Najsłynniejszy goryl nie żyje! Samica Koko, która mówiła w języku migowym zmarła w wieku 46 lat
Samica goryla Koko, która zyskała sławę dzięki opanowaniu języka migowego, zmarła podczas snu w rezerwacie Fundacji Gorilla w Kalifornii. Miała 46 lat.
Pierwotnie nazywała się Hanabi-ko – co po japońsku znaczy dziecko fajerwerków. Po urodzeniu w zoo w San Francisco w 1971 roku, Koko nauczyła się prostego języka migowego pod okiem dr Francine Patterson. Na początku wydawało się, że nie rozumie słów. Jednak później okazało się, że tworzy nowe wyrazy. Dodatkowo, Koko rozumiała około 2000 słów w języku angielskim.
Koko była gwiazdą licznych filmów dokumentalnych, pojawiła się również na okładce National Geographic. Samica udowodniła, że zwierzętom nie są obce wyższe uczucia. Adoptowała kotka o nazwie All Ball, a gdy został on potrącony przez samochód w 1984 roku na pytanie, co się stało, Koko odpowiedziała: "Kot, płacz, przepraszam, Koko-kochanie".
Jej serce zostało ponownie złamane po śmierci aktora i komika Robina Williamsa. Koko i Williams nawiązali przyjaźń w 2001 roku. Po jego śmierci była "cicha i bardzo smutna", gdy dowiedziała się o śmierci Williamsa. Koko poznała także Flea, basistę Red Hot Chill Peppers i aktorkę Betty White.
- Jej wpływ na naukę był wielki, a to, czego nauczyła nas o zdolnościach emocjonalnych goryli i ich zdolnościach poznawczych, będzie nadal kształtować świat - powiedział jeden z pracowników Fundacji Gorilla.