04/20

O currywurście słyszałam, zanim jeszcze połknęłam bakcyla podróżowania. Od kuzyna, który z wypiekami na twarzy zrelacjonował mi swój pobyt w Berlinie i rozpływał się w zachwytach nad sławną kiełbaską z keczupem posypaną curry, która jakby przesłoniła mu inne walory tego miasta. Wtedy moim marzeniem było zobaczenie Muzeum Pergamońskiego ze słynnym ołtarzem Zeusa oraz bramą Isztar i oczywiście popiersia Nefertiti, najpiękniejszej kobiety starożytnego świata (dziś znajduje się w Nowym Muzeum), o których uczyłam się na lekcjach historii. Tymczasem po jego opowieści Berlin zaczął mi się niemal jawić jako kulinarne centrum Europy, miejsce gdzie zjemy coś niewyobrażalnie pysznego. Kilkanaście lat później wybrałam się ze znajomymi

na weekend do Berlina i sama będąc wegetarianką (i zajadając się falafelami), zmusiłam wszystkich do objadania się currywurstami – tak w głowie utkwiły mi słowa kuzyna. Nie byli zachwyceni, bo choć podobno zjada się tam 70 mln sztuk tego dania rocznie, to jest ono jednym z setek innych, wielu daleko bardziej smacznych potraw. I choć nie omieszkałam odwiedzić muzeów, to jednak dużo bardziej polubiłam Berlin za jego wyluzowaną atmosferę, za zieleń, której jest tam w bród i dla każdego, za to, że choć ma więcej mieszkańców niż Paryż, to ma od niego dziewięć razy większą powierzchnię i świetnie się po nim jeździ rowerem. A potem przyszła kolej na inne miejsca u naszych zachodnich sąsiadów, o których też wydawało mi się, że coś wiem, a okazały się dla mnie totalnym zaskoczeniem. Mam nadzieję, że to wydanie Travelera sprawi, że także Wy na nowo odkryjecie Niemcy. W redakcji jesteśmy zgodni: to bardzo atrakcyjny kraj. Przekonajcie się Sami ;-)

Redaktor naczelna Agnieszka Franus

NIEMCY

- Bawaria

- Kolonia

- Saksonia

- Wzdłuż Bałtyku

- Dolina Mozeli

- Berlin

- Brandenburgia

- Bonn

DODATKOWO W MAGAZYNIE:

- Polska jest najfajniejsza: Suwalszczyzna, Szlak Piastowski

- Dookoła Europy: Sardynia, Gruzja