwolił na grzebanie ludzi i prochów zwierząt
  3. Historyczne pochówki zwierząt

Zwierzęta domowe coraz częściej są nazywane „przyjaciółmi człowieka”. Dotyczy to nie tylko psów. Warto jednak zauważyć, że to właśnie przodkowie współczesnych Reksów i Azorów tysiące lat temu utorowali drogę innym pupilom. W końcu pies jest uważany za pierwsze udomowione zwierzę. Proces ten przebiegał między 15 000 a 30 000 lat temu. Niektóre badania sugerują jednak, że mogło to nastąpić nawet 40 000 lat temu. Po psie ludzi zaczęli udomawiać kolejne zwierzęta: owce, kozy, świnie, bydło, konie czy wreszcie koty.

Najintensywniejszy okres udomowienia zwierząt przypadł na neolit. W tym czasie ludzie przechodzili z trybu życia łowiecko-zbierackiego na osiadły, rolniczy. To sprzyjało domestykacji gatunków żyjących dotychczas na wolności. Proces ten przebiegał w różnym tempie w różnych regionach świata – w zależności od lokalnych warunków i potrzeb społeczności.

Gdzie pochować psa?

Współcześnie zwierzęta są nie tylko udomowione. Coraz częściej traktuje się je jak członków rodziny. Relację z pupilem można budować na wiele sposobów. Od karmienia, przez wspólne zabawy, po okazywanie troski i opieki. A co, gdy zwierzę umiera? Dla wielu opiekunów jest to dramat wymagający przejścia żałoby tak jak w przypadku śmierci innego człowieka, czy np. rozpadu wieloletniego małżeństwa.

Częściowym ukojeniem bólu po stracie ukochanego zwierzęcia może być zadbanie o jego godny pochówek. Grzebanie zwierząt domowych już od jakiegoś czasu praktykuje się w wielu krajach na świecie. Również w Polsce funkcjonuje kilkanaście cmentarzy dla zwierząt. Pierwsze takie miejsce – „Psi Los” – utworzono w 1991 roku w miejscowości Konik Nowy pod Warszawą. W późniejszych latach dołączyły do nich m.in.: „Tęczowy Most” w Szymanowie koło Wrocławia czy cmentarz dla zwierząt „Zawsze Razem” w Gdańsku. Władze Mediolanu poszły o krok dalej i zezwoliły na wspólne pochówki ludzi z ich zwierzętami.

Mediolan zezwolił na grzebanie ludzi i prochów zwierząt

Stolica Lombardii rozpoczęła nowy rok od umożliwienia pochówku prochów zwierząt domowych w grobach ich właścicieli. Temat po raz pierwszy poruszono w 2022 roku. Po dwóch latach dyskusji w regionalnym prawie wprowadzono nowe przepisy.

Pupile mogą być grzebani na cmentarzach miejskich Mediolanu w tym samym grobie, co ich właściciele – zgodnie z wolą zmarłego lub jego spadkobierców. Pozwolenie na wspólny pochówek obejmuje: psy, koty, gryzonie, ptaki, ryby, żółwie, króliki, chomiki, fretki oraz inne zwierzęta trzymane dla towarzystwa, które nie pełniły funkcji produkcyjnych, roboczych czy spożywczych.

Jako że pomysł jest przełomowy i dość kontrowersyjny, obowiązują konkretne zasady grzebania zwierząt. Na nagrobku lub w rodzinnej kaplicy nie można umieszczać żadnych inskrypcji odnoszących się do zwierzęcia ani jego wizerunku. Dopuszcza się jednak fotografię przedstawiającą zmarłego wraz ze swoim zwierzęciem.

Pochówek może odbywać się w: kolumbariach (maksymalnie trzy urny z prochami, z czego jedna może należeć do zwierzęcia), czaszach na urny (maksymalnie dwie urny, w tym jedna dla zwierzęcia) i grobach rodzinnych – w nich prochy zwierzęcia mogą być pochowane w miejscu przeznaczonym dla jednej urny. W przypadku przeniesienia szczątków zmarłego właściciela w inne miejsce również prochy zwierzęcia muszą być przeniesione. Jeśli nowa lokalizacja nie może pomieścić obu urn, prochy zwierzęcia zostaną przekazane rodzinie zmarłego lub osobie, która wystąpiła o przeniesienie.

Rozsypywanie prochów zwierząt na cmentarzach oraz umieszczanie ich we wspólnych kolumbariach lub ossuariach jest zakazane.

Historyczne pochówki zwierząt

Miłośnicy zwierząt są zgodni, że decyzja władz Mediolanu to krok w stronę uznania głębokiej więzi łączącej ludzi i ich czworonożnych przyjaciół. Praktyka pochówku zwierząt domowych nie jest jednak czymś zupełnie nowym. Świadczą o tym liczne odkrycia archeologiczne.

Przykładowo, wykopaliska prowadzone przez Polaków udowadniają, że już ponad 2000 lat temu starożytni Egipcjanie tworzyli ze zwierzętami niezwykłą więź. Chcieli też zadbać o właściwe pożegnanie swoich pupili. W 2021 r. grupa polskich badaczy odkryła terenie dawnego miasta portowego Berenike szczątki prawie 600 zwierząt – głównie kotów i psów. Zwierzęta były pochowane w oddzielnych komorach. Przy części z nich znaleziono cenne przedmioty.

Podobne praktyki historycznie miały miejsce również w Europie. W 2024 r. archeolodzy odkryli we Włoszech szczątki psów, koni, świń, krowy, a nawet kurczaków w grobach ludzi. Badane cmentarzysko pochodzi sprzed ponad 2 tysięcy lat. Wówczas należało do jednego z zagadkowych ludów zamieszkujących północ Italii.

Historia zatoczyła już koło w wielu kwestiach. Czy tak samo będzie z grzebaniem zwierząt i ludzi? Na razie jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o powszechności tego zjawiska. Mimo rosnącego zainteresowania, mało gdzie możliwe jest chowanie pupili razem z właścicielami.

Reklama

Źródło: Comune di Milano

Nasz autor

Mateusz Łysiak

Dziennikarz podróżniczy, rowerzysta, górołaz. Poza szlakiem amator kuchni włoskiej, popkultury i języka hiszpańskiego.
Mateusz Łysiak
Reklama
Reklama
Reklama