Globalny zakaz palenia dla młodych ma uratować miliony. Rewolucyjny plan walki z rakiem płuc
Co roku palenie papierosów przyczynia się do dwóch trzecich zgonów na raka płuc spośród 1,8 miliona osób, które umierają z powodu tej choroby. Kiedy nie wystarczy silna wola, pomóc mogą rozwiązania systemowe. Propozycja naukowców obejmuje zakaz dostępu do tytoniu dla konkretnych roczników.
Spis treści:
- Zakaz palenia dla wybranych roczników
- Wyeliminowanie tytoniu przyniosłoby globalne korzyści
- Czy to na pewno zadziała?
Palenie papierosów nie jest modne (i nigdy nie powinno być!), a nikotyna to trucizna. Warto, aby te dwie oczywistości wybrzmiały już na samym początku tego artykułu. Zwłaszcza dla osób, które jeszcze nie są uzależnione od palenia. Każdy z nas ma indywidualną podatność na nałogi. Lepiej jej nie sprawdzać, „popalając”.
Niestety twarde naukowe fakty dotyczące palenia wyrobów tytoniowych i ich szkodliwego wpływu na nasze zdrowie nadal nie przekonują ogółu. Według raportu Polskiej Akademii Nauk papierosy pali już blisko co trzeci dorosły Polak. Od 2015 r. odsetek palących w naszym kraju wzrósł do 28,8 proc, a sprzedaż papierosów o 20 proc. Badacze nie zniechęcają się i przedstawiają kolejne argumenty za tym, aby zerwać z nałogiem.
Zakaz palenia dla wybranych roczników
Rak płuc to jeden z najczęstszych zabójców na świecie, a zaskakująca większość zgonów z jego powodu – aż dwie trzecie – jest powiązana z jednym czynnikiem ryzyka, którym jest palenie tytoniu. Rozwiązaniem masowych problemów zdrowotnych miałoby być utworzenie tzw. pokolenia wolnego od tytoniu. Nowe badanie sugeruje, że wprowadzenie globalnych zakazów sprzedaży wyrobów tytoniowych młodemu pokoleniu mogłoby zapobiec aż 1,2 miliona zgonów na raka płuc na świecie do 2095 roku. Zakaz miałby objąć osoby urodzone między 2006 a 2010 rokiem.
Badanie zostało przeprowadzone przez zespół badaczy z Uniwersytetu Santiago de Compostela i Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem (IARC), we współpracy z globalnymi ekspertami. Aby przewidzieć przyszłe wskaźniki zgonów na raka płuc, naukowcy przeanalizowali dane historyczne z 82 krajów zgromadzone przez WHO, a także wykorzystali bazę danych GLOBOCAN 2022. Wyniki badania pokazują, że zakaz palenia wśród pokolenia urodzonego w latach 2006-2010 mógłby zapobiec 40% zgonów na raka płuc w tej grupie wiekowej.
Wyeliminowanie tytoniu przyniosłoby globalne korzyści
Leczenie chorób związanych z paleniem, takich jak rak płuc, to wyzwanie medyczne, ale także finansowe, szczególnie dla krajów o niskich i średnich dochodach. Szacuje się, że aż dwie trzecie (65,1%) wszystkich unikniętych zgonów z powodu raka płuc miałoby miejsce właśnie w krajach o niskim i średnim dochodzie, gdzie młode populacje są najsilniej zagrożone nałogiem.
W przypadku samych kobiet szczególne korzyści wynikające z wprowadzenia zakazu odnotowano by w krajach wysoko rozwiniętych, m.in. w Europie Zachodniej. Tam pokoleniowy zakaz palenia mógłby zmniejszyć liczbę zgonów na raka płuc aż o 77,7%.
Mimo że wskaźniki palenia w państwach wysoko rozwiniętych w ostatnich latach spadają, w krajach o niższych dochodach problem ten wciąż jest powszechny. – Populacje tych krajów są młodsze, a palenie tytoniu wciąż jest tam bardzo popularne. Wprowadzenie zakazów sprzedaży mogłoby uratować ogromną liczbę istnień – wyjaśnia Isabelle Soerjomataram z Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem.
Czy to na pewno zadziała?
Pomimo zachęcających wyników modelowania autorzy przyznają, że trudno jest przewidzieć efektywność zakazu w praktyce. Szczególnie ze względu na potencjalny rozwój czarnego rynku wyrobów tytoniowych oraz problemy z egzekwowaniem prawa. Na przykład ambitny plan Nowej Zelandii, zakładający wprowadzenie zakazu sprzedaży tytoniu dla osób urodzonych po 2009 roku, został niedawno uchylony. Badanie nie uwzględniało również wpływu e-papierosów czy postępu w leczeniu raka płuc u osób niepalących, co może mieć pewien wpływ na wyniki prognoz.
Nawet biorąc pod uwagę wymienione ograniczenia, badanie stanowi ważny głos w dyskusji o przyszłości polityki antytytoniowej na świecie. Jak podkreślają autorzy, eliminacja palenia w młodym pokoleniu może nie tylko uratować miliony istnień, ale także zredukować obciążenia systemów opieki zdrowotnej i poprawić jakość życia przyszłych pokoleń. W wypadku regionów o wyższych dochodach, takich jak Europa czy Australia, wzmocnienie kontroli nad wyrobami tytoniowymi również mogłoby znacząco ograniczyć śmiertelność z powodu raka płuc.
Źródło: The Lancet Public Health.