No Limits – dzieje się!

Stało się. National Geographic organizuje autorskie ekspedycje swoich fotografów i ekspertów otwarte dla osób z zewnątrz!

Reklama

To wyprawy NO LIMITS, na których zdradzamy, jak wygląda praca fotografów National Geographic i jak przygotowują swoje ekspedycje podróżnicy Travelera. To okazja, by podszkolić swój warsztat i dotrzeć w najróżniejsze zakątki świata.

Fotogeniczna Madera

Jednym z takich miejsc jest niewątpliwie Madera. Niesamowite klify tego portugalskiego archipelagu, stykające się z Oceanem Atlantyckim sprawiają że plenery są tu na wyciągnięcie ręki. Ale warunki do fotografowania krajobrazu są na Maderze nie tylko fantastyczne, lecz także niełatwe.

- Dlaczego jeżdżę na Maderę? Chcę obcować z naturą, szukać nowych kadrów inspirowanych światłem zachodzącego słońca. Widok z klifu na bezkres oceanu o zachodzie słońca stanowczo nie ma sobie równych – tłumaczy Adam Brzoza.

Madera to też świetne miejsce do wypoczynku. Najbardziej pasuje do niej określenie – „przyjemna”. Można tu poczuć morską bryzę, siedząc w górach! To tutaj – z lampką wina Madera (które jest produkowane od ponad 300 lat) – można spokojnie porozmyślać nad tym, co udało się zobaczyć i sfotografować danego dnia.

Akademia Fotografii

Za nami taki właśnie - pełen niezwykłych kadrów - wyjazd. W ramach Akademii Fotografii No Limits razem z uczestnikami szukaliśmy fotograficznych inspiracji. Wycieczka adresowana była osób, których pasją jest fotograficzne dokumentowanie swoich podróży. Pod opieką profesjonalisty – Adama Brzozy - uczestnicy mogli podszkolić swój warsztat.

Szkolenie wprowadziło w tajniki fotografii plenerowej i portretowej. Ekspert pokazał, jak i kiedy należy stosować lampę błyskową, udzielił indywidualnych porad i wskazówek.

Z wielu ujęć, które udało się w czasie wyjazdu wykonać, ekspert wybrał te najlepsze. Pierwsze miejsce w konkursie zajął Maciej Bowszys, drugie - Agnieszka Szysz.

Zobacz najlepsze prace >>>

Zdaniem uczestników

A co o wyjeździe sądzą sami uczestnicy? Zapytaliśmy ich o zdanie:

Już pierwszego dnia stało się jasne, że nadmiar czasu wolnego nam nie grozi: po godzinie od zameldowania mieliśmy pierwsze spotkanie z Adamem Brzozą, a parę godzin później wyruszyliśmy na zdjęcia na zachód słońca. Każdy kolejny dzień wypełniały wycieczki z oferty, wyjazdy, które organizowaliśmy sobie sami czy zdjęcia w najbliższej okolicy wymyślane przez Adama, a wieczory spędzaliśmy na dyskusji o sprzęcie, zdjęciach i ich obróbce. Wspólne hobby świetnie scaliło grupę, której przekrój wiekowy wahał się od 12 do 65 lat. Agnieszka Szysz
Wyjazd bardzo nam się podobał. Dowiedzieliśmy się wielu nowych rzeczy o fotografowaniu. Madera jako miejsce naszej przygody z fotografią zostało świetnie wybrane. Rzadko spotyka się taką różnorodność krajobrazów w jednym miejscu. Elżbieta Bowszys
Akademia Fotografii Madera była dla mnie wspaniałą przygodą. Adam Brzoza to odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu. Miał on bardzo dobry kontakt z uczestnikami, do każdego podchodził bardzo indywidualnie, z cierpliwością tłumaczył wszystkie kwestie. Pozytywnie zaskoczyło mnie to, iż warsztaty tak naprawdę trwały cały czas, a nie tylko w określonych godzinach. Bardzo dużo się nauczyłam. Wielki plus dla Adama za całokształt. Agnieszka Ossowska-Bettaieb
Adam Brzoza jest doskonałym organizatorem i przewodnikiem. Pozwolił nam cieszyć się poznawaniem Madery, delikatnie wskazując na otoczenie i możliwości rejestracji naszych odczuć bez ingerencji w otaczający nas świat i ludzi. Nauczył mnie opowiadać zdjęciami. Doskonale integruje grupę. Elżbieta Fornalska
Reklama

Zainteresowani wyjazdem No Limits na Maderę? Informacje o najbliższej wycieczce znajdziecie na: itaka.pl/madeira/akademia-fotografii

Reklama
Reklama
Reklama