12/2012

Moje typy na nowy rok
Dokąd jechać w przyszłym roku? Tam gdzie jeszcze nie byłam. Albo wręcz przeciwnie – tam gdzie byłam już wiele razy i gdzie czuję się wyjątkowo dobrze. A może lecieć do kraju, do którego właśnie trwa promocja biletów lotniczych? Lub w którym mamy znajomych gotowych udostępnić lokum za darmo? Można też wybrać opcję „must see”, bo są przecież takie rzeczy, które trzeba zobaczyć i zrobić choć raz w życiu – na przykład pojechać na safari w Kenii (w tym wydaniu Travelera podpowiadamy, jak zrobić to taniej!). Ja na nadchodzący 2013 rok też mam swoje typy. Z córką wybiorę się do Turcji, bo blisko, gwarantowana pogoda, przystępna cena, no i flora bakteryjna przyjazna dziecku. Sama najchętniej poleciałabym do Nepalu (po raz kolejny!), bo to miejsce, które sprzyja nawiązywaniu międzynarodowych znajomości i skłania do refleksji. Z przyjaciółką wyskoczyłabym z kolei na Kubę, bo takiego temperamentu, jaki mają tamtejsi faceci, próżno szukać gdzie indziej. Z ekipą telewizyjną planuję natomiast odwiedzić Afganistan, bo marzę o tym, żeby nakręcić tam jeden z odcinków Kobiety na krańcu świata. A Wy? Poznajcie listę podróżniczych przebojów Travelera na 2013 r.! Zainspirujcie się i ruszajcie w świat :-) A w imieniu całej naszej Redakcji życzę Wam wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku – oby był najlepszy z dotychczasowych.