W tym artykule:

  1. Skrócony tydzień pracy coraz bliżej?
  2. Krótsza praca nie musi być mniej wydajna
  3. Zmiany w modelu pracy na przestrzeni lat
Reklama

Pomysł skrócenia tygodnia pracy z pięciu dni do czterech wraca jak bumerang. I choć jeszcze kilkanaście lat temu takie rozwiązanie mogło wydawać się co najmniej nierealne, to ostatnio coraz więcej krajów decyduje się na jego przetestowanie. Trzydniowy weekend został już zaproponowany części pracowników w Belgii. Hiszpania również ogłosiła pilotażowy projekt 4-dniowego tygodnia pracy.

Tak będziemy wyglądać po 20 latach pracy w biurze. Emma jest "żywym" dowodem

Uśmiecha się miło i przyjaźnie wyciąga do nas rękę, ale ma też garb na plecach, spuchnięte nogi oraz przekrwione oczy. I za 20 lat my, pracownicy biurowi, też możemy tak wyglądać o ile...
Tak będziemy wyglądać po 20 latach pracy w biurze. Poznajcie Emmę
Fellowes

Skrócony tydzień pracy coraz bliżej?

Tym razem badania są przeprowadzane w Wielkiej Brytanii. To największy dotychczas eksperyment testujący produktywność pracowników w czterodniowym tygodniu pracy. Bierze w nim udział 70 firm i ponad 3300 pracowników. Projekt potrwa sześć miesięcy.

Pomysłodawcą przedsięwzięcia jest organizacja non-profit 4 Day Week Global, wspierana przez Cambridge University, Oxford University i Boston College. Uczelnie zbadają, jak nowy system tzw. work life balance wpłynie na życie pracowników.

Przeanalizujemy, jak ludzie zareagują na dodatkowy dzień wolny – zapowiada ekonomistka i socjolog Juliet Schor z Boston College. Naukowcy przyjrzą się nie tylko zadowoleniu z życia i pracy, ale też zdrowiu badanych, radzeniu sobie ze stresem i innych aspektom codziennego życia.

Krótsza praca nie musi być mniej wydajna

4 Day Week Global prowadzi podobne pilotażowe programy w Australii i Nowej Zelandii. Z kolei od października 2022 r. kilkumiesięczne testy zostaną przeprowadzone wśród amerykańskich i kanadyjskich pracowników. Do tej pory największe tego typu badania zorganizowano w Islandii na grupie około 2500 uczestników. Wyniki pokazały, że skrócenie tygodnia pracy przyniosło pracownikom liczne korzyści, a jednocześnie nie prowadziło do spadku ich produktywności.

– Wielu pracowników czuło się lepiej. Byli bardziej pobudzeni i mniej zestresowani. To sprawiało, że mieli więcej energii na inne czynności, takie jak ćwiczenia, spotkania i hobby – podsumowali wówczas autorzy badań.

Długie godziny spędzane w biurze nie zawsze przekładają się na kreatywność i wydajność. / fot. Westend61/Getty Images

To zgadza się koncepcją proponowanego modelu pracy, opisywanego jako „100-80-100”. Polega na tym, że pracownicy otrzymują 100% swojej płacy, pracując przez 80% czasu przy 100-procentowej wydajności.

Skrócony tydzień pracy ma mieć dodatkowo pozytywny wpływ na środowisko. Badania wskazują, że pracując mniej, zmniejszamy emisję dwutlenku węgla.

Co decyduje o zadowoleniu z pracy? 3 branże, w których pracownicy są najszczęśliwsi

Nie odczuwają stresu i nie cierpią na bezsenność, bo jako jedni z nielicznych nie muszą bać się automatyzacji. W dodatku zarabiają wystarczająco dużo, by nie martwić się o finanse, a gd...
Pracoszczęśćie to inaczej zadowolenie z pracy (fot. Getty Images)
Pracoszczęśćie to inaczej zadowolenie z pracy (fot. Getty Images)

Zmiany w modelu pracy na przestrzeni lat

Jeśli okaże się, że badania przeprowadzane obecnie w Wielkiej Brytanii, Australii i Nowej Zelandii dadzą podobne wnioski, co poprzednie, być może pomysłem czterotygodniowego tygodnia pracy zainteresują się kolejne kraje i firmy. Organizacja 4 Day Week Global nie ukrywa, że takie ma właśnie nadzieje.

Reklama

Entuzjaści nowego modelu pracy przypominają, że wydłużenie weekendu o jeden dzień nie byłoby bezprecedensowe. Pięciodniowy tydzień pracy zaczął obowiązywać powszechnie dopiero na początku XX w. Wcześniej wielu miejscach jedynym dniem wolnym od pracy była tylko niedziela.

Reklama
Reklama
Reklama