7/2012
Zaczyna świtać. Chyba zaspałam, ale mój elektroniczny budzik nie działa, więc nawet nie wiem, która jest godzina. Teraz w miejscu zawsze świecących w ciemnościach cyferek jest czarna plama... Na szczęście mam jeszcze komórkę! Jasny ekran rozświetla na chwilę otoczenie. Sprawdzam godzinę, ale rozładowana bateria sprawia, że niedługo cieszę się kontaktem ze światem. Nie ma prądu – nie doładuję telefonu. W kuchni jest jeszcze gorzej – lodówka nie działa, nawet wody na herbatę nie mogę ugotować, bo mam do wyboru ceramiczną płytę lub czajnik elektryczny. Kiedy próbuję wydostać się z mieszkania, czuję się jak w potrzasku – winda nie ruszy, idę schodami, ale z garażu i z posesji nie wyjadę, bo wszystko działa na prąd. Zanim przestawię mechanizmy na ręczne sterowanie, minie trochę czasu... Jadę samochodem na oparach paliwa, tymczasem stacje benzynowe są nieczynne. Nie mam gotówki, a przecież dziś całe nasze majątki są wirtualne – pieniądze deponujemy w banku, a karta kredytowa bez prądu nie zadziała. Pani w bankowym okienku dawno już odwykła od ręcznego wypełniania kwitków. Nie wie nawet, czy jestem klientką, „bo przecież wszystko było w komputerze”.
Czy moglibyśmy żyć bez prądu? Co by się stało, gdyby pewnego dnia na skutek wybuchów na Słońcu faktycznie zabrakło elektryczności? Jak wyglądałby wtedy świat? Dziś sobie tego nie wyobrażamy, ale może warto o tym pomyśleć i zabezpieczyć się przed taką ewentualnością na przyszłość.
Edytorial
Skaner popularnonaukowy
Wywiad z Bogdanem Gałązką.
Co i jak jedzono przed wiekami, czy da się odtworzyć ówczesne przepisy oraz dlaczego na zamku w Malborku raczono się bobrzymi ogonami i deserem z fiołków.
Rozmawia Olga Dębicka
Kipiące Słońce
Świat widział już ogromną słoneczną burzę, która w XIX w. uszkodziła sieć telegraficzną. Czy podobne wydarzenie dzisiaj „wyłączyłoby” naszą cywilizację? I czy można je przewidzieć? Tekst Timothy Ferris
Ginące języki
Języki niewielkich plemion i grup etnicznych zamierają. Młodzi uczą się języków dominujących, by osiągnąć sukces. Co tracimy wraz ze śmiercią małych języków?
Tekst Russ Rymer Zdjęcia Lynn Johnson
Katedry
Wznoszone przez pokolenia gigantyczne kamienne konstrukcje do dziś wywołują w ludziach stany duchowych przeżyć. Wielki budowlany wyścig do nieba ma swoich bohaterów i tajemnice. Tekst Zuzanna Pol
Flamingi
Czym zachwycają najbardziej? Chyba kolorystyczną konsekwencją. Wielotysięczne stado jest niczym ogromny różowy organizm. Ale potrafiły również skonsternować naukowców zagadką swego upodobania do stania na jednej nodze.
Tekst Nancy Shute Zdjęcia Klaus Nigge
Tornada
Rodzą się co roku na Wielkich Równinach Ameryki – superkomórki burzowe. Łowcy burz polują na tornada niczym na grubego zwierza. Dla niektórych trofeum jest fotografia tej grozy i mocy.
Tekst Jeremy Berlin Zdjęcia Mitch Dobrowner
Dacza
Carski wynalazek twórczo rozwinięty przez władze komunistyczne był dla narodu źródłem aprowizacji, oazą wolności i intymności oraz sceną życia towarzyskiego. Rosji bez daczy wyobrazić sobie nie sposób.
Tekst Cathy Newman Zdjęcia Jonas Bendiksen
Tylko dla prenumeratorów
Wielkie zakole
Westernowa sceneria pustyni Chihuahua nad Rio Grande wciąż jest dzika. I może taką pozostanie, bo po obu stronach granicy meksykańsko-amerykańskiej powiększa się tereny objęte ochroną.
Tekst Joe Nick Patoski
Zdjęcia Jack W. Dykinda