Solne Bagno z gęgawami pełne natury
Czy wiesz, że zaledwie 3km od centrum Kołobrzegu znajduje się jedna z najbardziej niezwykłych – bo stworzonych przez naturę – atrakcji turystycznych Polski?
Nie możesz jej ominąć i nie zobaczyć tego miejsca! Zwłaszcza, że także cuda natury nie są dane raz na zawsze. Oaza słonawych torfowisk, ostoja wielu chronionych gatunków ptaków, zachwycające krajobrazy, bujna i piękna roślinność oraz niespotykane zwierzęta.
Ekopark rowerem lub spacerkiem
Między trasą na Koszalin, a linią wybrzeża Bałtyku. Rozpościerający się od granic miasta, aż do lotniska w Podczelu. Oficjalnie Ekopark Wschodni. W świadomości swoich miłośników znany bardziej jako Solne Bagno. Prowadzą przez niego dwie biegnące południkowo groble, w tym zaledwie jedna ogólnodostępna, bowiem druga - tylko przy odpowiednio niskich stanach wody, a i tak tylko w woderach. Teren fascynujący, dziki, kipiący życiem roślin i zwierząt, z których najbardziej eksponowane są ptaki. Nie musimy wnikać w jego głąb, aby napotkać jego mieszkańców. Wiosną jest tu wyjątkowo gwarno. Charakterystycznym i dość wyjątkowym (ze względu na swoje zachowanie) przypadkiem, wśród rodzimej awifauny, są gęgawy. Te piękne i dostojne gęsi mają tutaj swoich fanów i przyjaciół, dzięki którym z płochliwego lęgowego gatunku zmieniły się z biegiem lat w niemal udomowione ptaki. W każdym razie na tyle tolerującym bliskość człowieka, że bez strachu wodzą swoje pisklęta, plącząc się między nogami spacerowiczów. Większość z nich wraca tutaj co roku, niektóre doczekały się nawet swoich imion.
Przez Ekopark Wschodni przebiega trasa rowerowo-spacerowa, która jest częścią Międzynarodowego Szlaku Nadmorskiego. Ścieżka znajduje się w północnej części parku między Kołobrzegiem a Sianożętami. Widoki są przepiękne! Z jednej strony ciągną się wydmy, plaża i morze, a z drugiej liczne solne torfowiska. Część trasy jest utwardzona. Tam, gdzie nie było to możliwe, wybudowany zostały drewniane kładki, które świetnie wpisują się w ten naturalny krajobraz. Po drodze znajdziecie sporo miejsc, w których można odpocząć i podziwiać przepiękne widoki.
fot. Miłosz Kowalewski
Spotkanie z remizem
Przy grobli można niekiedy spotkać remiza, budującego swoją misterną konstrukcje. To prawdziwy inżynier wśród ptaków. W pobliżu pełnej wiecznego rwetesu kolonii śmieszek, gniazdują jedne z najpiękniejszych wodnych ptaków: perkozy rdzawoszyje. Po wykluciu młodych możemy obserwować chwytający za serce obrazek, bowiem troskliwi rodzice mają w zwyczaju „wozić” je na swoich grzbietach. Dopóki są wystarczająco małe oczywiście.
Pory roku w Solnym Bagnie
Wiosna przepełniona jest bogactwem kaczek, w większości przelotnych, ale i lęgowych. Do najbardziej efektownych należą gągoły. W marcu możemy tu zobaczyć ich widowiskowe toki. Aby było bardziej ciekawie, te wodne ptaki gniazdują w dziuplach. I to często zlokalizowanych całkiem wysoko, i niekoniecznie nad samą wodą. Prawdziwe cuda Natury.
Codziennie rano cały ten świat eksploduje feerią barw i głosów. Trzciny i zarośla pełne są mniejszych i bardziej pospolitych ptaków – od piecuszka, sikor, raniuszka czy potrzosa - po trzciniaka, brzęczkę czy wodnika. Łącznie stwierdzono tu niemal 200 gatunków. I to od naszego najmniejszego (mysikrólika), po największego majestatycznego bielika. Ten, zawsze, gdy nadlatuje, powoduje - pełną ekspresji - reakcję lęgowych ptaków. Śmieszki, rybitwy i czajki dostają wtedy bitewnego wręcz amoku, wznosząc się z wrzaskiem w powietrze, wykonując przy tym akrobatyczne figury pozorujące atak, mając na celu odpędzenie intruza.
Wczesną jesienią tworzy się tutaj noclegowisko żurawi. Kilkaset ptaków, w upatrzonych sobie bezpiecznych miejscach na płytkiej wodzie, spędza tutaj wiele kolejnych nocy, zbijając się w stado przed jesienną migracją. Ich donośny przejmujący klangor, witający każdy kolejny dzień, potrafi przyprawić o ciarki na plecach.
fot. Miłosz Kowalewski
Miejsce niezwykłe
To miejsce kusi wielu miłośników natury, ptaków i zwierząt. Ci bardziej profesjonalni znawcy dokonują tu stwierdzeń rzadkich gatunków – takich jak np. jerzyk blady czy kaczka zza oceanu – czerniczka. Bywa naprawdę ciekawie. To wielka radość, móc je obserwować. Ale satysfakcja z udanych obserwacji i zdjęć równa się świadomości, że bohaterowie tych scen pozostali w pełnym poczuciu bezpieczeństwa.
Koniecznie tutaj zajrzyj. Nakarm swoje zmysły. Otwórz szeroko oczy i oddychaj czystym powietrzem. Gdzie zapach śródlądzia miesza się z morskim aerozolem. To niezwykłe miejsce...
1 z 7
Perkoz rdzawoszyi - para
2 z 7
Gęgawa
3 z 7
Remiz w trakcie budowy gniazda
4 z 7
Rodzina perkozów rdzawoszyich
5 z 7
Tokujący gągoł
6 z 7
Żurawie na noclegowisku
7 z 7
Samiec czerniczki (po prawej), w towarzystwie lokalnej czernicy