Reklama

W tym artykule:

  1. Gdzie żyją Nieńcy?
  2. Nieńcy ciekawostki: bolesna historia i renifery
  3. Życie Nieńców obecnie
Reklama

Zazwyczaj, kiedy myślimy o rdzennych ludach i plemionach zamieszkujących dzisiejszą północną Eurazję, nasze skojarzenia wędrują na daleką północ. W Skandynawii są to Saamowie (Lapończycy). Rzadko kiedy sięgamy wzorkiem dalej na północny wschód, na Syberię. Kraina geograficzna rozciągająca się w azjatyckiej części Rosji przywodzi na myśl głównie zesłańców. Współcześnie o północnej Azji słyszymy też w kontekście postępujących zmian klimatu.

Gdzie żyją Nieńcy?

Topniejące lodowce, coraz wyższe temperatury – te zjawiska mają ogromny wpływ na całą populację, ale bezpośrednio dotykają narody zamieszkujące miejscami dziewiczy region. Wśród nich są Nieńcy zamieszkujący i Syberię, i północno-wschodni skrawek Europy.

Wieczna zmarzlina Arktyki topnieje, a rdzenni Nieńcy zajmujący się hodowlą reniferów stoją w obliczu zagrożenia dla ich częściowo migracyjnego trybu życia. Hodowcy reniferów od wieków przemieszczali się sezonowo ze swoimi zwierzętami, podróżując wzdłuż historycznych szlaków. Zimą, kiedy temperatury spadają nawet do minus 50 stopni Celsjusza, część wypasa swoje renifery w tajdze na pastwiskach porośniętych mchem. W miesiącach letnich migrują na północ.

Migracje reniferów. / fot. Elena Liseykina/Getty Images

Zmiany klimatu to nie jedyne zagrożenie dla kontynuowania tradycji. Na szlakach coraz częściej pojawia się infrastruktura związana z przemysłem wydobywczym surowców (między innymi ropy). Nieńcy starają się chronić drogi nie tylko z powodów praktycznych. Niektóre miejsca uważają za święte, dlatego powinny pozostać nietknięte przez przybyszy. Rozwijający się przemysł produkuje zanieczyszczenia, a te zagrażają jakości pastwisk.

Odkryto ślady najwcześniejszego spożycia tytoniu

Mało jest roślin, które są tak bardzo związane z ludzką historią, jak tytoń. Najprawdopodobniej żadna inna substancja psychoaktywna nie jest tak popularna i to na całym w zasadzie świecie.
utah
getty images

Nieńcy ciekawostki: bolesna historia i renifery

Życie na uboczu nie ochroniło Nieńców przed tzw. cywilizacją i brudną polityką. Jeszcze za czasów Stalina społeczności kazano pracować w kołchozach, a renifery opodatkowano. Aby wykorzenić bogatą tradycję i kulturę, nienieckie dzieci zabierano od rodziców i wysyłano do rządowych szkół z internatem. Nie pozwalano im tam mówić we własnym języku. Kilkadziesiąt lat wcześniej podobne praktyki zaczęto stosować na rdzennych mieszkańcach Kanady. Wstydliwa historia Kanadyjczyków była długo ukrywana, a ujawnianie kolejnych faktów i procesów sądów wywołało głośną dyskusję publiczną na świecie.

Dzieci Nieńców. / fot. ClicqueImages/Getty Images

Po upadku komunizmu problemy Nieńców zaczęły się pogłębiać. Młodzi ludzie rozdarci między więzami rodzinnymi a perspektywą życia w miastach, zaczęli wyjeżdżać do wiosek. Nieprzyzwyczajeni do życia z dala od natury, byli bardziej podatni na zachłyśnięcie się używkami. Alkoholizm jest zjawiskiem widocznym także na wsiach, gdzie dalej pasą się renifery. Pisze o tym rosyjska dziennikarka Jelena Kostiuczenko w jednym ze swoich reportaży.

Plemiona izolowane a wycinka Amazonii. Rdzennym ludom grozi śmierć

Plemiona izolowane nie mogą czuć się bezpiecznie we własnym domu – dziewiczych lasach.
Plemiona izolowane a wycinka Amazonii. Ludziom grozi śmierć
fot. Getty Images

Życie Nieńców obecnie

Nadal jednak żyją Nieńcy, dla których troska o ziemię i renifery pozostaje ważnym elementem codzienności i zbiorowej tożsamości. Renifery są nie tylko źródłem pożywienia. Z ich skór powstają też ubrania. Co więcej, Nieńcom przydziela się święte renifery, których nie można zabić, dopóki same nie będą w stanie chodzić.

Reklama

To kolejne przemilczane przez świat wymieranie tradycji, historii, tożsamości, której nie chcemy zrozumieć. Przytłaczający jest brak źródeł i informacji w mediach o Nieńcach. Na „egzotyce” korzystają pojedyncze biura podróży oferujące wzięcie udziału w migracji reniferów. Niedługo i to nie będzie możliwe. Mało kto o tym usłyszy, bo mało kogo to interesuje.

Reklama
Reklama
Reklama