Fotografka National Geographic zabita w Meksyku. Policja odnalazła sprawcę
74-letnia fotografka z Kanady była uznaną artystką, jej zdjęcia gościły na łamach National Geographic. Zginęła na Jukatanie, w pobliżu miejscowości Merida na terenie Meksyku.

Według informacji podawanych przez lokalną prokuraturę zabójstwa miał dopuścić się lokalny kierowca autobusu, który przewoził ją z lotniska Cancun do domu. Łupem mężczyzny padły pieniądze oraz drogi fotograficzny sprzęt ofiary, która została uduszona paskiem aparatu.
Artystka przeniosła się w okolice Meridy po tym jak odwiedziła ją w 2005 i "zakochała się w niej bez pamięci". Jej bliscy oraz współpracownicy opisują zmarłą jako kobietę, która potrafiła we wszystkim dostrzec piękno.
Barbara McClatchie Andrews pozostawiła syna oraz brata.
Zdjęcia artystki znajdziecie na stronie www.barbaramcclatchie.com.
ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER
Pokazywanie elementu 1 z 1
Zobacz także
Polecane
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 20
Edukacja bez granic: Akademeia High School i sukces w globalnym świecie
Współpraca reklamowa
Madera: raj dla miłośników przyrody i aktywnego wypoczynku
Współpraca reklamowa
Kierunek: Włochy, Południowy Tyrol. Ależ to będzie przygoda!
Współpraca reklamowa
Komfort i styl? Te ubrania to idealny wybór na ferie zimowe
Współpraca reklamowa
Nowoczesna technologia, która pomaga znaleźć czas na to, co ważne
Współpraca reklamowa
Wielorazowa butelka na wodę, jaką najlepiej wybrać?
Współpraca reklamowa
Z dala od rutyny i obowiązków. Niezapomniany zimowy wypoczynek w dolinie Gastein
Współpraca reklamowa
Polacy planują w 2025 roku więcej podróży
Współpraca reklamowa
Podróż w stylu premium – EVA Air zaprasza na pokład Royal Laurel Class
Współpraca reklamowa
Chcesz czerpać więcej z egzotycznej podróży? To łatwiejsze, niż może się wydawać
Współpraca reklamowa
Portrety pełne emocji. Ty też możesz takie mieć!
Współpraca reklamowa