Teraz Polska
Podróże to nie odległości a zachwycać można się nie tylko egzotycznymi wyprawami – twierdzą Magda i Jacek, autorzy bloga zbierajsie.pl, laureaci drugiego miejsca w ubiegłorocznych Turystycznych Mistrzostwach Blogerów. To szczególnie trafne w czasie, kiedy pandemiczny świat zamyka się na podróże. Opowiadają nam o tym jak COVID-19 zmienił turystykę i wspominają swoją magiczną azjatycką wyprawę.
- Redakcja
„W tym roku została nam "tylko" Polska - choć dla nas "aż" Polska”, uśmiechają się Magda i Jacek. „COVID niesamowicie zmienił nasze turystyczne plany. W zeszłym roku dość dużo podróżowaliśmy po świecie. W podróży spędziliśmy ponad 5 miesięcy, z czego przez 100 dni byliśmy w Azji, potem miesiąc mieszkaliśmy we Włoszech kończąc wędrówkę udziałem w Mistrzostwach Blogerów i odkrywając własne podwórko, czyli województwo lubuskie. W tym roku mieliśmy podróżować mniej, ale było kilka ciekawych kierunków, do których z powodu koronawirusa nie polecieliśmy.
Autorzy bloga zbierajsie.pl znają Polskę zachodnią jak własną kieszeń. Na co dzień od wielu lat podróżują po Dolnym Śląsku. W tym roku zwiedzali też lubuskie, zachodniopomorskie, łódzkie, śląskie, kujawsko-pomorskie a teraz są w drodze po małopolskiem. Uważają, że ich najciekawszą i najbardziej wymagającą tegoroczną wyprawą było przejście z plecakami i dziećmi 50 km od Karpacza do Jakuszyc z noclegami w karkonoskich schroniskach. Wspominają, że chwilami mieli wrażenie, że jest ciężej niż w Azji. Opisali swoje zmagania tu: https://zbierajsie.pl/wedrowka-z-karpacza-do-szklarskiej-poreby/
Jednak to, co robi wrażenie na każdym turyście jest wędrowanie z małymi dziećmi. I właśnie oni, Magda i Jacek, mogą być tu przewodnikami i inspiracją. Opowiadają o ich bliskich i dalekich podróżach z dwójką dzieci (ur. 2016, ur. 2018). W 2019 roku byli z nimi „w drodze” ponad 5 miesięcy. Nie udają, że w takich wędrówkach jest łatwo. Przyznają, że bywają potwornie zmęczeni, ale kochają wyprawy, a te z dziećmi najbardziej. Niech świetnym obrazem tego, jak radzą sobie z maluchami na końcu świata będzie ich studniowa podróż do Azji (przez Singapur, Malezję, Tajlandię, Kambodżę, Filipiny i Japonię). Zobaczcie jak ją opisują a zrozumiecie, że miłość do wędrowania nigdy nie ustaje i nic jej nie przeszkodzi. A hasło „zwiedzimy wszystko jak dzieci wyrosną” niekoniecznie musi być dobrym pomysłem, bo nigdy nie wiadomo co przyniesie nam jutro i jak będzie wyglądał świat za kilkanaście lat. Śmieją się, że im dzieci starsze tym trudniej, więc nie ma na co czekać. Oglądanie cudów świata z rodziną u boku jest nie tylko możliwe. Jest przede wszystkim niesamowite!
Oto jak to robią Magda i Jacek:
https://zbierajsie.pl/wrocilismy-z-rodzinnej-podrozy-po-azji/
https://zbierajsie.pl/11-najsilniejszych-wspomnien-z-azjatyckiej-podrozy/
1 z 7
Zbieraj się w Karkonosze
2 z 7
Zbieraj się w Karkonosze
3 z 7
Zbieraj się w Karkonosze
4 z 7
Zbieraj się w Karkonosze
5 z 7
Zbieraj się w Karkonosze
6 z 7
Zbieraj się w Karkonosze
7 z 7
Zbieraj się w Karkonosze