Reklama

W tym artykule:

  1. Cuda Mierzei Kurońskiej
  2. Idealna sceneria do wakacyjnego selfie
  3. Zasypane piaskiem wioski
  4. Przyroda najlepszym uzdrowiskiem
Reklama

Przepiękne nadbałtyckie plaże i lasy to nie tylko Polska. Równie piękne widoki oferuje Litwa, a szczególnie malownicza Mierzeja Kurońska, która oddziela Bałtyk od Zalewu Kurońskiego. Leży tam najpopularniejszy wakacyjny kurort w tym kraju – Nerynga. Oficjalnie jest jednym, rozciągającym się na długości ok. 50 kilometrów, miastem, ale w praktyce – małą „aglomeracją”. Powstała z połączenia czterech dawnych osad rybackich: Juodkrante, Prevalki, Preili oraz Nidy. Ta ostatnia przyciąga zdecydowanie najwięcej turystów.

Nida. Fot. materiały prasowe

Cuda Mierzei Kurońskiej

Dla odwiedzających Litwę turystów, którzy chcą się wyrwać z miasta, idealnym rozwiązaniem będzie nostalgiczny rejs promem z portu w Kłajpedzie do Neryngi na Mierzei Kurońskiej, wpisanej na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Ten lśniący klejnot Bałtyku kryje w sobie dziewicze wydmy, lasy sosnowe, morze i lagunę.

Idealna sceneria do wakacyjnego selfie

Wydma Parnidis. Fot. A. Kundrotas

Jak okiem sięgnąć – tylko woda, piasek i bezkresne lasy sosnowe. Takie widoki czekają na turystów zaledwie 10 minut spacerem od centrum Nidy. Rozpościerają się one z Wydmy Parnidis – jednego z najbardziej spektakularnych miejsc na całej Litwie. Piasek przez wieki nawiewany przez zachodnie wiatry morskie utworzył aż 52-metrowe wzniesienie. Majestatyczny punkt widokowy na szczycie wydmy pozwala ujrzeć zapierającą dech w piersiach i niemal nieziemską panoramę. To idealna sceneria dla wakacyjnego selfie.

Zasypane piaskiem wioski

Martwe Wydmy w Rezerwacie Przyrody Nagliai. Fot. materiały prasowe

Aby doświadczyć więcej hipnotyzującego naturalnego piękna Neryngi, warto wybrać się na krótką przejażdżkę z Pervalki do Rezerwatu Przyrody Nagliai. Trasa o długości 1,1 km prowadzi przez tajemnicze zjawisko naturalne – tzw. Martwe Wydmy, świadczące o delikatności i kruchości krajobrazu Neryngi. Rezerwat był niegdyś domem dla czterech wiosek na Mierzei Kurońskiej, które kilka wieków temu zostały zasypane piaskiem. Ogromny dramat mieszkańców tych terenów udało się zakończyć dzięki ponownemu zalesianiu. Silne wiatry tworzą tu fascynujący krajobraz złożony z zagłębień i wypłuczek, odsłaniając pod piaskiem glebę pradawnego lasu.

Przyroda najlepszym uzdrowiskiem

Gdy po męczącym zwiedzaniu stopy i umysł potrzebują odpoczynku, z pomocą przyjdzie najlepszy środek odstresowujący – natura. Nerynga jest pełna przepięknie położonych, spokojnych miejsc sprzyjających relaksowi i medytacji, m.in. ruchomych wydm, intensywnie pachnących sosną lasów i wyróżnionych Błękitną Flagą bezkresnych plaż. Co więcej, ten krajobraz to w 75% dziewiczy las, idealny do terapeutycznych leśnych kąpieli (shinrin-yoku).

Plaża oznaczona Błękitną Flagą. Fot. materiały prasowe
Reklama

Świetnym zwieńczeniem przygody na półwyspie będzie spacer promenadami w czterech osadach wchodzących w skład Neryngi, a początkowo tradycyjnych wioskach rybackich – Nidzie, Juodkrante, Preili i Pervalce. Można skosztować tam lokalnej kuchni, zobaczyć charakterystyczne wiatrowskazy i pomachać rybakom odpływającym w kierunku zachodzącego słońca.

Reklama
Reklama
Reklama