Ta historia wyciska łzy! Kunkush to kot, który z Grecji dotarł za swoją rodziną aż do Norwegii

Biały puchaty kot ma na imię Kunkush, a o jego niesamowitej eskapadzie napisał "The Guardian" w 2016 roku. Jego rodzina, matka i pięcioro dzieci, musiała uciekać z Iraku. Udało im się przedostać na wyspę Lesbos. Wyruszyli w listopadzie 2015 roku. Tylko tego miesiąca na tej greckiej wyspie wylądowało 100 tysięcy uciekających przed wojną ludzi. Podczas biegu z pontonów na brzeg kot wystraszył się i zgubił.

Kilka dni później kota ktoś zobaczył w pobliskiej wiosce, udało mu się bezpiecznie wydostać na ląd. W tym czasie jego rodzina była już w dalszej drodze. Kunkush został przygarnięty przez lokalnego weterynarza, dostał imię Dias (czyli po grecku Zeus). Po miesiącu opieki wolontariuszka przewiozła do samolotem do Berlina, gdzie rozpoczęto poszukiwania jego ludzi. W lutym okazało się, że są bezpieczni i trafili do Norwegii. Moment gdy rodzina znów może zobaczyć ukochane zwierzę wyciska łzy z oczu. Zobaczcie zresztą sami.

Źródło: The Guardian

1 z 5

Screen Shot 2016-02-19 at 17

Wypatrzony w przybrzeżnej wiosce w Grecji kot dalej szukał swoich ludzi. Źródło: YouTube

2 z 5

Screen Shot 2016-02-19 at 17

Pod opieką weterynaryjną szybko odzyskał formę i blask. Wcześniej jednak trzeba było skrócić posklejane brudem futerko. Źródło: YouTube

3 z 5

Screen Shot 2016-02-19 at 17

Radość oczekiwania. Jedna z dziewczynek już w Norwegii oczekuje na przyjazd kota. Źródło: YouTube

4 z 5

Screen Shot 2016-02-19 at 17

Matka i córka nie kryły łez radości na widok ukochanego Kunkusha. Źródło: YouTube

5 z 5

Screen Shot 2016-02-19 at 17

Podróż kota trwała około dwóch miesięcy. Na szczęście ta historia ma dobre zakończenie. Źródło: YouTube