3/2011
Żeby zobaczyć kompleks znanych na cały świat świątyń Kambodży, wstaję nieprzyzwoicie wcześnie. Postanawiam podziwiać perłę khmerskiej kultury o wschodzie słońca. Patrząc na ogrom Angkor Wat i misterne zdobienia, nietrudno mi uwierzyć, że przez ponad 30 lat pracowało przy jego budowie blisko 60 tys. ludzi. Jednak Angkor Wat nie jest, delikatnie mówiąc, moją ulubioną świątynią, bo nie lubię dzielić się cudami świata z tłumem spoconych turystów… Znacznie lepiej czuję się w cieniu rozłożystych drzew i wśród mchów porastających Ta Prohm czy spędzając czas na rozmowie z mnichami w świątyni Bayon. Dlatego w tym wydaniu Travelera zapraszam w magiczną podróż przez Azję. Nasi reporterzy sprawdzili i polecają najlepsze, najciekawsze i niekoniecznie oblegane przez turystów trasy Kambodży, Wietnamu i Laosu. A jeśli nie możecie akurat wyjechać na drugi kontynent, to polecam Wam miejsca w Polsce, gdzie także można mieć (przed)smak Azji (str. 32). Miłej lektury!
Spis treści:
Fotoreportaż - Hammamy – jak wypucować duszę
Tanie podróżowanie - Polska jest najfajniejsza Nikiszowiec. Cacko z czerwonej cegły
WYWIAD – Igor Spolski Warszawski muzyk nagrywa w Kathmandu. Cel-Ne-Pal!
TEMAT NUMERU - DALEKI WSCHÓD. Kambodża Tropikalny raj po przejściach
PODRÓŻE Z GWIAZDAMI - Teneryfa. I kultura, i natura, czyli idealne wakacje nie tylko dla gwiazd
MIASTO W 48 GODZIN - Luksemburg. Europa w wersji kompaktowej
DOOKOŁA EUROPY - Nie tylko na knedlika. Odkryj najpiękniejsze zabytki UNESCO w Czechach
ADVENTURE - Raport specjalny Steve Irwin. Człowiek, który kochał krokodyle
Poradnik Travelera - Wiosenne oświecenie, czyli test latarek
Felieton – Igor Zalewski. Ryż czy nie ryż