Elektroniczne śmieci? Raczej skarby! Wyjaśniamy co można z nich odzyskać
Wyrzucając stary sprzęt elektroniczny warto zadbać o to by trafił do punktu odzyskiwania surowców. Żeby stworzyć tak skomplikowane urządzenia potrzeba wielu szlachetnych pierwiastków, bardzo rzadkich. Każdy z nas może ułatwić ich odzyskiwanie.
Nie chodzi tylko o miedź (w kablach), czy złoto (na przykład w końcówkach wielu przewodów i układach scalonych). "Puls Biznesu" wymienia aż 17 pierwiastków, które wykorzystuje się w elektronice. Wśród nich 15 to tak zwana grupa lantanowców (antan, cer, prazeodym, neodym, promet, samar, europ, gadolin, terb, dysproz, holm, erb, tul, iterb i lutet). Wbrew pozorom nie są tak rzadkie, ale ich wydobycie jest bardzo mało opłacalne. Znacznie taniej jest odzyskiwać je ze zużytego sprzętu.
Wykorzystuje się je m.in. w komórkach, laptopach i smartfonach, katalizatorach, ekranach LCD, diodach LED, ogniwach akumulatorowych, turbinach wiatrowych, dyskach twardych, silnikach samochodów hybrydowych i elektrycznych. Są stosowane w przemyśle optycznym i zbrojeniowym. Ale także w piekarnikach z samoczyszcząca się powłoką.
W Japonii w ramach społecznej kampanii zebrano pond 750 tys. starych telefonów komórkowych. Dzięki recyklingowi udało się odzyskać z nich około 22 kg złota, 79 kg srebra, 2 kg palladu i ponad 5 ton miedzi.
Źródło: PAP oraz Puls Biznesu