Robiąc te zdjęcia polski fotograf ryzykował bardzo wiele. Przemycone obrazy Korei Północnej
Gdyby przyłapano go na fotografowaniu "nie tego co trzeba" mógłby nie wrócić do domu. Te zdjęcia nie spodobałyby się Kim Dzong Unowi.
- Redakcja/Michał Huniewicz
Polski fotograf Michał Huniewicz pojechał, zobaczyć Koreę Północną. Przywiózł stamtąd przejmujące zdjęcia kraju, o którym wciąż wiemy niewiele, głównie słuchając buńczucznych gróźb jego przywódcy pod adresem USA. Huniewiczowi udało się sfotografować Koreę codzienną, zwyczajną. Przebił się z obiektywem (najczęściej z ukrycia) przez barierę tego co przewodnicy pozawalają obejrzeć zagranicznym turystom. Zobaczcie te poruszające zdjęcia zamkniętego kraju. Pod nimi publikujemy opisy przygotowane przez autora.
Kim Dzong Un. Jak „Król Porannej Gwiazdy” i miłośnik amerykańskiej koszykówki stał się „Wielkim Następcą”
Kiedy Kim Dzong Un obejmował władze po swoim ojcu, wiele osób wierzyło, że Korea Północna w końcu otworzy się na Zachód. Nic z tych rzeczy. Dyktatura w Pjongjangu ma się dobrze i niewiel...
1 z 25
ostensibly_ordinary_pyongyang_01
"Kilka kroków od kolejowego peronu natychmiast zostaliśmy odnalezieni przez dwójkę przewodników. Nie pozostawiali nas samych do końca pobytu, towarzyszyli nam czasami także w hotelu. Na pierwszy rzut oka Pjongjang jest podobny do innych miast: głośny i ruchliwy. Jest do tego bardzo czysty. "
2 z 25
ostensibly_ordinary_pyongyang_05
"Przypominający plaster miodu blok mieszkalny przypominał mi architekturę socrealizmu, znaną z Europy Wschodniej."
3 z 25
ostensibly_ordinary_pyongyang_03
"W ten sposób zrobiłem większość zdjęć: z okna minivanu. Podpowiedź dla innych fotografów: nie zapomnijcie o filtrach polaryzacynych, żeby zminimalizować odbicia w szybach."
4 z 25
ostensibly_ordinary_pyongyang_07
"Przyjezdni z innych krajów niż Chiny zatrzymują się zazwyczaj tutaj: w hotelu Yanggakdo, który wybudowano na wyspie. Gdzieś wyczytałem, że kiedyś można było swobodnie wychodzić z hotelu i chodzić po terenie wyspy, ale teraz jest inaczej. Wolno wychodzić z budynku i poruszać się po niewielkim obszarze przed nim - około 5 na 20 metrów!"
5 z 25
ostensibly_ordinary_pyongyang_09
"Jeden z członków naszej wycieczki opowiedział historię jak pojechał do Albanii w czasach komunizmu. Na miejscu zabrano mu paszport, a przewodnik powiedział: . Identyczną formułkę usłyszeliśmy od naszego przewodnika w Północnej Korei, zaraz po dotarciu do hotelu."
6 z 25
ostensibly_ordinary_pyongyang_12
“Kelnerka, która nas obsługiwała, wydawała się często być czymś przestraszona. To była nasza pierwsza noc w Korei Północnej. Zjedliśmy kolację w hotelowej piwnicy, w małym pokoiku, dyskutując nad tym, czy jest wypełniony podsłuchami oraz zastanawiając się czy możemy sobie nawzajem ufać. W naszej grupie było 7 osób.”
7 z 25
ostensibly_ordinary_pyongyang_06
"Widok na Pjongjang z okna hotelu Yanggakdo. Po lewej widać hotel Koryo, najprawdopodobniej niedawno uszkodzony przez pożar. Tam się zatrzymasz jeśli przyjechałeś z Chin. Chińczycy mają o wiele więcej swobody niż przyjezdni z innych krajów. Hotel jest w centrum, a jego goście mogą swobodnie poruszać się po ulicach. Po prawej natomiast widać Ryugyong czyli Hotel Zagłady. Wysoki na 330 metrów kolos w większości stoi pusty. Jego budowę rozpoczęto w 1987 roku i do dziś nie został ukończony ze względu na brak funduszy."
8 z 25
ostensibly_ordinary_pyongyang_08
"Zanim wjechaliśmy do Północnej Korei nasz chiński przewodnik (który zresztą nie wjechał z nami na teren tego kraju) powiedział nam co może się stać jeśli złamiemy zakazy i będziemy spacerować w niedozwolonych rejonach. Jeśli od razu cię nie zatrzymają to musisz liczyć się z aresztowaniem, przesłuchaniem i wypuszczeniem dopiero po uiszczeniu sporego mandatu, nawet 10 tysięcy dolarów! Jeśli jesteś Amerykaninem sprawy będą wyglądać jeszcze gorzej. "
9 z 25
ostensibly_ordinary_pyongyang_16
“Blaine Harden w swojej książce opisującej historię Shin Dong-hyuka, jedynego żyjącego uciekiniera z północno-koreańskiego obozu koncentracyjnego, pisze o tym jak dynastia Kimów nie poradziła sobie ze stworzeniem autonomicznej sieci energetycznej dla kraju. Pjongjang ma dwie elektrownie, ale nie są one w stanie wyprodukować odpowiedniej ilości prądu dla wszystkich dzielnic miasta.”
