1/2013
Flaga towarzyszy działalności National Geographic od 1903 r. Autorką jej projektu była żona pierwszego redaktora naczelnego magazynu, Elsie May Grosvenor. W 125. rocznicę powstania Towarzystwa wręczamy flagę NG dwanaściorgu Polakom, którzy przez swoją działalność wspierają wartości bliskie National Geographic. Pierwszą z flag otrzymał Jurek Owsiak, założyciel i szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, największej akcji charytatywnej w Polsce, która w tym roku zagra już po raz 21.
Martyna Wojciechowska: Czy ludzie chcą dziś dbać o naszą planetę?
Jurek Owsiak: Szczególnie młodzi są bardzo otwarci na ekologiczne inicjatywy. To my, dorośli przeszkadzamy, kombinujemy, kręcimy. Moja siedmioletnia wnuczka segreguje śmieci, a córka ciągle zwraca mi uwagę, żebym wyłączał ładowarkę z kontaktu. Dzieciaki widzą nasz świat, buntują się przeciw niemu i chcą go zmieniać.
Czym dla Ciebie jest magazyn National Geographic?
National Geographic pierwszy raz dotknąłem w latach 70. u kolegi na Saskiej Kępie. Jego ojciec, dziennikarz, dostawał amerykańskie wydanie. To było okno na świat. Trzymaliśmy magazyn w ręku ze świadomością, że do wykonania zdjęć fotograf mógł użyć stu rolek Kodaka, podczas gdy w Polsce jedna była tak droga, że każdy starał się, by już pierwsze zdjęcie było tym najlepszym. Czasem to okno się zamykało, bo magazyn zatrzymywała cenzura. Ważne było, że zawsze pokazywał, jak piękny jest świat. To był świat, w którym chcieliśmy żyć.
Skąd w człowieku to ciągłe sięganie dalej, wyżej, głębiej?
Ludzie mają potrzebę poznawania nowego, od zawsze chętnie słuchali opowiadań innych. Dziś więcej do powiedzenia mają zdjęcia. One inspirują do własnych podróży. Ta chęć poznawania, to zerkanie przez uchylone okno, obaliło zresztą nasz system totalitarny.
A czego możesz życzyć Czytelnikom z okazji 125-lecia NG?
Te 125 lat pokazuje, że wasza działalność ma sens. Wydaje się, że świat został już zjechany wszerz i wzdłuż, obejrzany ze wszystkich stron, że nie ma już takiej dziury, do której ktoś jeszcze by nie wszedł, a jednak co chwilę słychać, że ktoś taką dziurę jednak znalazł.
My chcemy w tej właśnie odkrywanej „dziurze” być!
Życzę Wam, aby istniały jak najdłużej, bo to znaczy, że wciąż jest co odkrywać i o czym pisać.
Przeczytaj cały wywiad tutaj!
SPIS TREŚCI:
Pod flagą NG
Ryzykanci
Odkrywcy
Skaner
Jedz z głową - Czym ludzkość będzie się odżywiać w przyszłości?
Wywiad: Jak zawód fotografa odmieniła fotografia cyfrowa? Gdzie leży granica oddzielająca retusz od manipulacji? Jaka jest przyszłość fotodziennikarstwa i prasy, jaką znamy? - Z Chrisem Johnsem, szefem NGM, rozmawia Martyna Wojciechowska
Portfolio - Eksploracja to odkrywanie nie tylko reguł, ale też urody świata.
Niespokojne geny - Homo sapiens podbił cały świat, zasiedlając najróżniejsze ekosystemy. Co umożliwiło ten sukces? Istnieje trop wskazujący, że za naszą nieokiełznaną ciekawością świata odpowiada jeden gen. Bardziej prawdopodobne jednak, że kluczowe okazało się sprzężenie zwrotne między naszym genetycznym garniturem a kulturą.
Obłędnie daleko - Postawiwszy nogę na Księżycu, ludzkość jakby pohamowała swój pęd do podboju kosmosu. Terminy załogowej wyprawy na Marsa wciąż są przesuwane. A co z dalszymi podróżami, do innych układów planetarnych? Czy, jak i kiedy moglibyśmy polecieć do gwiazd?
Jasuni - Pierwotny las deszczowy z niezrównanym w skali globu bogactwem gatunków i Indianami uciekającymi od cywilizacji, a pod nim – morze ropy. Ekwador musi zdecydować, które z tych bogactw jest dla niego cenniejsze.
Mikroby - Ludzkie ciało jest w pewnym sensie odpowiednikiem tropikalnej puszczy, prawdziwym ekosystemem, w którym żyją biliony mikroorganizmów najróżniejszych gatunków. A nasza wiedza o nim jest pełna gigantycznych luk.
Przez Amerykę - Ćwierć wieku po pierwszej wyprawie, której plonem był reportaż w magazynie NG, nasi autorzy – Małgorzata Niezabitowska i Tomasz Tomaszewski - przemierzają Amerykę po raz wtóry. Kraj ten sam, a jednak już inny.
TYLKO DLA PRENUMERATORÓW: W nieznane - Australijsko-azjatycka wyprawa antarktyczna z początków XX w. obfitowała w epizody, które przywracają wiarę w człowieka, jego hart ducha oraz zdolność do braterstwa i poświęceń.