Reklama

Jak zmylić takiego przeciwnika? Jak przerwać błędne koło uzależnienia od niezdrowych produktów na rzecz zdrowego odżywiania, które nie zmasakruje ci neuronów? Poniższe wskazówki nie będą od ciebie wymagać nadludzkiego wysiłku, lecz jedynie odrobiny mądrości i zdrowego rozsądku.

Reklama

1. Nie kupuj świństw

Ktoś kiedyś zaczepił mnie na ulicy i zapytał, jaki jest najlepszy sposób na rzucenie palenia. „Nie kupuj papierosów!” – powiedziałem odruchowo. Nie takie to znów proste, przyznaję. Tymczasem ze śmieciowym jedzeniem jest tak samo jak z papierosami, innym piekielnie uzależniającym produktem: kiedy nie masz go w zasięgu ręki, nie ryzykujesz, że ulegniesz pokusie. Im mniej kupisz, tym mniej zjesz. I nie opowiadam tu truizmów, ponieważ przekonasz się, że im mniej będziesz pochłaniał takiego jedzenia, tym mniejszą będziesz miał na nie ochotę. Tak jak istnieje błędne koło niezdrowego jedzenia, tak też istnieje szlachetne koło zdrowej żywności. I jest ono równie wciągające…

2. Zwracaj uwagę na kolory

Musisz nauczyć się uważać na jaskrawe barwy, które przyciągają uwagę na sklepowych półkach. Świat marketingu, który zna cię lepiej niż ty sam, bardzo dba o wygląd opakowań. A kiedy są bardzo kolorowe, czasem aż za bardzo, tak by przyciągnąć twoją uwagę, powinno cię to zaalarmować: oto znak, że najprawdopodobniej zawartość opakowania jest szkodliwa dla zdrowia.

3. Unikaj paczkowanej żywności

Ach! Pyszne małe przekąski, których zdjęcie na opakowaniu sprawia, że leci ci ślinka. Jesteś spokojny, ponieważ ich data przydatności do spożycia wskazana na opakowaniu została odłożona na święty nigdy, więc myślisz sobie, że któregoś dnia ta przekąska z pewnością się przyda… Ale co ty sobie wyobrażasz? Sądzisz, że jakikolwiek produkt lub danie może w cudowny sposób zachowywać świeżość przez całe tygodnie albo miesiące? Pozostawać jadalne bez poddania się odpowiednim „przeróbkom”? Oczywiście, że nie! Paczkowana żywność bardzo często zawiera konserwanty, barwniki i wzmacniacze smaku, które nie wróżą twoim neuronom niczego dobrego.

4. Przestrzegaj zasady pięciu składników

Zgodnie z powyższym przeczytaj liczbę składników na opakowaniu. I nie musi to być wcale szczegółowa lektura. Wystarczy rzut oka, by już wiedzieć: jeśli lista jest długa, odłóż ten produkt z powrotem na półkę. Ogólnie rzecz biorąc: wszystkie produkty, które zawierają więcej niż pięć składników, są podejrzane.

5. Odkryj na nowo przyprawy

Uwielbiamy śmieciowe jedzenie, ponieważ oferuje nam ono wiele przyjemnych smaków. Nic nie stoi na przeszkodzie, abyś poeksperymentował, odkrywając na nowo przyprawy. Mamy tendencję do pomijania ich, zapominania o nich. A to błąd. Ponieważ to one dostarczają nowych smaków, odpowiadając w ten sposób na tę potrzebę różnorodności i nowości, o której mózg powiedziałby nam głośno, gdyby potrafił mówić.

6. Daj mózgowi to, co lubi

Twój mózg lubi połączenie chrupkiego z miękkim? Daj mu je! Możesz zrobić je sam. Myślałeś na przykład o słupkach surowych marchewek lub ogórków moczonych w humusie albo sosie jogurtowym domowej roboty? Mogą świetnie zastąpić chipsy. Spróbuj, polubisz.

7. Kupuj świeże

Działy owocowo-warzywne w supermarketach są wystarczająco dobrze zaopatrzone, by każdy znalazł tam coś dla siebie. To prosta kwestia wyboru właściwej ścieżki w sklepie. Spacerując wokół półek z warzywami, a nie włócząc się w rejonach paczkowanej żywności, dajesz sobie szansę na zminimalizowanie strat. Oczywiście żywnościowe pułapki mogą czyhać wszędzie. Ale niektóre miejsca są bardziej niebezpieczne niż inne…

8. Oszczędzaj każdy grosz

Jeśli zdecydujesz się wziąć pod uwagę siedem powyższych wskazówek, zrób to, zapisując ceny wszystkich produktów, które cię kusiły, ale się im oparłeś. Pod koniec miesiąca zsumuj te kwoty, pomnóż przez dwanaście i uśmiechnij się: będziesz miał przed oczami sumę, jaką możesz zaoszczędzić w ciągu roku, jednocześnie dbając o swoje zdrowie. Będziesz zaskoczony. Przyjemnie zaskoczony. Bo najgorsze jest to, że śmieciowe jedzenie nie tylko rujnuje nam zdrowie, ale także drenuje portfel.

Reklama

Fragment książki Cymesa Michela "Twój mózg. Jak zadbać o siebie naprawdę " (wyd. Andromeda).

Reklama
Reklama
Reklama