10 z 25
ostensibly_ordinary_pyongyang_10
“Poznajcie naszych przewodników. Bez nich nie wolno nam było opuścić hotelu. Ona pełni rolę dobrego policjanta. Raz nawet dla nas zaśpiewała. On jest . Podejrzewaliśmy, że ma za sobą wojskowe przeszkolenie i stanowisko, ponieważ inni żołnierze mu salutowali. To on mówił nam kiedy trzeba iść spać i budził nas rano.”
11 z 25
ostensibly_ordinary_pyongyang_13
“Właśnie w hotelu wydarzyło się coś przedziwnego. Nagle pojawia się . Wszyscy milkniemy, a on zadaje pytanie czy chcemy znać najważniejszą zasadę przebywania w Korei Północnej? Oczywiście przytakujemy zaciekawieni, ale nagle pojawia się kelnerka i coś szepce do ucha mężczyzny. Znikają na chwilkę, a potem wracają i on mówi jedynie: Kiedy przypominamy mu o najważniejszej zasadzie, którą miał nam wyjaśnić zaczyna się dziwnie śmiać, potem natychmiast staje się poważny i obojętnie odchodzi.”
12 z 25
ostensibly_ordinary_pyongyang_15
"Tu zabierano nas wyjątkowo często. Chyba są bardzo dumni z tej części miasta."
13 z 25
ostensibly_ordinary_pyongyang_31
“Tygodnik Pyongyang Times ukazuje się od 1965 roku w języku angielskim i francuskim. Na pierwszej stronie z reguły znajdziecie teksty o wizytach obecnie panującego Kima oraz jego poradach dla koreańczyków. Czasopismo przekonywało, że ponieważ tak wielu ludzi jest w tamtym kraju na to chorych za sprawą amerykańskich żołnierzy.”
14 z 25
ostensibly_ordinary_pyongyang_37
"Budynki oraz tramwaj przypominały mi trochę te, które widziałem w Sarajewie."
15 z 25
ostensibly_ordinary_pyongyang_32
"Oto wystawa sklepu z pamiątkami. Królują książki z myślami i aforyzmami Kim Dzong Ila, pocztówki i plakaty."
16 z 25
ostensibly_ordinary_pyongyang_33
"W sklepie jest wielu przewodników. Część pilnuje nas w środku, a inni byśmy nie wyszli na zewnątrz."
17 z 25
ostensibly_ordinary_pyongyang_44
Pasażerowie komunikacji miejskiej w Pjongjangu.
19 z 25
ostensibly_ordinary_pyongyang_24
„Miasto jest czyste, choć nikt tutaj nie wydaje się wolontaryjnie sprzątać. Od czasu gdy Południowa Korea nie dostarcza Północy nawozów, mieszkańcy są zobligowani do zbierania własnych odchodów w zimie, by na wiosnę posłużyły do użyźniania.”
20 z 25
ostensibly_ordinary_pyongyang_29
„W Korei Północnej są miejsca, które można odwiedzać i takie, gdzie pojawiać się nie wolno. Tych drugich jest znacznie więcej, oto jedno z nich. Zwykle o krok za nami są pilnujący nas przewodnicy. Tutaj trafił się moment, gdy oboje byli z przodu. Miałem 15 sekund, żeby sfotografować ten sklep, zanim przepędził mnie i atmosfera zrobiła się bardzo nieprzyjemna. Nie wiem czy widział jak robiłem zdjęcia.”
21 z 25
road_to_north_korea_18
“Po przekroczeniu granicy w podróży do Pjongjangu mija kilka godzin w pociągu. Jest jeszcze możliwość przelotu z Chin, jedyny środek transportu dla Amerykanów. Obywatelom USA nie wolno by było jechać tym pociągiem.”
22 z 25
road_to_north_korea_07
“Jeżeli jesteś Koreańczykiem z północy nie możesz po prostu opuścić tego kraju. Strażnicy i wartownie są dosownie wszędzie. Gdyby przyłapano cię na ucieczce, trafiłbyś do obozu koncentracyjnego na wiele miesięcy lub lat. Oczywiście zakładając, że byłbyś zwykłym obywatelem szukającym ucieczki przed biedą. Dla uciekinierów z wyższych stanowisk kara jest jedna: śmierć. Jeśli złapią cię Chińczycy sprawa wygląda inaczej. Mężczyźni są odsyłani, kobiety (które nazywają ) sprzedawane chińskim mężczyznom. Cena uzależniona jest od wieku i wyglądu kobiety.”
23 z 25
road_to_north_korea_26
“Indywidualizm i pluralizm są tu uważane za największe zagrożenia. W Północnej Korei oznacza to także ograniczenia w podróżowaniu. Dalsze wyjazdy autobusem lub pociągiem wymagają uzyskania specjalnych pozwoleń.”
24 z 25
road_to_north_korea_30
“Język koreański ma dwa sposoby zwracania się. Pierwszy zarezerwowany jest jedynie do przywódcy, drugi dotyczy wszystkich pozostałych. Na przykład nigdy nie użyjesz słowa mówiąc o swoich bliskich. Wolno ci kochać tylko przywódcę. Nawet popularna piosenka opowiada o tym, że matczyne uczucie jest niczym w porównaniu do miłości jaką darzy cię Partia Komunistyczna.”
25 z 25
road_to_north_korea_27
“Po konflikcie w Korei jej północna część była ekonomicznie atrakcyjniejsza do południa. Wielu ludzi tam wyjechało, w tym 100 tysięcy Koreańczyków mieszkających w Japonii.”