4/2014
My, naczelni
Różni nas zaledwie kilka procent materiału genetycznego, a z analizy zachowań wynika, że jesteśmy do siebie podobni nawet bardziej, niż chcielibyśmy przyznać. Czuję ogromną więź z resztą rodziny człowiekowatych i cieszę się ze zmian legislacyjnych w Hiszpanii, w myśl których od 2008 r. orangutany, szympansy i goryle mają – poza wyborczym – prawa takie jak ludzie. Każde spotkanie z wielkimi małpami człekokształtnymi (w języku angielskim istnieje na nie określenie apes, którego bardzo brakuje mi w polskim) jest dla mnie wielkim przeżyciem. Zadziwia mnie bogactwo ich przeżyć i okazywanych emocji, pomysłowość, umiejętność posługiwania się narzędziami. A przecież aż do badań Jane Goodall nad szympansami w latach 60. XX w. taką umiejętność przypisywano wyłącznie człowiekowi! Chciałabym wiedzieć o mojej rodzinie jak najwięcej, ale okazuje się, że im więcej wiemy i im więcej luk w naszym drzewie genealogicznym udaje nam się załatać, tym paradoksalnie wiemy mniej, pojawia się coraz więcej pytań i niewiadomych, a drzewo rozrasta się do rozmiarów baobabu. Nasza ewolucja wciąż pełna jest pytań. Weźmy choćby zasadnicze – dlaczego mózg Homo sapiens aż tak się rozrósł? Mnie najbardziej przekonuje teoria „mózgu społecznego”, w myśl której nasi przodkowie mieli potrzebę rozważania nie tylko tego, co myślą inni, ale też tego, co inni myślą o tym, co myślą inni… Krótko mówiąc – potrzeba plotkowania, knucia i spiskowania wydaje się stać u podstaw gwałtownego rozwoju mózgu oraz aparatu mowy. I szkoda tylko, że ten wspaniały organ posłużył nam do tego, żeby uzyskawszy panowanie nad światem, siać zniszczenie i zaprowadzić naszych braci na skraj wyginięcia.
Skaner
Eureka!
Patenty natury
Polska murowana
Fotoreportaż: Zachody słońca są fotografowane powszechnie, robienie zdjęć wschodom wymaga jednak pewnej determinacji. Efekty mogą być jednak bardzo interesujące.
Poczet przodków: Historia istot człowiekowatych ma miliony lat. Wprawdzie z rozmaitych skamieniałości paleontologom wiele udało się wyczytać, ale z naszym drzewem genealogicznym wciąż związanych jest mnóstwo fascynujących zagadek. No a grzebanie w rodowej historii zwykle przynosi niespodzianki.
Planeta małp: Wystarczy popatrzeć na szympansa, by dostrzec oczywiste podobieństwo do naszego własnego gatunku. Co zatem nas łączy? Ile dzieli? I czy intelekt to tylko człowiecza właściwość?
Jaskinia Denisowa: W rozświetlanej słońcem grocie znaleziono dowody na pomieszkiwanie w niej Homo sapiens, neandertalczyków i całkiem nowego gatunku – denisowian. Wszystkie te formy człowieka współistniały i krzyżowały się. Dlaczego więc wcześniej nie znajdowano śladów denisowian?
Węgiel: Choć od początku rewolucji przemysłowej spaliliśmy go już miliardy ton, wciąż pozostaje głównym paliwem ludzkości. Jest tani, ale też „brudny”, zanieczyszcza atmosferę. A że szybko porzucić go nie zdołamy, trzeba poszukać sposobu, by stał się czystszy.
Sudan: Lata brutalnej wojny domowej przeorały społeczności Sudanu Południowego. Mieszanina myślenia magicznego, wiary we wszystkowidzących proroków oraz bezwzględnej walki o władzę przynosi wszystko, tylko nie pokój i stabilizację.
Łódź z Arles: Wyłoniła się z fal Rodanu, a raczej ze starożytnego śmietniska wprost na jego dnie. I przyniosła posąg Neptuna, popiersie Cezara, nie mówiąc już o pomniejszych skarbach. Nic dziwnego, że zasłużyła na całe skrzydło muzeum.
Tylko dla prenumeratorów: Indiańskie ziemie Rdzenne ludy Ameryki Północnej, prześladowane przez wieki, przetrwały w niewielkich populacjach. Dziś, aby zachować swoją tradycję i tożsamość, które nie istnieją bez związków z naturą, próbują odzyskiwać i oddawać dzikiej przyrodzie ostatnie skrawki ich plemiennych ziem.