7/2011
Koniec lat 90., listopad, jezioro Hańcza. Zimno nad wodą, jeszcze zimniej pod. Brrr. Na niebie szaro, a tu gdzie jestem, zupełnie czarno i muliście. Spotykam jedną rybę, która boi się bardziej niż ja, choć to jest MÓJ pierwszy raz, nie JEJ... Mój debiut w podwodnym świecie nie należał do udanych i nie zapowiadał przerodzenia się w pasję. Ale ponieważ przeżycie, które mi towarzyszyło, kiedy wzięłam swój pierwszy oddech pod wodą, było zupełnie magiczne, zachciało mi się spróbować jeszcze raz. A potem kolejny.
Teraz, wiele lat później, mam na swoim koncie kilkaset zejść pod wodę w różnych warunkach. Co mnie najbardziej fascynuje w nurkowaniu? Może fakt, że ten świat wciąż dostępny jest dla tak niewielu z nas. Wystarczy pomyśleć, że ponad 70 proc. powierzchni Ziemi pokrywa woda, a więc właściwie prawdziwe życie toczy się właśnie tam. I to życie pełne tajemnic. Ciągle wracam pamięcią do spotkań z budzącymi szacunek rekinami, płochliwymi płaszczkami czy przesympatycznymi fokami i wiecie co? Chętnie przeprowadziłabym się pod wodę. Pozostaje mi tylko czekać, aż ktoś wymyśli, jak nasze płuca zamienić w skrzela. Do zobaczenia w głębinach. A gdzie się spotkamy? Najlepsze miejsca do nurkowania znajdziecie w tym wydaniu Travelera.Dive master ;-)
SPIS TREŚCI:
Tanie podróżowanie - Riwiera Francuska. Zapach lawendy, smak wina, dotyk luksusu
WYWIAD – LUDZIE W DRODZE. Królowa Bhutanu mierzy szczęście narodowe brutto
PODRÓŻ ŻYCIA - Kolumbia. 100 procent latino
WIELKIE NURKOWANIE - Nurkomania. Zagłębiamy się w temat
MIASTO W 48 GODZ. - Berlin energetycznie
PODRÓŻE Z GWIAZDAMI - Zanzibar czy Zanziraj
ADVENTURE - Warto spróbować Rafting, czyli jak pokonać wiosłem Terminatora
Poradnik Travelera - Gadżety, które musisz wziąć na biwak
Pozdrowienia z... Japonii. Z wizytą na wyspie Sikoku
Felieton Igora Zalewskiego prosto z plaży