Północ nie jest tam, gdzie pokazują ją kompasy. Pierwszy raz od 360 lat wskażą tę prawdziwą
W każdym miejscu na Ziemi wskazują ją nieco inaczej. Przypomina nam o tym zjawisku niezwykła zbieżność. Coś, co zapewne nie powtórzy się za naszego życia. W połowie września, przez szczególnie ważne dla historii świata obserwatorium astronomiczne w londyńskim Greenwich ponownie przebiegnie linia wskazując biegun magnetyczny Ziemi.
- Jan Sochaczewski
Kompasy pokazywały północ tam w sposób zbieżny z geograficznym umiejscowieniem północy pod koniec XVII wieku. Zerowa wówczas deklinacja magnetyczna, kąt określający odchylenie między wskazaniami urządzeń pomiarowych a mapami, zaczął się zmieniać. W ostatnich wiekach strzałki kompasów odchylone były na zachód, bo magnetyczny biegun północny był na wyspach kanadyjskiego archipelagu Arktycznego. – Potem zaskoczył naukowców i ruszył w kierunku Syberii z prędkością 50-60 km na rok – donosi Nature.
Tak jak pole magnetyczne Ziemi stale zmienia swój kształt, tak stale zmienia się miejsce przebiegu agony. To linia łącząca punkty o zerowej deklinacji magnetycznej. Ciągnie się od magnetycznej północy do magnetycznego południa planety. I na skutek przemieszczania się masy w płynnym jądrze zewnętrznym ”wędruje” razem z biegunami. Ostatnio pokonanie 20 km zabrało agonie rok.
- W tym tempie w połowie września zejdzie się po wiekach rozłąki z południkiem zerowym w Greenwich. Wyznacza on granicę między wschodnią a zachodnią półkulą Ziemi. Aż do 1984 roku przebiegał przez środek obserwatorium. Jednak po naniesieniu poprawek przez Amerykanów już wiedzie przez park 100 metrów obok – zauważa ”The Guardian”.
Każdy chcący zaobserwować ten fenomen nie musi się spieszyć. Zjawisko utrzyma się dłużej. Według Ciarana Beggana z Brytyjskiej Służby Geologicznej (BGS), linia zerowej deklinacji magnetycznej przechodzić będzie przez terytorium Wielkiej Brytanii przez kolejne 15-20 lat.
- W okolicy 2040 roku wszystkie kompasy na Wyspach będą wskazywały na wschód od geograficznej północy – mówi. O odleglejszych czasach ciężko spekulować, bo naukowcy nie są w stanie przewidywać ruchów pola magnetycznego planety. Badacz geomagnetyzmu z BGS uspokaja przy tym, opisywane tu zjawiska nie będą miała wpływu na nasze codzienne funkcjonowanie.
Nawigacja satelitarna w brytyjskich samochodach nadal będzie działać, tak jak działa w Polsce. Deklinacja magnetyczna w naszym kraju wynosi ok. 6 stopni na wschód. Tę wartość powinni pamiętać ci, którzy do nawigacji w podróży używają map i kompasów.
Jan Sochaczewski