9/2011
W sierocińcu w Nairobi czasem bywa wesoło. Na przykład kiedy półroczne maleństwo postanawia wejść mi na plecy, zupełnie zapominając, że waży grubo ponad sto kilo… Naszą beztroską zabawę przerywa informacja, że właśnie przywieziono kolejne dziecko. Pesi ma zaledwie kilka dni, jeszcze nie odpadła mu pępowina, ale już jest sierotą. Matka została zamordowana na oczach malucha i reszty stada, które w popłochu uciekło, zostawiając zwłoki samicy oraz przerażonego noworodka. Gdyby nie interwencja ekipy z David Sheldrick Wildlife Trust, słonik nie miałby szans na przeżycie. Teraz opiekun próbuje karmić go ciepłym mlekiem z butelki ze smoczkiem, gładzi uspokajająco i przemawia spokojnym głosem, licząc, że za jakieś 10 lat uda się wypuścić go jako dorosłego samodzielnego słonia z powrotem na wolność… Potrzeba ogromnego wysiłku wielu osób i gigantycznych nakładów finansowych, żeby naprawić to, co zepsuł jeden chciwy człowiek, zabijając matkę młodego słonia. Niestety kilka dni później dowiaduję się, że Pesiego nie udało się uratować. Umarł.Słoń nie ma wrogów poza człowiekiem. Dlaczego krzywdzimy te piękne, inteligentne i wrażliwe zwierzęta, które swoim zachowaniem czasami tak bardzo przypominają nas samych? Z chciwości, głupoty, braku perspektywicznego myślenia. Bo jak inaczej nazwać potrzebę kupowania figurek, spinek czy innych ozdób z kości słoniowej? Tymczasem populacja słoni afrykańskich wciąż spada. Polecam poruszającą lekturę artykułu na stronie 62.
SPIS TREŚCI:
Wywiad z prof. Franciszkiem Adamickim m.in. o tym, jak bardzo zestresowane są pomidory, gdzie się podziały złote renety i dlaczego czarna marchew jest tak rzadka.
Władcy Sahary. Tuaregowie przez wieki rządzili pustynią. Znajdowali drogę, kierując się kolorem, fakturą i smakiem piasku. Dziś karawany odchodzą w przeszłość, a z nimi tradycja tego ludu.
Słonie sieroty. Choć ogromne i gruboskórne, słonie są bardzo wrażliwe. Potrafią się wspierać, pocieszać i przeżywać żałobę.
Kto nam da skrzydła. Odrzutowy silnik na plecach jak z kart komiksów? Czemu nie, w końcu swobodne latanie to odwieczne marzenie ludzkości. I wydaje się, że „osobisty pojazd latający” jest już coraz bliżej.
Birma. Nazywana „klejnotem Azji” i „krajem tysiąca pagód” Birma zachowała nieskażone nowoczesnością pejzaż i kulturę. Dziś otwiera się po dziesięcioleciach politycznej i gospodarczej izolacji.
Amundsen. Amundsen kontra Scott, psy kontra kuce. Wyścig do bieguna był starciem ambicji, charakterów, narodowych mentalności, a także specyficznie rozumianej „polarnej technologii”.
Tylko dla prenumeratorów: Myśląca sieć. Pierwszą na świecie elektrownię zbudował Thomas Edison w 1882 r. w Nowym Jorku. Choć odtąd ilość prądożernego sprzętu rośnie lawinowo, światowa sieć energetyczna oparta jest na technice rodem z I poł. XX w. I jeśli ma nas nie zawieść, musimy jej przydać inteligencji.