Od powrotu do bazy w pierwszych dniach stycznia, większość uczestników wyprawy na K2 pozostaje w bazie. Zarówno ekipa Seven Summit Treks, do której należy Magdalena Gorzkowska, jak i zespół byłego komandosa Nirmala „Nimsa” Purji.

Reklama

Ale myli się ten, kto myśli, że pozostający w bazie pod K2 himalaiści patrzą tylko z niepokojem w niebo i załamują ręce. Nims na Instagramie dzieli się z internautami scenami z obozowego życia. Na zamieszczanych przez niego zdjęciach i krótkich nagraniach można zobaczyć, że mimo kiepskiej pogody i niezbyt optymistycznych prognoz na najbliższe dni, członkowie ekip są w dobrym humorze i nie tracą ducha.

Ostatnio Nims opublikował nawet wideo z akcji ratunkowej obozowego wychodka. Silny wiatr wiejący pod K2 porwał namiot służący wspinaczom jako toaleta. Na nagraniu widać, jak dwaj mężczyźni próbują utrzymać namiot przed dalszym „porwaniem”, a kolejny toczy ogromny głaz, który najpewniej posłuży jako kotwica.

Fot. Instagram/nimsdai

Inny klip pokazuje wnętrze kuchennego namiotu, gdzie Nims pomaga przy przygotowaniu posiłku. Nie brakuje też wspólnych śpiewów i gry w jengę – do której zaproszony został himalaista z innego zespołu.

Fot. Instagram/nimsdai

Mimo całej wesołości, wspinacze nie zapominają, co jest ich celem, a także jak trudny może on być do osiągnięcia. Wystarczy spojrzeć na nagrania z bazy, aby zobaczyć ogromną siłę wiatru. Do tego dochodzą temperatury nawet do -40 stopni Celsjusza.

„Cierpliwość jest kluczem! Atakuj tylko wtedy, gdy wiesz, że możesz wygrać bitwę. Przygotowanie mentalne jest tak samo ważne, jak przygotowanie fizyczne. Ja i mój zespół cierpliwie czekamy w obozie bazowym na odpowiednią pogodę na dalsze postępy we wspinaczce” - napisał Nims w ostatnim poście.

Purja, który ze względu na swoje wcześniejsze dokonania przez wielu jest uznawany za faworyta w wyścigu po zimowe K2, podkreśla, że chce zdobyć szczyt, aby uhonorować całą społeczność Szerpów.

„Obiecuję, że najtrudniejszy, ostatni i najwspanialszy wyczyn alpinistyczny #k2winter będzie należeć do wspólnoty wspinaczkowej Nepalu. (…) Nie opuszczę obozu bazowego dopóki misja nie zostanie zakończona. Sprawiedliwość stanie się zadość” - napisał w mediach społecznościowych podkreślając zasługi Szerpów dla historii himalaizmu.

Reklama

5 grudnia po tradycyjnej ceremonii Puja poświęconej bogowi gór, Nims zapowiedział, że on i jego zespół podejmą wspinaczkę przy pierwszym oknie pogodowym. Prognozy z końca grudnia mówiły, że takie okno może pojawić się po 13 stycznia.

Reklama
Reklama
Reklama