Jak wyglądają urodziny japońskiego cesarza? To wielkie państwowe święto
Cesarz Akihito to 125. władca Japonii, rządzi państwem od 1989 roku. W tym roku jako pierwszy japoński władca w historii publicznie mówił o możliwości abdykacji z powodu stanu zdrowia, jednak na razie nie zrealizował zapowiedzi. Zobaczcie jak wygląda Japonia podczas jego urodzin!
23 grudnia w Japonii obchodzone są urodziny cesarza Akihito. W tym dniu wielu Japończyków, ale nie tylko Japończyków idzie do Pałacu Cesarskiego złożyć cesarzowi życzenia. Oczywiście, osobista rozmowa jest niemożliwa.
Można uczestniczyć w audiencji - tego dnia cesarz trzykrotnie wychodzi do ludzi, wygłasza też krótkie przemówienie. Tłum ludzi niesie małe flagi Japonii, które rozdawane są przy wejściu na tereny Pałacu.
Po południu przed budynkiem administracji pałacowej wyłożona jest księga z życzeniami urodzinowymi. Każdy, po dłuższym lub krótszym oczekiwaniu w kolejce może się do tej księgi wpisać. Księga złożona jest z pojedynczych kartek. Wpisuje się imię, nazwisko oraz prefekturę. Cudzoziemcy wpisują kraj zamieszkania.
W tym dniu muzea i ogrody otaczające pałac cesarski są zamknięte. Jedyna możliwość ich odwiedzenia to wzięcie udziału w uroczystościach urodzinowych - audiencji i wpisaniu się do księgi życzeń.
Tekst i zdjęcia: Wojciech Tomanik
1 z 6
Urodziny japońskiego cesarza
Fot. Wojciech Tomanik
2 z 6
Urodziny japońskiego cesarza
Moment podpisywania księgi pamiątkowej.
Fot. Wojciech Tomanik
3 z 6
Urodziny japońskiego cesarza
W tym dniu wiele osób w pobliżu Pałacu Cesarskiego nosi małe flagi Japonii. Duże flagi są zakazane ze względów bezpieczeństwa. Nie trzeba być Japończykiem - trzymająca flagę dziewczynka jest Chinką.
Fot. Wojciech Tomanik
4 z 6
Urodziny japońskiego cesarza
Fot. Wojciech Tomanik
5 z 6
Urodziny japońskiego cesarza
Wielu Japończyków ubiera swoje najlepsze, także tradycyjne, stroje. Japonka ubrana w tradycyjne kimono obserwuje tłum ludzi podpisujących księgę urodzinową.
Fot. Wojciech Tomanik
6 z 6
Urodziny japońskiego cesarza
Policjanci rozkładający tymczasowe barierki, żeby odwiedzający cesarza w dniu jego urodzin nie wpadli pod samochody.
Fot. Wojciech Tomanik