Reklama

Scenografia wystawy nawiązuje do przejściowych biotopów takich jak industrialna przestrzeń miejska, w której ptaki są coraz częściej przez ludzi podglądane. Pojawiają się tutaj także elementy typowe dla parków krajobrazowych takie jak podesty do obserwacji czy lornetki. Jest ona równocześnie planszą do gry, na której szukamy ptaków, do czego zapraszają nas autorzy. Część ptaków jest bowiem ukryta, podobnie jak źródła tego, w jaki sposób je postrzegamy.

Reklama

Darwin, etnografia, ornitologia - ptaki od wieków budziły zainteresowanie. Początkowo stały się obiektem mityzacji i bohaterami magicznych opowieści. Z jednej strony, np. w bajkach były metaforami ludzkich charakterów, a z drugiej w mitologiach czy religiach wizerunkami bóstw, nosicielami mocy. Wraz ze wzrostem wrażliwości na temat środowiska i przyrody zwierzęta, w tym ptaki i nasze z nimi relacje stały się podmiotem studiów – animal studies i aviculture – wyjaśnia Aleksander „Bratek” Robotycki, jeden z kuratorów wystawy.

Wystawa prezentuje rzeźby ptaków wykonane przez artystów nieprofesjonalnych w narracji przedstawiającej różnorodność języków, jakimi posługujemy się mówiąc o ptakach. Teksty nie są zwykłymi podpisami pod obiektami. Sięgają do bogactwa różnorodnych dziedzin: mitu, sztuki, nauki i folkloru. Dzięki nim odwiedzający mogą zauważyć, że mówiąc o ptakach zazwyczaj używamy gotowych wzorców obecnych w pamięci języka. Opisy pisane często z humorem, pokazują, że stosujemy odziedziczone przez stulecia, utrwalone i zazwyczaj nie poddawane głębszemu namysłowi nawyki językowe – np. ptasi móżdżek. Ten język „wiedzy potocznej” wpływa na nasz opis świata, mimo, że często nie jesteśmy tego świadomi.

Prezentowane wizerunki ptaków to zapis kulturowego fenomenu, którym był rozkwit sztuki nieprofesjonalnej w powojennej Polsce. Patrząc na ptasie rzeźby, nie trudno ulec narracji, że powstały one w mitycznej symbiozie twórców z „naturą”. Jednak przyglądając się im bliżej, okazuje się, że istota ich jest bardziej złożona. – tłumaczy Patryk Pawlaczyk, jeden z kuratorów wystawy – Większość z nich nie przedstawia hiperrealistycznych wizerunków. Często są to podpatrzone w atlasach ornitologicznych, a niewystępujące w Polsce gatunki ptaków. Lipowe drewno pokryte bywa pianką polistyrenową, a wzorcem ptaka może być telewizyjny obraz lub wspomnienie z ZOO. Niektóre rzeźby nie mają żywych reprezentantów, to tzw. „krzyżówki z wyobraźni”, dlatego podpisane zostały mianem „ptakoid”.

Wystawa „Odloty” rozpoczyna cykl wydarzeń związanych z obchodami 130-lecia Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie. Identyfikację wizualną wystawy przygotowała Julia Mirny.

Reklama

Odloty – wystawa czasowa do 28.02.2019, PME w Warszawie, ul. Kredytowa 1.

Reklama
Reklama
Reklama