Reklama

Późne lato i jesień to sezon na typowo amerykańską rozrywkę jaką są zabawy stanowe.

Reklama

Zobacz naszą wirującą galerię!

„Stanowa zabawa”, jak wyjaśnił autor artykułu w National Geo Garrison Keillor, „to rytualny karnawał wyznaczający koniec lata, początek ogrodów i sadów jabłkowych, powrót do szkoły i do ścisłych reguł, a także nadejście tego, co tu na północy nazywamy Długim Mrokiem”.

Takie imprezy są również okazją dla kandydatów w wyborach prezydenckich do robienia zdjęć przy użyciu takich rekwizytów jak corn dogi, rzadkie rasy świń, czy ozdobione niebieską kokardą piętrowe torty. Ostatnio na targach w Iowa pojawiło się 20 kandydatów, w tym Donald Trump, który przyleciał helikopterem.

Później wszystko jest sprzątane i ludzie wracają do swoich domów. Pozostają tylko wspomnienia. „Teraz znowu jesteś sobą”, pisze Keillor, „tą ambitną, zdyscyplinowaną, skromną, żwawą osobą z dumnie podniesioną głową. Absolutnie nikt nie rozpozna w tobie tego nie znającego wstydu, umazanego od musztardy człowieka, który objadając się kiełbaskami, w drugiej ręce trzyma do połowy nadgryzionego, ociekającego tłuszczem smażonego snickersa.

Tekst: Becky Little

Reklama

Źródło: National Geographic News

Reklama
Reklama
Reklama