Czarnogórski hipopotam
My, Polacy, mamy panią misiową z Przemyśla, która uparcie powraca do miejskich terenów i dlatego poszukuje obecnie sponsora i schronienia, a mieszkańcy czarnogórskiej wsi Plavnica mają panią hipopotamicę, która dzięki „sprzyjającym” warunkom opuściła samowolnie, w połowie stycznia, teren prywatnego zoo.
11-letnia hipopotamica wykazała się niezwykłym sprytem, wykorzystując do swej ucieczki lokalną powódź. Wielu mieszkańców wsi otwiera szeroko oczy ze zdumienia, widząc na terenie swoich gospodarstw egzotyczne zwierzę. Kiedy skończy się jej przygoda z „wolnością”? Na to pytanie odpowiedzieć może tylko właściciel prywatnego zoo, Dragan Pejović, który solennie obiecuje, że postara się schwytać swoją niesforną uciekinierkę, jak tylko opadnie poziom wody. Mieszkańców wsi uspokaja i tłumaczy im, że jego samica, przebywająca w zoo od dziewięciu lat, jest łagodna i oswojona.
Tekst: Agnieszka Budo