Reklama

Hindusi, podobnie jak chrześcijanie, wierzą, że dusza jest nieśmiertelna i została stworzona na podobieństwo boga. W odróżnieniu od niego, nie jest jednak doskonała i aby się z nim połączyć, przechodzi przez kolejne, coraz wyższe wcielenia; od przedmiotu, przez postać rośliny, zwierzęcia, człowieka (i jeszcze parę wyższych). Podczas tej wędrówki – nazywanej sansarą – duch porzuca zużyte ciało tak, jak człowiek znoszoną odzież. O tym, czy kolejne wcielenie okaże się lepsze, czy gorsze, decyduje dobra lub zła karma (dobre lub złe uczynki).

Reklama

Ku mokszy, czyli oświeceniu

Wyjście poza cykl ponownych narodzin i kolejnych wcieleń po śmierci kończy moksza, odpowiednik buddyjskiego oświecenia.

Według wisznuizmu – jednego z głównych nurtów filozoficznych hinduizmu – może to nastąpić dzięki pozbyciu się materialnych pragnień. Ostateczne zjednoczenie z Absolutem, czyli bezosobowym Brahmanem, to miłosny związek indywidualnej duszy z Duszą Najwyższą. Możliwe jest dzięki jednej z trzech dróg: bhaktijodze (miłości i oddaniu), dźńajodze (zdobywaniu mądrości duchowej) lub karmajodze (bezinteresownemu działaniu).

Reinkarnacja jest również podstawą filozofii buddyjskiej, choć zamiast duszy kolejnym wcieleniom podlega tu anatman (dosłownie „nie-dusza” lub „nie-ja”) zbudowana z pięciu skupisk: formy materialnej, uczuć, percepcji, mentalności oraz świadomości.

O jej odrodzeniu – podobnie jak w hinduizmie – decyduje jednak prawo karmy, czyli rezultaty niezliczonych uczynków popełnianych zarówno w obecnym życiu, poprzednich wcieleniach, jak i przejściowym stanie po śmierci – tuż przed kolejnymi narodzinami. Są one jednak nieprzewidywalne, dlatego w buddyjskiej filozofii nie ma fatalizmu, z góry skazującego kogoś na gorsze wcielenie. Nikt nie może też go zbawić ani potępić, bo w tej koncepcji nie istnieje zdolny do tego bóg.

Reklama

Reinkarnacja w religiach świata

Wiara w reinkarnację łączy nie tylko liczne odłamy hinduizmu. Znajdziemy ją m.in. w wierzeniach afrykańskich, świecie islamu (wierzą w nią niektóre grupy sufickie), fundamentach greckiej filozofii (m.in. u Platona i Pitagorasa), a także niektórych odmianach chrześcijaństwa, np. gnostycyzmie lub nestorianizmie. Większość odrzuciła ją jednak po V Soborze Powszechnym w Konstantynopolu (553 r.), przyjmując, że dusza ludzka pochodzi od Boga i po śmierci zbawiona lub potępiona może być tylko raz.

Reklama
Reklama
Reklama