Reklama

Spis treści:

Reklama
  1. Ciężki los pioniera medycyny
  2. Jak powinno się sprawdzać skuteczność lekarstwa?
  3. Innowator czy naśladowca?
  4. Pierwsze badania kliniczne cztery lata później

Trzysta lat temu medycyna dopiero raczkowała. Ból gardła, przeziębienie, ale też zapalenie oskrzeli czy gruźlicę leczono alkoholowymi nalewkami z dodatkiem opium. Lekarze bez oporów podawali pacjentom rtęć albo arszenik. W użyciu był wyciąg z cykuty, czyli szaleju jadowitego. Właściwości lecznicze przypisywano nawet pokrzykowi wilczej jagodzie – roślinie, której wszystkie części są trujące.

Trudności sprawiało samo wykazanie, co pacjentom pomaga, co zaś szkodzi. Lekarze nie prowadzili badań w dający się zweryfikować sposób i nie publikowali ich wyników. Za to nie wahali się wychwalać wynalezionych przez siebie cudownych środków w formie ogłoszeń i reklam.

Francis Hauksbee młodszy (1678–1763), wykładowca i konstruktor instrumentów naukowych, miał ambicje zrewolucjonizować leczenie chorób wenerycznych. A także na tym zarobić. Razem ze swoim partnerem biznesowym, aptekarzem Johnem Watsonem, opracował nową terapię. Wbrew obowiązującej wówczas wiedzy nie opierała się ona na podawaniu rtęci. Terapia składała się z dwóch pigułek, z których jedną był środek wywołujący biegunkę. Nie wiadomo, co wchodziło w skład drugiej.

Ciężki los pioniera medycyny

Hauksbee sam nie był lekarzem. Co gorsza, nie był również formalnym członkiem Królewskiego Towarzystwa, czyli najważniejszego wówczas brytyjskiego towarzystwa naukowego. W tej instytucji pełnił jedynie funkcję urzędnika. Być może to sprawiło, że jego nowe propozycje medyczne nie zostały wzięte na serio. Nikt z ówczesnych szanujących się lekarzy nie skierował do obu innowatorów swoich pacjentów. Hauksbee zaś doczekał się łatki szarlatana, promującego alternatywną medycynę.

I wtedy właśnie postanowił odpowiedzieć swoim adwersarzom na piśmie. Zgodnie z duchem epoki odpowiedź przybrała formę broszury. Autor zatytułował ją „Dalszy opis skutków medycyny alternatywnej pana Hauksbee’ego” (ang. A Further Account of the Effects of Mr. Hauksbee's Alterative Medicine). To właśnie dzieło zostało teraz przeanalizowane przez naukowców z Brighton and Sussex Medical School oraz Royal Sussex County Hospital. Po analizie Max i Sarah Cooper oddali Hauksbee’emu honory jako pionierowi, który jako pierwszy spisał podstawowe zasady badań klinicznych z próbą kontrolowaną.

Jak powinno się sprawdzać skuteczność lekarstwa?

Broszura Hauksbee’ego pochodzi z 1743 roku. Jej autor proponuje, by do badań wybrać dwunastu pacjentów z chorobą weneryczną w stadium dającym nadzieję na wyleczenie. Sześciu powinno otrzymać lek opracowany przez Hauksbee’ego (za darmo). Sześciu zaś pozostałych lekarstwa zalecane przez innych medyków.

W czasie leczenia wszystkim pacjentom powinno się zapewnić odpowiednie posiłki i noclegi. Chorzy winni też wyrazić zgodę na terapię. Hauksbee uważał, że przed jej rozpoczęciem oraz w trakcie pacjentów mogliby badać wszyscy zainteresowani lekarze. Rezultaty zaś należy spisać i opublikować w czasopiśmie naukowym – niezależnie od tego, jakie były.

Hauksbee podkreślał konieczność przejrzystości: przypadki pacjentów i ich wyniki powinny być dostępne do wglądu i oceny opinii publicznej. Jego zdaniem pacjentów należy też monitorować już po zakończeniu terapii, by upewnić się że faktycznie zostali wyleczeni długoterminowo.

Innowator czy naśladowca?

Ile z tego było wówczas nowością? Hauksbee użył określenia „Experimentum Crucis” – czyli decydujący eksperyment. Zwrot ten stosowali już Robert Boyle i Izaak Newton. Do jasnego przedstawienia danych z badań obserwacyjnych sto lat wcześniej wzywał z kolei Francis Bacon. Hauksbee miał więc swoich poprzedników. Jego główną motywacją była promocja własnego lekarstwa i odparcie zarzutów o szarlatanerię.

Nie zmienia to jednak faktu, że broszura, wraz z zaleceniami prowadzenia badań ujętymi w precyzyjne dziesięć punktów, była pionierska. Co ciekawe, nie wiadomo przy tym, czy Hauksbee kiedykolwiek sam zastosował opisane przez siebie zasady w praktyce.

Pierwsze badania kliniczne cztery lata później

Nie jest jednak wykluczone, że jego dzieło wywarło głęboki wpływ na historię medycyny. Zaledwie cztery lata po jego ogłoszeniu, w 1747 roku, James Lind, chirurg Royal Navy, przeprowadził pierwsze w historii badania z próbą kontrolowaną. Były to słynne eksperymentalne testy kliniczne, które wykazały, że cytrusy pomagają chorym na szkorbut.

Założenia eksperymentalne Linda bardzo przypominały zalecenia Hauksbee’ego. W badaniu wzięło w nich udział dwunastu chorych marynarzy, których podzielono na pary. Każda para otrzymała inne środki mające zwalczyć szkorbut. Tak jak zalecał Hauksbee, Lind kontrolował posiłki chorych. Autorzy artykułu o broszurze Hauksbee’ego podkreślają, że mogła być ona dla Linda inspiracją.

Reklama

Źródła: phys.org, Notes and Records: the Royal Society Journal of the History of Science

Nasza autorka

Magdalena Salik

Dziennikarka i pisarka, przez wiele lat sekretarz redakcji i zastępczyni redaktora naczelnego magazynu „Focus". Wcześniej redaktorka działu naukowego „Dziennika. Polska, Europa, Świat”. Autorka powieści z gatunku fantastyki naukowej, ostatnio wydała „Płomień” i „Wściek”. Więcej: magdalenasalik.wordpress.com
Reklama
Reklama
Reklama