W tym artykule:

  1. Taniec, a nasze zdrowie i samopoczucie
  2. Jakie ćwiczenia na otyłość?
  3. Wytańczyć formę
Reklama

Z tańczeniem jest jak ze śpiewaniem – każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej. Na imprezie w gronie bliskich nie chodzi przecież o to, żeby poprawnie wykonywać figury quickstepa czy tango, a po prostu dobrze się bawić. Taniec, jak każda aktywność fizyczna, ma pozytywny wpływ na nasze samopoczucie. Według najnowszych badań tupanie i bujanie się do muzyki ma znaczący wpływ nie tylko na to, jak się czujemy, ale też jak wyglądamy.

Taniec, a nasze zdrowie i samopoczucie

Autorzy badań opublikowanych na łamach czasopisma naukowego „PLOS One” dowodzą, że taniec skutecznie pomaga w redukcji tkanki tłuszczowej. Ma też znaczący wpływ na jakość elementów morfotycznych w naszej krwi. Wniosek nasuwa się więc sam (choć został też potwierdzony przez naukowców): ze względu na wysoką wydajność i towarzyszącą przyjemność, taniec może pomagać osobom z nadwagą i otyłością.

Globalny postęp społeczno-gospodarczy ma swoje cienie. Jednym z nich są zmiany klimatu. Niemniej paląca kwestia to tzw. choroby cywilizacyjne. Często mówi się tak np. o depresji. Nie można jednak przechodzić obojętnie obok otyłości czy nadwagi. Coś, co kiedyś było kojarzone z dobrostanem, dziś może doprowadzić nawet do śmierci.

Jest wiele powodów, aby dbać o poprawną wagę (w jej ustaleniu może pomóc np. wskaźnik BMI). Aspekt estetyczny powinien być jednak najmniej istotny. W końcu otyłość często łączy się z różnymi chorobami, takimi jak cukrzyca, kamica żółciowa, nadciśnienie czy schorzenia układu krążenia.

Jakie ćwiczenia na otyłość?

W ramach zapobiegania zagrożeniom wynikającym z otyłości zalecane są regularne treningi. Już cotygodniowe ćwiczenia aerobowe mogą ułatwiać utratę wagi, a przy okazji poprawiać wydolność oraz współpracę układów krążeniowego i oddechowego. Brzmi jak coś wykonalnego. A jednak każdy, kto zaczynał swoją przygodę ze sportem, pewnie wie, że nie sztuką jest pójść na pierwszy trening, a wrócić na drugi, trzeci i zachować regularność. Właśnie ten aspekt zaintrygował autorów badania z „PLOS One”.

Na potrzeby artykułu naukowcy przeszukali 7 baz danych pod kątem badań z interakcjami tanecznymi. Do metanalizy włączono jedynie te dotyczące „interwencji tanecznych” u osób z nadwagą i otyłością. Forma czy styl tańca były bez znaczenia.

Dane zostały pogrupowane przez 2 badaczy niezależnie. Następnie wyniki sprawdziło dwóch kolejnych naukowców.

Jak czytamy, osoby, które czerpią przyjemność z aktywności fizycznej, częściej ją utrzymują. Co komu sprawia przyjemność i daje satysfakcję to oczywiście rzecz indywidualna. Biorąc jednak pod uwagę kwestie tak jak: rozrywka, integracja oraz towarzystwo, naukowcy zaproponowali zajęcia taneczne jako najbardziej sprzyjające podtrzymaniu regularności.

Regularne ćwiczenia fizyczne mają wpływ na nasz mózg. Oto, co osiągniemy, ćwicząc

Nowe badanie wykazało, że nawet umiarkowane, lecz regularne ćwiczenia fizyczne, mogą poprawiać zdolności uczenia się i zapamiętywania. Naukowcy twierdzą, że treningi zwiększają objęt...
Ludzki mózg
Regularne ćwiczenia fizyczne mają wpływ na nasz mózg. Oto, co osiągniemy, ćwicząc, fot. Shutterstock

Wytańczyć formę

Taniec można ćwiczyć samodzielnie lub w grupach. Do wyboru mamy różne style i poziomy zaawansowania. Samo to pomaga przełamać się potencjalnym uczestnikom. Jak przekonują badacze, korzyści płynące z tańca mają zarówno charakter fizyczny, jak i psychiczny.

Zaobserwowano to na przykładzie grupy osób uprawiających Zumbę przez 8 tygodni. 2 miesiące pląsów wpłynęły korzystnie na ich ciśnienie krwi, sprawność fizyczną i zdrowie psychiczne. Badanie pilotażowe wykazało dodatkowo, że regularny taniec może zmniejszyć wskaźnik masy ciała (BMI) i procent tkanki tłuszczowej.

Co ciekawe, z metanalizy wynika, że pozytywny wpływ tańca dotyczy nie tylko osób zdrowych, ale też chorych np. na Parkinsona. Regularny udział w tanecznych zajęciach może pomóc im poprawić sprawność fizyczną (przede wszystkim równowagę i mobilność funkcjonalną) oraz poczucie własnej wartości i ogólne zadowolenie z życia.

Reklama

Źródło: PLOS ONE

Nasz ekspert

Mateusz Łysiak

Dziennikarz zakręcony na punkcie podróżowania. Pierwsze kroki w mediach stawiał w redakcjach internetowej i papierowej magazynu „Podróże”. Redagował i wydawał m.in. w gazeta.pl i dziendobrytvn.pl. O odległych miejscach (czasem i tych bliższych) lubi pisać nie tylko w kontekście turystycznym, ale też przyrodniczym i społecznym. Marzy o tym, żeby zobaczyć zorzę polarną oraz Machu Picchu. Co poza szlakiem? Kuchnia włoska, reportaże i pływanie.
Reklama
Reklama
Reklama